Autor Wątek: Opowieść z życia wzięta (czyli z internetu)  (Przeczytany 1079975 razy)

0 użytkowników i 31 Gości przegląda ten wątek.

Online Fasiol

  • ZOMOwiec
  • Kombatant Wojny Rosyjsko-Japońskiej
  • *****
  • Wiadomości: 21235
  • słoiki dżemu truskawkowego +65535/-10
  • Płeć: Mężczyzna
Odp: Opowieść z życia wzięta (czyli z internetu)
« Odpowiedź #1275 dnia: 25 Lutego 2010, 09:16:41 »
Through!

Tak jakoś mi się przypomniało.
Bóg stworzył ziemię, niebo i wodę, księżyc i słońce. Stworzył człowieka, ptaki i zwierzęta. Ale psa nie stworzył. Bo psa już miał.

Offline Cezarian

  • Pierdziel
  • Kombatant Wojny Rosyjsko-Japońskiej
  • *
  • Wiadomości: 51954
  • słoiki dżemu truskawkowego +65535/-32
  • Płeć: Mężczyzna
  • Ja tu tylko bałaganię...
Odp: Opowieść z życia wzięta (czyli z internetu)
« Odpowiedź #1276 dnia: 25 Lutego 2010, 09:38:35 »
Zmylić wyszukiwarke najłatwiej sławami:
wak, wak,
ślurp,
grooop!
mlask, mlask,
lelum polelum,
posadźcie na moim grobie orchidee
Ceterum censeo Carthaginem esse delendam.

Stefan

  • Gość
Odp: Opowieść z życia wzięta (czyli z internetu)
« Odpowiedź #1277 dnia: 25 Lutego 2010, 10:21:26 »
glup, glup...
(copyright by Miluś)

Offline 666

  • Łeb-Majster
  • Młodszy Techniczny Telewizyjny
  • Kombatant Wojny Rosyjsko-Japońskiej
  • ***
  • Wiadomości: 4910
  • słoiki dżemu truskawkowego +667/-666
  • Płeć: Mężczyzna
    • 4915610
    • Maciej Zembaty - strona nieoficjalna
Odp: Opowieść z życia wzięta (czyli z internetu)
« Odpowiedź #1278 dnia: 25 Lutego 2010, 11:59:07 »
nie graj ze mną...

Offline Bluesmanniak

  • ZOMOwiec
  • Kombatant Wojny Rosyjsko-Japońskiej
  • *****
  • Wiadomości: 26311
  • słoiki dżemu truskawkowego +65535/-4
Odp: Opowieść z życia wzięta (czyli z internetu)
« Odpowiedź #1279 dnia: 25 Lutego 2010, 12:39:39 »
Podrzucam kilka słówek - zgodnie z unijnymi normami:
Ładne słowa
« Ostatnia zmiana: 25 Lutego 2010, 13:34:04 wysłana przez Bluesmanniak »

Online Fasiol

  • ZOMOwiec
  • Kombatant Wojny Rosyjsko-Japońskiej
  • *****
  • Wiadomości: 21235
  • słoiki dżemu truskawkowego +65535/-10
  • Płeć: Mężczyzna
Odp: Opowieść z życia wzięta (czyli z internetu)
« Odpowiedź #1280 dnia: 25 Lutego 2010, 14:06:21 »
glup, glup...
(copyright by Miluś)

niuch,niuch

(ten sam Miluś)
Bóg stworzył ziemię, niebo i wodę, księżyc i słońce. Stworzył człowieka, ptaki i zwierzęta. Ale psa nie stworzył. Bo psa już miał.

Stefan

  • Gość
Odp: Opowieść z życia wzięta (czyli z internetu)
« Odpowiedź #1281 dnia: 25 Lutego 2010, 16:54:35 »

Offline Bruxa

  • ^,..,^
  • Pierdziel
  • Kombatant Wojny Rosyjsko-Japońskiej
  • *
  • Wiadomości: 38536
  • słoiki dżemu truskawkowego +65535/-65535
  • ja tu tylko sprzątam...
Odp: Opowieść z życia wzięta (czyli z internetu)
« Odpowiedź #1282 dnia: 25 Lutego 2010, 18:08:06 »
Jak to nie jest Mozarella Firefox to co? Może podlaski?  :D
Rude and not ginger

Light travels faster than sound. That's why some people appear bright until you hear them speak.


Offline Baader

  • Hydraulik
  • Kombatant Wojny Rosyjsko-Japońskiej
  • *
  • Wiadomości: 3849
  • słoiki dżemu truskawkowego +25/-2
  • Płeć: Mężczyzna
Odp: Opowieść z życia wzięta (czyli z internetu)
« Odpowiedź #1283 dnia: 25 Lutego 2010, 19:43:11 »
Haha, niezłe:

Mam w słuchawce sygnał wolności - tzn co? Czas "Międzynarodówki" już chyba minął. Choć...
Tu jest kapliczka telefoniczna - no to jasne, wiadoma sieć, pewnie i slot na co łaska jest.
Wysyłacie jakichś heretyków, którzy chcą Polaków mordować - no, mówię własnie.
Na drugim komputerze mam windowsa 89 - ciekawe ale możliwe :). Kumpel miał niezwykle rzadkiego Commodore 65.
Mam nowy telefon Simsona - tego od kota, czy z kreskówki o amer. rodzince??
Hochsztapler pan jesteś panie starszy! Zwykły hoch... hochsztapler!!!

