Autor Wątek: Opowieść z życia wzięta (czyli z internetu)  (Przeczytany 1080033 razy)

0 użytkowników i 32 Gości przegląda ten wątek.

Stefan

  • Gość
Odp: Opowieść z życia wzięta (czyli z internetu)
« Odpowiedź #4005 dnia: 18 Kwietnia 2012, 16:29:17 »
Wiem powtarzam się, ale...

Offline Bluesmanniak

  • ZOMOwiec
  • Kombatant Wojny Rosyjsko-Japońskiej
  • *****
  • Wiadomości: 26312
  • słoiki dżemu truskawkowego +65535/-4
Odp: Opowieść z życia wzięta (czyli z internetu)
« Odpowiedź #4006 dnia: 19 Kwietnia 2012, 08:22:58 »
Dobrych wieści nigdy nie żałuj - świat jest taki okrutny...

Offline Baader

  • Hydraulik
  • Kombatant Wojny Rosyjsko-Japońskiej
  • *
  • Wiadomości: 3849
  • słoiki dżemu truskawkowego +25/-2
  • Płeć: Mężczyzna
Odp: Opowieść z życia wzięta (czyli z internetu)
« Odpowiedź #4007 dnia: 19 Kwietnia 2012, 13:58:50 »
Kobiety! Na rowery!

Proszę wcześniej przyswoić sobie... nie, nie magnez. Zasady etykiety:

http://www.joemonster.org/art/19886/Zasady_etykiety_dla_kobiet_na_rowerze

  Niczego się nie bój.

2. Nie wpadaj w omdlenie na drodze.

3. Nie noś męskiego kapelusza.

4. Nie zakładaj podwiązek.

5. Nie zapomnij zabrać ze sobą torby z narzędziami.

6. Nigdy nie zapominaj zabrać ze sobą igły, nitki i naparstka.

7. Nie zjeżdżaj ze stromej górki. To niebezpieczne.

8. Nie zakładaj jasnych pończoch.

9. Nigdy nie pytaj – jak tam moje pończochy?

10. Nie noś biżuterii podczas jazdy.

11. Nie wchodź do kościoła w swym kostiumie rowerowym.

12. Nie zakładaj skórzanych białych rękawiczek.

13. Nigdy nie używaj rowerowego slangu. Zostaw go dla chłopców.

14. Nie pojawiaj się na rowerze w miejscach publicznych, dopóki nie nauczysz się dobrze jeździć.

15. Nie ignoruj przepisów ruchu drogowego tylko dlatego, że jesteś kobietą.

16. Nie sądź, że wszyscy patrzą na Ciebie.

17. Nie maluj ust w czasie jazdy.

18. Nie oglądaj w lusterku, czy jesteś dobrze umalowana.

19. Nie zakładaj butów na wysokich obcasach.

20. Nie podawaj ręki mężczyznom siedzącym w samochodzie jadącym obok.
Hochsztapler pan jesteś panie starszy! Zwykły hoch... hochsztapler!!!

Offline Bruxa

  • ^,..,^
  • Pierdziel
  • Kombatant Wojny Rosyjsko-Japońskiej
  • *
  • Wiadomości: 38536
  • słoiki dżemu truskawkowego +65535/-65535
  • ja tu tylko sprzątam...
Odp: Opowieść z życia wzięta (czyli z internetu)
« Odpowiedź #4008 dnia: 19 Kwietnia 2012, 15:01:36 »
Jaki jest ten rowerowy slang przeznaczony tylko dla chłopców? Mogę mówić pedał, czy mam używać określenia element napędowy?

Jak to - bez podwiązek? A nogawki czym spiąć? Klamerką?
Rude and not ginger

Light travels faster than sound. That's why some people appear bright until you hear them speak.


Offline jazzski

  • Hydraulik
  • Ekspert Toaletowy
  • *
  • Wiadomości: 980
  • słoiki dżemu truskawkowego +16/-1
  • Płeć: Mężczyzna
Odp: Opowieść z życia wzięta (czyli z internetu)
« Odpowiedź #4009 dnia: 19 Kwietnia 2012, 17:02:46 »
21. Jeśli musisz jechać po chodniku, staraj się nie być wolniejszą od przechodniów, bo to ich dezorientuje i wprawia w zakłopotanie.

