Autor Wątek: Opowieść z życia wzięta (czyli z internetu)  (Przeczytany 1080230 razy)

0 użytkowników i 22 Gości przegląda ten wątek.

Offline Bruxa

  • ^,..,^
  • Pierdziel
  • Kombatant Wojny Rosyjsko-Japońskiej
  • *
  • Wiadomości: 38537
  • słoiki dżemu truskawkowego +65535/-65535
  • ja tu tylko sprzątam...
Odp: Opowieść z życia wzięta (czyli z internetu)
« Odpowiedź #2775 dnia: 10 Marca 2011, 07:05:37 »
Leniwe som.
Rude and not ginger

Light travels faster than sound. That's why some people appear bright until you hear them speak.


gwiazdka pedadoga

  • Gość
Odp: Opowieść z życia wzięta (czyli z internetu)
« Odpowiedź #2776 dnia: 10 Marca 2011, 09:10:40 »
Ił tam, Jak Migi Su ruskie, to Jakie Su pierogi?

Migi!?
Tu!?!?
Jak?

Offline Bruxa

  • ^,..,^
  • Pierdziel
  • Kombatant Wojny Rosyjsko-Japońskiej
  • *
  • Wiadomości: 38537
  • słoiki dżemu truskawkowego +65535/-65535
  • ja tu tylko sprzątam...
Rude and not ginger

Light travels faster than sound. That's why some people appear bright until you hear them speak.


Offline Cezarian

  • Pierdziel
  • Kombatant Wojny Rosyjsko-Japońskiej
  • *
  • Wiadomości: 51954
  • słoiki dżemu truskawkowego +65535/-32
  • Płeć: Mężczyzna
  • Ja tu tylko bałaganię...
Odp: Opowieść z życia wzięta (czyli z internetu)
« Odpowiedź #2778 dnia: 10 Marca 2011, 16:19:44 »
Moznaby nawet powiedzieć, wprowadzając do lotnictwa także (ułomne, ale jednak) osiągnięcia amerykańskie i niemieckie: Ła Pe Mig Tu Me Jak Mustang...
Ceterum censeo Carthaginem esse delendam.

Offline Bruxa

  • ^,..,^
  • Pierdziel
  • Kombatant Wojny Rosyjsko-Japońskiej
  • *
  • Wiadomości: 38537
  • słoiki dżemu truskawkowego +65535/-65535
  • ja tu tylko sprzątam...
Odp: Opowieść z życia wzięta (czyli z internetu)
« Odpowiedź #2779 dnia: 12 Marca 2011, 09:59:42 »
Zejdźmy na ziemię.

Heroina jak heroina, ale ten sugestywny wielokropek ::)
Ma ktoś pomysł czym go wypełnić?
Rude and not ginger

Light travels faster than sound. That's why some people appear bright until you hear them speak.


Offline Fasiol

  • ZOMOwiec
  • Kombatant Wojny Rosyjsko-Japońskiej
  • *****
  • Wiadomości: 21235
  • słoiki dżemu truskawkowego +65535/-10
  • Płeć: Mężczyzna
Odp: Opowieść z życia wzięta (czyli z internetu)
« Odpowiedź #2780 dnia: 12 Marca 2011, 10:47:47 »
Stefan powinien wiedzieć.
Bóg stworzył ziemię, niebo i wodę, księżyc i słońce. Stworzył człowieka, ptaki i zwierzęta. Ale psa nie stworzył. Bo psa już miał.

Stefan

  • Gość
Odp: Opowieść z życia wzięta (czyli z internetu)
« Odpowiedź #2781 dnia: 12 Marca 2011, 11:02:33 »
Stefan powinien wiedzieć.
w bagażu? ;)

Offline Bruxa

  • ^,..,^
  • Pierdziel
  • Kombatant Wojny Rosyjsko-Japońskiej
  • *
  • Wiadomości: 38537
  • słoiki dżemu truskawkowego +65535/-65535
  • ja tu tylko sprzątam...
Odp: Opowieść z życia wzięta (czyli z internetu)
« Odpowiedź #2782 dnia: 12 Marca 2011, 20:06:06 »
W oscypnicy ;D

Bo oczywiście wiecie, że to, czy oscypek jest duży czy mały, zależy od tego jaką gaździna ma oscypnicę.
Rude and not ginger

Light travels faster than sound. That's why some people appear bright until you hear them speak.


Offline Cezarian

  • Pierdziel
  • Kombatant Wojny Rosyjsko-Japońskiej
  • *
  • Wiadomości: 51954
  • słoiki dżemu truskawkowego +65535/-32
  • Płeć: Mężczyzna
  • Ja tu tylko bałaganię...
Odp: Opowieść z życia wzięta (czyli z internetu)
« Odpowiedź #2783 dnia: 12 Marca 2011, 21:21:54 »
W oscypnicy ;D

Bo oczywiście wiecie, że to, czy oscypek jest duży czy mały, zależy od tego jaką gaździna ma oscypnicę.
Ha! Czyli te badanie ginekologiczne zweryfikowało, czy gaździna ma duży oscypek?
Ceterum censeo Carthaginem esse delendam.

Offline Bruxa

  • ^,..,^
  • Pierdziel
  • Kombatant Wojny Rosyjsko-Japońskiej
  • *
  • Wiadomości: 38537
  • słoiki dżemu truskawkowego +65535/-65535
  • ja tu tylko sprzątam...
Odp: Opowieść z życia wzięta (czyli z internetu)
« Odpowiedź #2784 dnia: 14 Marca 2011, 00:07:30 »
Tymczasem, na Onecie znowu puścili się poręczy >*.*<

Na Ziemi zaczęła się burza magnetyczna. To właśnie ją naukowcy obwiniają za katastrofalne trzęsienie ziemi w Japonii – informuje newsru.com.

