Autor Wątek: Opowieść z życia wzięta (czyli z internetu)  (Przeczytany 1080139 razy)

0 użytkowników i 32 Gości przegląda ten wątek.

Offline Ali

  • ZOMOwiec
  • Kombatant Wojny Rosyjsko-Japońskiej
  • *****
  • Wiadomości: 4990
  • słoiki dżemu truskawkowego +46/-0
  • Płeć: Mężczyzna
  • Im więcej wiem, tym mniej wiem...
Odp: Opowieść z życia wzięta (czyli z internetu)
« Odpowiedź #4590 dnia: 04 Września 2012, 23:46:34 »
To by sugerowało, że film to g... I tu muszę zaoponować*: mnie się podoba :)
* no właśnie: co to ma wspólnego z oponami?
Dwie rzeczy są nieskończone: Wszechświat i głupota ludzka, choć co do Wszechświata to nie byłbym tak całkiem pewny. Albert Einstein

Offline Cezarian

  • Pierdziel
  • Kombatant Wojny Rosyjsko-Japońskiej
  • *
  • Wiadomości: 51954
  • słoiki dżemu truskawkowego +65535/-32
  • Płeć: Mężczyzna
  • Ja tu tylko bałaganię...
Odp: Opowieść z życia wzięta (czyli z internetu)
« Odpowiedź #4591 dnia: 05 Września 2012, 00:08:58 »
To by sugerowało, że film to g... I tu muszę zaoponować*: mnie się podoba :)
* no właśnie: co to ma wspólnego z oponami?
G... to guano, a guano jest, jak wiadomo, najważniejszym naturalnym składnikiem syntetycznego kauczuku, z którego robi się opony.
Ceterum censeo Carthaginem esse delendam.

Offline jazzski

  • Hydraulik
  • Ekspert Toaletowy
  • *
  • Wiadomości: 980
  • słoiki dżemu truskawkowego +16/-1
  • Płeć: Mężczyzna
Odp: Opowieść z życia wzięta (czyli z internetu)
« Odpowiedź #4592 dnia: 05 Września 2012, 09:39:09 »
   A guano pozyskuje się od iguan. Iguana występuje najchętniej z ikebaną. Do nabycia w Ikei.

Offline Cezarian

  • Pierdziel
  • Kombatant Wojny Rosyjsko-Japońskiej
  • *
  • Wiadomości: 51954
  • słoiki dżemu truskawkowego +65535/-32
  • Płeć: Mężczyzna
  • Ja tu tylko bałaganię...
Odp: Opowieść z życia wzięta (czyli z internetu)
« Odpowiedź #4593 dnia: 05 Września 2012, 10:59:34 »
   A guano pozyskuje się od iguan. Iguana występuje najchętniej z ikebaną. Do nabycia w Ikei.
Z kolei kea to gatunek australiskich papug, obecnie zajmujących się wielkopowierzchniową sprzedażą mebli na całym świecie. Ten gatunek papug jako jedyny przystosował się do życia w symbiozie z ludźmi.
Ceterum censeo Carthaginem esse delendam.

Offline Baader

  • Hydraulik
  • Kombatant Wojny Rosyjsko-Japońskiej
  • *
  • Wiadomości: 3849
  • słoiki dżemu truskawkowego +25/-2
  • Płeć: Mężczyzna
Odp: Opowieść z życia wzięta (czyli z internetu)
« Odpowiedź #4594 dnia: 06 Września 2012, 22:42:45 »
G... to guano, a guano jest, jak wiadomo, najważniejszym naturalnym składnikiem syntetycznego kauczuku, z którego robi się opony.

Choć nie tylko. W sensie nie tylko z niego te opony, nie że jakieś tam panie zberezieństwa z kauczuku również się robi... O czym to ja? A mam. W słusznie minionych latach 50-tych dzielni zetempowcy sadzili importowaną z bratniego ZSRR roslinę kok-sagiz z której następnie zbierano coś w rodzaju kauczuku. Zawsze mi się wydawało, że efektywność tego procesu była mniej więcej taka jak pędzenie gumy z soku z mlecza - no ale metoda słuszna... Nb. w Polsce jest jednak inklinacja do tego typu działań, wypisz wymaluj to samo mamy obecnie z gazem głupkowym!
Hochsztapler pan jesteś panie starszy! Zwykły hoch... hochsztapler!!!

Offline Cezarian

  • Pierdziel
  • Kombatant Wojny Rosyjsko-Japońskiej
  • *
  • Wiadomości: 51954
  • słoiki dżemu truskawkowego +65535/-32
  • Płeć: Mężczyzna
  • Ja tu tylko bałaganię...
Odp: Opowieść z życia wzięta (czyli z internetu)
« Odpowiedź #4595 dnia: 06 Września 2012, 23:10:03 »
Ba, żeby gaz (g)łupkowy można było sadzić... Ja bym się jednak z tego gazu nie śmiał. W niejakim USA, ceny są kilkakrotnie niższe niż u nas, własnie dzięki głupkowemu.
Ceterum censeo Carthaginem esse delendam.

Offline jazzski

  • Hydraulik
  • Ekspert Toaletowy
  • *
  • Wiadomości: 980
  • słoiki dżemu truskawkowego +16/-1
  • Płeć: Mężczyzna
Odp: Opowieść z życia wzięta (czyli z internetu)
« Odpowiedź #4596 dnia: 06 Września 2012, 23:29:57 »
   Z gazów nie ma co się śmiać. To trzeba opanować. Bynajmniej w mieście.