22. Nie zsiadaj z pojazdu przy każdej zmianie rodzaju nawierzchni.

22. Przestudiuj prawą stronę kierownicy; opanuj trzy środkowe biegi.

23. Jadących z naprzeciwka wymijaj z (twojej) prawej; jadący w tym samym kierunku co ty, będą cię omijali z (twojej) lewej.


I kategorycznie nie zgadzam się z punktami:
4. Nie zakładaj podwiązek.
8. Nie zakładaj jasnych pończoch.
12. Nie zakładaj skórzanych białych rękawiczek.
16. Nie sądź, że wszyscy patrzą na Ciebie.

Offline Cezarian

  • Pierdziel
  • Kombatant Wojny Rosyjsko-Japońskiej
  • *
  • Wiadomości: 51954
  • słoiki dżemu truskawkowego +65535/-32
  • Płeć: Mężczyzna
  • Ja tu tylko bałaganię...
Odp: Opowieść z życia wzięta (czyli z internetu)
« Odpowiedź #4010 dnia: 19 Kwietnia 2012, 23:15:00 »
Nie zgadzam się z nie zgadzającym się Jazzkim odnośnie punktu 16. Nie sądź, że wszyscy patrzą na Ciebie.
Jak jest brzydka, patrzymy tylko raz i natychamist ignorujemy, żeby nie myślała, że jest tak brzydka, jak jej się wydaje, że jest.
Ceterum censeo Carthaginem esse delendam.

Offline Baader

  • Hydraulik
  • Kombatant Wojny Rosyjsko-Japońskiej
  • *
  • Wiadomości: 3849
  • słoiki dżemu truskawkowego +25/-2
  • Płeć: Mężczyzna
Odp: Opowieść z życia wzięta (czyli z internetu)
« Odpowiedź #4011 dnia: 20 Kwietnia 2012, 08:59:11 »
I kategorycznie nie zgadzam się z punktami:
4. Nie zakładaj podwiązek.
8. Nie zakładaj jasnych pończoch.
12. Nie zakładaj skórzanych białych rękawiczek.
16. Nie sądź, że wszyscy patrzą na Ciebie.

Popieram, podobnie jak pkt 19. "Nie zakładaj butów na wysokich obcasach". A niby czemu? Taka cyklistka palce lizać, fakt że do kościoła w takim stroju może nie wypada... :)
Hochsztapler pan jesteś panie starszy! Zwykły hoch... hochsztapler!!!

Offline jazzski

  • Hydraulik
  • Ekspert Toaletowy
  • *
  • Wiadomości: 980
  • słoiki dżemu truskawkowego +16/-1
  • Płeć: Mężczyzna
Odp: Opowieść z życia wzięta (czyli z internetu)
« Odpowiedź #4012 dnia: 20 Kwietnia 2012, 10:01:14 »
do kościoła w takim stroju może nie wypada...

Ja na poważnie, a Wy - mam wrażenie - sobie tutaj czasem żartujecie!

Nie zgadzam się z nie zgadzającym się Jazzkim odnośnie punktu 16. Nie sądź, że wszyscy patrzą na Ciebie.


Nie sądź (że wszyscy patrzą na Ciebie)
Abyś nie był sądzony  (za to że wszyscy patrzą na Ciebie)
« Ostatnia zmiana: 20 Kwietnia 2012, 10:13:28 wysłana przez jazzski »

Offline Baader

  • Hydraulik
  • Kombatant Wojny Rosyjsko-Japońskiej
  • *
  • Wiadomości: 3849
  • słoiki dżemu truskawkowego +25/-2
  • Płeć: Mężczyzna
Odp: Opowieść z życia wzięta (czyli z internetu)
« Odpowiedź #4013 dnia: 20 Kwietnia 2012, 14:13:42 »
Zagadka na piątek; jakie nazwy zespołów ukryto na obrazkach?

http://www.joemonster.org/art/19900/Piatkowe_zagadki_muzyczne
Hochsztapler pan jesteś panie starszy! Zwykły hoch... hochsztapler!!!