Offline Baader

  • Hydraulik
  • Kombatant Wojny Rosyjsko-Japońskiej
  • *
  • Wiadomości: 3849
  • słoiki dżemu truskawkowego +25/-2
  • Płeć: Mężczyzna
Odp: Opowieść z życia wzięta (czyli z internetu)
« Odpowiedź #1284 dnia: 26 Lutego 2010, 09:43:20 »
Po sobie ale co tam:

Posłowie chcą, aby każdym pociągu powstała strefa całkowitej ciszy. W przedziałach, które ona obejmie nie będzie można telefonować, słuchać muzyki, a nawet głośno rozmawiać ze współpasażerami. Niebawem mają ruszyć prace nad odpowiednim projektem - ustaliło TOK FM.
(...)
- Co drugi dzień podróżuję z Katowic do Warszawy. Już mniej więcej wiem, kto jaki biznes prowadzi w tym wagonie, bo non stop wydaje dyspozycje. Inni pasażerowie pytają, jak się gotuje owsiankę, bądź głośno komentują swoje prywatne sprawy - zauważa poseł Rzymełka. W rozmowie z TOK FM skarży się, że przez głośne rozmowy telefoniczne współpasażerów spokojnie nie można przeczytać gazety czy książki.
(...)
Strefa ciszy miałaby objąć kilka przedziałów w składzie, oznaczonych specjalnym znakiem. Jakiekolwiek rozmowy czy słuchanie muzyki nawet w słuchawkach byłoby w nich zakazane. Kupując miejscówkę do takiego przedziału nie ponosilibyśmy dodatkowych kosztów.


Zgadza się. Mnie też wk@#$%a często "byznesmen polski" prowadzący swój "byznes" via telefon akurat jak raz w osobowym Tarnów - Kraków. Albo lask... o przepraszam, młoda pani opowiadająca o odwiedzinach koleżanki z mężem zwykle dłużej niż one trwały. Wyciągam wtedy wierną mą mp3kę, pakuję w uszy słuchawy - fakt, takie nieco lepsze, świetnie odcinające tło - i zapominam o nich. I tak jak pociąg wjedzie w knieje to zasięg im zniknie, chłe chłe chłe. Ale w życiu by mi nie przyszło do głowy by im tego zakazywać. Uwielbiam ludzi uszczęśliwiających innych... Ciekawe czy będzie specjalny konduktor, zalepiający krnąbrnym pasażerom hmmm... powiedzmy pyszczki?

http://wiadomosci.gazeta.pl/Wiadomosci/1,80273,7602489,Pociagiem_pojedziemy_w_zupelnej_ciszy__Rozmowy_przez.html
Hochsztapler pan jesteś panie starszy! Zwykły hoch... hochsztapler!!!

Offline 666

  • Łeb-Majster
  • Młodszy Techniczny Telewizyjny
  • Kombatant Wojny Rosyjsko-Japońskiej
  • ***
  • Wiadomości: 4910
  • słoiki dżemu truskawkowego +667/-666
  • Płeć: Mężczyzna
    • 4915610
    • Maciej Zembaty - strona nieoficjalna
Odp: Opowieść z życia wzięta (czyli z internetu)
« Odpowiedź #1285 dnia: 26 Lutego 2010, 10:10:51 »
Posłowie chcą...
Dalej nie czytam.  :-\
nie graj ze mną...

Stefan

  • Gość
Odp: Opowieść z życia wzięta (czyli z internetu)
« Odpowiedź #1286 dnia: 26 Lutego 2010, 10:45:53 »
Posłowie chcą, aby każdym pociągu powstała strefa całkowitej ciszy. W przedziałach, które ona obejmie nie będzie można telefonować, słuchać muzyki, a nawet głośno rozmawiać
a co z chrapaniem?

Offline 666

  • Łeb-Majster
  • Młodszy Techniczny Telewizyjny
  • Kombatant Wojny Rosyjsko-Japońskiej
  • ***
  • Wiadomości: 4910
  • słoiki dżemu truskawkowego +667/-666
  • Płeć: Mężczyzna
    • 4915610
    • Maciej Zembaty - strona nieoficjalna
Odp: Opowieść z życia wzięta (czyli z internetu)
« Odpowiedź #1287 dnia: 26 Lutego 2010, 12:47:53 »
Posłowie chcą, aby każdym pociągu powstała strefa całkowitej ciszy. W przedziałach, które ona obejmie nie będzie można telefonować, słuchać muzyki, a nawet głośno rozmawiać
a co z chrapaniem?
Oddychać wolno?
nie graj ze mną...

Stefan

  • Gość
Odp: Opowieść z życia wzięta (czyli z internetu)
« Odpowiedź #1288 dnia: 26 Lutego 2010, 13:14:12 »
Posłowie chcą, aby każdym pociągu powstała strefa całkowitej ciszy. W przedziałach, które ona obejmie nie będzie można telefonować, słuchać muzyki, a nawet głośno rozmawiać
a co z chrapaniem?
Oddychać wolno?
raczej szybko, bo to pospieszny

Offline Cezarian

  • Pierdziel
  • Kombatant Wojny Rosyjsko-Japońskiej
  • *
  • Wiadomości: 51954
  • słoiki dżemu truskawkowego +65535/-32
  • Płeć: Mężczyzna
  • Ja tu tylko bałaganię...
Odp: Opowieść z życia wzięta (czyli z internetu)
« Odpowiedź #1289 dnia: 26 Lutego 2010, 19:41:25 »
Poseł będzie mógł rozmawiać, bo ma immunitet, choć nie jest to Immunitet Kant. Ci posłowie coraz częściej roztaczają przed nami szerokie prezerwatywy...
Ceterum censeo Carthaginem esse delendam.