No bo to przecież oczywiste, że burze magnetyczne powodują trzęsienia ziemi - zwłaszcza w okolicach bogatych w rudy żelaza. Albo magnezu.

Księżyc obecnie jest najbliżej Ziemi od 10 lat – w odległości zaledwie 350 tysięcy kilometrów. Jego waga ma wpływ na litosferę Ziemi, uważają naukowcy.

Jak Księżyc jest w Wadze, to będzie kiepska Kobra, albo pomór na barany. A już najgorzej, jeśli wtedy rośnie, bo przybiera na wadze.

Słońce również jest w szczycie swojej aktywności z kilku lat, niedawny wybuch na gwieździe spowodował burze magnetyczne na Ziemi. Według rosyjskich naukowców Sachalin i Wyspy Kurylskie są teraz najbardziej narażone na trzęsienia ziemi.

Na Kubie, Malcie i w Białymstoku mogą spać spokojnie, stamtąd najwyraźniej Słońca nie widać.

Minimalne skrócenie dnia jest natomiast - jak mówił profesor - związane ze skrzywieniem osi Ziemi.

Oś się skrzywiła temu misiu.

Może mi ktoś jeszcze wyjaśnić, co to znaczy, że oś ziemska przesunęła się o 10 cm? Od czego??

 S:) 0>[ S:) 0>[ S:)
« Ostatnia zmiana: 14 Marca 2011, 00:32:36 wysłana przez Bruxa »
Rude and not ginger

Light travels faster than sound. That's why some people appear bright until you hear them speak.


Offline szczutek

  • Kompanijny kolaborant bez klasy; As szkodnictwa
  • Hydraulik
  • Kombatant Wojny Rosyjsko-Japońskiej
  • *
  • Wiadomości: 2281
  • słoiki dżemu truskawkowego +140/-459
  • Nie zrozumiałem pytania
Odp: Opowieść z życia wzięta (czyli z internetu)
« Odpowiedź #2785 dnia: 14 Marca 2011, 01:05:30 »
Dalbym tlumaczenie, ale musze isc spac:
http://www.rsc.org/chemistryworld/News/2009/May/20050901.asp

edit: mialo byc w archeo, ale pal to pies
Węgiel to antracyt. Antracyt to ty. Skriabin zjadł karabin, a ciotka ma wszy.

Offline Cezarian

  • Pierdziel
  • Kombatant Wojny Rosyjsko-Japońskiej
  • *
  • Wiadomości: 51954
  • słoiki dżemu truskawkowego +65535/-32
  • Płeć: Mężczyzna
  • Ja tu tylko bałaganię...
Odp: Opowieść z życia wzięta (czyli z internetu)
« Odpowiedź #2786 dnia: 14 Marca 2011, 10:57:00 »
A właśnie podobna informacja znalazła się kolego szczutek w wątku Archeo.
Natomiast Mela, jak widzę przeszła całkowicie na pozycje sceptycyzmu scjentologicznego ;) Kiedyś, jak wszystko (prawie) wymyślali radzieccy naukowcy sprawa była jasna - jedyni miarodajni byli amerykańscy. A teraz?
Ceterum censeo Carthaginem esse delendam.

Offline szczutek

  • Kompanijny kolaborant bez klasy; As szkodnictwa
  • Hydraulik
  • Kombatant Wojny Rosyjsko-Japońskiej
  • *
  • Wiadomości: 2281
  • słoiki dżemu truskawkowego +140/-459
  • Nie zrozumiałem pytania
Odp: Opowieść z życia wzięta (czyli z internetu)
« Odpowiedź #2787 dnia: 14 Marca 2011, 11:22:13 »
A właśnie podobna informacja znalazła się kolego szczutek w wątku Archeo.
No ja właśnie chciałem tam o tym przekleić, ale mię się popierdzieliły zakładki.
Węgiel to antracyt. Antracyt to ty. Skriabin zjadł karabin, a ciotka ma wszy.

Offline Ali

  • ZOMOwiec
  • Kombatant Wojny Rosyjsko-Japońskiej
  • *****
  • Wiadomości: 4990
  • słoiki dżemu truskawkowego +46/-0
  • Płeć: Mężczyzna
  • Im więcej wiem, tym mniej wiem...
Odp: Opowieść z życia wzięta (czyli z internetu)
« Odpowiedź #2788 dnia: 14 Marca 2011, 13:44:34 »
W oscypnicy ;D

Bo oczywiście wiecie, że to, czy oscypek jest duży czy mały, zależy od tego jaką gaździna ma oscypnicę.
Ha! Czyli te badanie ginekologiczne zweryfikowało, czy gaździna ma duży oscypek?
Duży oscypek to może mieć chyba gazda, a gażdzina oscypnicę. No chyba, że gazda przedtem był gaździną albo odwrotnie...
Dwie rzeczy są nieskończone: Wszechświat i głupota ludzka, choć co do Wszechświata to nie byłbym tak całkiem pewny. Albert Einstein

Stefan

  • Gość
Odp: Opowieść z życia wzięta (czyli z internetu)
« Odpowiedź #2789 dnia: 14 Marca 2011, 13:47:16 »
@B
Mela, nie marudź - chciało Ci się czytać onetu to cierp ;D
ale
Może mi ktoś jeszcze wyjaśnić, co to znaczy, że oś ziemska przesunęła się o 10 cm? Od czego??

Służę. Oś odsunęła się od linii Rzym-Berlin-Tokio... ;D