Stefan

  • Gość
Odp: Opowieść z życia wzięta (czyli z internetu)
« Odpowiedź #4014 dnia: 20 Kwietnia 2012, 16:03:45 »
OT.TO?

Offline Bruxa

  • ^,..,^
  • Pierdziel
  • Kombatant Wojny Rosyjsko-Japońskiej
  • *
  • Wiadomości: 38536
  • słoiki dżemu truskawkowego +65535/-65535
  • ja tu tylko sprzątam...
Odp: Opowieść z życia wzięta (czyli z internetu)
« Odpowiedź #4015 dnia: 20 Kwietnia 2012, 18:08:24 »
Gluchy Lampart przypomnial mi odcinek Swiata Dysku o Muzyce Duszy. Jeden z kolesi zakladajacych w ojcowskiej stodole kapele muzyki z wykrokiem dla wiekszego szpanu nabyl byl lamparta, ktory niestety wykazywal totalny brak sluchu ;)
Rude and not ginger

Light travels faster than sound. That's why some people appear bright until you hear them speak.


Offline jazzski

  • Hydraulik
  • Ekspert Toaletowy
  • *
  • Wiadomości: 980
  • słoiki dżemu truskawkowego +16/-1
  • Płeć: Mężczyzna
Odp: Opowieść z życia wzięta (czyli z internetu)
« Odpowiedź #4016 dnia: 21 Kwietnia 2012, 10:52:24 »
POLAK POTRAFI

Właśnie do śniadania dano mi w telewizorze sensację, że Polak wygrał konkurs na remix przeboju piosenkarki Beyonce. Pokazali inteligentnie wyglądającego Polaka, który przez skype'a dowiaduje się od konkursodawczyni o swoim zwycięstwie i dobrą angielszczyzną zaniemawia ze szczęścia.
Poszedłem do kompa i włączyłem Youtubę, żeby posłuchać  - co ma do zaśpiewania ta pani i odrzuciło mnie.
BIJĄSE SERCE KICZU.

Offline Bruxa

  • ^,..,^
  • Pierdziel
  • Kombatant Wojny Rosyjsko-Japońskiej
  • *
  • Wiadomości: 38536
  • słoiki dżemu truskawkowego +65535/-65535
  • ja tu tylko sprzątam...
Odp: Opowieść z życia wzięta (czyli z internetu)
« Odpowiedź #4017 dnia: 21 Kwietnia 2012, 11:15:47 »
Ale może chociaż nasz rodak, rodak z kraju Szopena i Pendereckiego, uczynił z tego kiczu arcydzieło...
Tak, wiem, nadzieja matką...
Rude and not ginger

Light travels faster than sound. That's why some people appear bright until you hear them speak.


Offline Leon74

  • Łebmajstrowy
  • Pierdziel
  • Ekspert Toaletowy
  • *
  • Wiadomości: 714
  • słoiki dżemu truskawkowego +65535/-1
  • Płeć: Mężczyzna
    • 33741
    • Rodzina Poszepszyńskich Łebsajt
Odp: Opowieść z życia wzięta (czyli z internetu)
« Odpowiedź #4018 dnia: 21 Kwietnia 2012, 13:48:01 »
Ale może chociaż nasz rodak, rodak z kraju Szopena i Pendereckiego, uczynił z tego kiczu arcydzieło...
Tak, wiem, nadzieja matką...

To Radzimir D., syn znanego Krzesimira D.
Ale jego "dzieła" nie mam zamiaru słuchać.


« Ostatnia zmiana: 21 Kwietnia 2012, 13:54:50 wysłana przez Leon74 »
"Obsesja destrukcyjna dezawuuje krańcowość".
Pzdr, Leon Junior (widzący).

Offline jazzski

  • Hydraulik
  • Ekspert Toaletowy
  • *
  • Wiadomości: 980
  • słoiki dżemu truskawkowego +16/-1
  • Płeć: Mężczyzna
Odp: Opowieść z życia wzięta (czyli z internetu)
« Odpowiedź #4019 dnia: 21 Kwietnia 2012, 23:59:36 »
To Radzimir D., syn znanego Krzesimira D.
Ale jego "dzieła" nie mam zamiaru słuchać.
Czasem jabłko pada przodkiem do jabłoni, czasem tyłkiem.