Offline Cezarian

  • Pierdziel
  • Kombatant Wojny Rosyjsko-Japońskiej
  • *
  • Wiadomości: 51954
  • słoiki dżemu truskawkowego +65535/-32
  • Płeć: Mężczyzna
  • Ja tu tylko bałaganię...
Odp: Opowieść z życia wzięta (czyli z internetu)
« Odpowiedź #4597 dnia: 06 Września 2012, 23:42:52 »
   Z gazów nie ma co się śmiać. To trzeba opanować. Bynajmniej w mieście.
Inaczej może być duże nieszczęście, albo nawet kaboom...
Ceterum censeo Carthaginem esse delendam.

Offline Ali

  • ZOMOwiec
  • Kombatant Wojny Rosyjsko-Japońskiej
  • *****
  • Wiadomości: 4990
  • słoiki dżemu truskawkowego +46/-0
  • Płeć: Mężczyzna
  • Im więcej wiem, tym mniej wiem...
Odp: Opowieść z życia wzięta (czyli z internetu)
« Odpowiedź #4598 dnia: 07 Września 2012, 10:48:46 »
   Z gazów nie ma co się śmiać. To trzeba opanować.
Espumisan pomaga...
Dwie rzeczy są nieskończone: Wszechświat i głupota ludzka, choć co do Wszechświata to nie byłbym tak całkiem pewny. Albert Einstein

Offline Fasiol

  • ZOMOwiec
  • Kombatant Wojny Rosyjsko-Japońskiej
  • *****
  • Wiadomości: 21235
  • słoiki dżemu truskawkowego +65535/-10
  • Płeć: Mężczyzna
Odp: Opowieść z życia wzięta (czyli z internetu)
« Odpowiedź #4599 dnia: 07 Września 2012, 10:54:08 »
Po co bąka trzymać w dupie, niech polata po chałupie. S:)
Bóg stworzył ziemię, niebo i wodę, księżyc i słońce. Stworzył człowieka, ptaki i zwierzęta. Ale psa nie stworzył. Bo psa już miał.

Offline Ali

  • ZOMOwiec
  • Kombatant Wojny Rosyjsko-Japońskiej
  • *****
  • Wiadomości: 4990
  • słoiki dżemu truskawkowego +46/-0
  • Płeć: Mężczyzna
  • Im więcej wiem, tym mniej wiem...
Odp: Opowieść z życia wzięta (czyli z internetu)
« Odpowiedź #4600 dnia: 07 Września 2012, 11:12:13 »
Ja znam dłuższą wersję:

Jestem bączek tralalączek
Nie mam nóżek ani rączek
Po co bączka trzymać w dupie
Niech polata po chałupie
Dwie rzeczy są nieskończone: Wszechświat i głupota ludzka, choć co do Wszechświata to nie byłbym tak całkiem pewny. Albert Einstein

Offline Fasiol

  • ZOMOwiec
  • Kombatant Wojny Rosyjsko-Japońskiej
  • *****
  • Wiadomości: 21235
  • słoiki dżemu truskawkowego +65535/-10
  • Płeć: Mężczyzna
Odp: Opowieść z życia wzięta (czyli z internetu)
« Odpowiedź #4601 dnia: 07 Września 2012, 11:15:08 »
Twoja lepsza. ;)
Bóg stworzył ziemię, niebo i wodę, księżyc i słońce. Stworzył człowieka, ptaki i zwierzęta. Ale psa nie stworzył. Bo psa już miał.

Offline Ali

  • ZOMOwiec
  • Kombatant Wojny Rosyjsko-Japońskiej
  • *****
  • Wiadomości: 4990
  • słoiki dżemu truskawkowego +46/-0
  • Płeć: Mężczyzna
  • Im więcej wiem, tym mniej wiem...
Odp: Opowieść z życia wzięta (czyli z internetu)
« Odpowiedź #4602 dnia: 07 Września 2012, 11:19:12 »
To może dopiszemy ciąg dalszy?
W dobie ogólnopolskiego czytania epopei narodowej może trzeba zadbać o to, by potomności też coś po nas zostało?
Dwie rzeczy są nieskończone: Wszechświat i głupota ludzka, choć co do Wszechświata to nie byłbym tak całkiem pewny. Albert Einstein

Offline Bruxa

  • ^,..,^
  • Pierdziel
  • Kombatant Wojny Rosyjsko-Japońskiej
  • *
  • Wiadomości: 38536
  • słoiki dżemu truskawkowego +65535/-65535
  • ja tu tylko sprzątam...
Odp: Opowieść z życia wzięta (czyli z internetu)
« Odpowiedź #4603 dnia: 07 Września 2012, 15:09:03 »
I do Urny z wiekopomnym dziełem!
Rude and not ginger

Light travels faster than sound. That's why some people appear bright until you hear them speak.


Stefan

  • Gość
Odp: Opowieść z życia wzięta (czyli z internetu)
« Odpowiedź #4604 dnia: 07 Września 2012, 17:53:38 »
Bąk nie taczka
Bąk nie krowa
niech po majtkach
się nie chowa.