Autor Wątek: Opowieść z życia wzięta (czyli z internetu)  (Przeczytany 1080263 razy)

0 użytkowników i 26 Gości przegląda ten wątek.

Offline Baader

  • Hydraulik
  • Kombatant Wojny Rosyjsko-Japońskiej
  • *
  • Wiadomości: 3849
  • słoiki dżemu truskawkowego +25/-2
  • Płeć: Mężczyzna
Odp: Opowieść z życia wzięta (czyli z internetu)
« Odpowiedź #9675 dnia: 13 Listopada 2020, 09:55:09 »
Panie z okładek jugosłowniańskiego magazynu komputerowego. Zastanawiam sie jaki był cel ich umieszczania na okładkach: zachęcić nerdów-piwniczaków do wyjscia z piwnicy, pójścia do baru i zagadania jakiejś pani?

https://flashbak.com/yugoslavian-computer-magazine-cover-girls-of-the-1980s-90s-370271/

Hochsztapler pan jesteś panie starszy! Zwykły hoch... hochsztapler!!!

Offline Bruxa

  • ^,..,^
  • Pierdziel
  • Kombatant Wojny Rosyjsko-Japońskiej
  • *
  • Wiadomości: 38537
  • słoiki dżemu truskawkowego +65535/-65535
  • ja tu tylko sprzątam...
Odp: Opowieść z życia wzięta (czyli z internetu)
« Odpowiedź #9676 dnia: 13 Listopada 2020, 10:00:58 »
A to nie do tapetowania piwnicy?
Rude and not ginger

Light travels faster than sound. That's why some people appear bright until you hear them speak.


Offline Cezarian

  • Pierdziel
  • Kombatant Wojny Rosyjsko-Japońskiej
  • *
  • Wiadomości: 51954
  • słoiki dżemu truskawkowego +65535/-32
  • Płeć: Mężczyzna
  • Ja tu tylko bałaganię...
Odp: Opowieść z życia wzięta (czyli z internetu)
« Odpowiedź #9677 dnia: 13 Listopada 2020, 10:20:52 »
Chyba za bardzo ubrane te... komputery, żeby tapetować nimi piwnicę?
Ceterum censeo Carthaginem esse delendam.

Offline Bruxa

  • ^,..,^
  • Pierdziel
  • Kombatant Wojny Rosyjsko-Japońskiej
  • *
  • Wiadomości: 38537
  • słoiki dżemu truskawkowego +65535/-65535
  • ja tu tylko sprzątam...
Odp: Opowieść z życia wzięta (czyli z internetu)
« Odpowiedź #9678 dnia: 13 Listopada 2020, 10:30:14 »
Od czego wyobraźnia?
To i tak więcej, niż taki piwniczak miał szansę zobaczyć w realu.
A grafika wtedy chyba ośmiobitowa jeszcze...
Rude and not ginger

Light travels faster than sound. That's why some people appear bright until you hear them speak.


Offline Bluesmanniak

  • ZOMOwiec
  • Kombatant Wojny Rosyjsko-Japońskiej
  • *****
  • Wiadomości: 26312
  • słoiki dżemu truskawkowego +65535/-4
Odp: Opowieść z życia wzięta (czyli z internetu)
« Odpowiedź #9679 dnia: 13 Listopada 2020, 10:34:46 »
Novell, WordPerfect, Clipper, Quattro Pro - ależ wspomnienia, odmłodniałem ;D
A ta pani na motorze z ZX Spectrum co to Dizajn algoritama - wymiata!

Offline Baader

  • Hydraulik
  • Kombatant Wojny Rosyjsko-Japońskiej
  • *
  • Wiadomości: 3849
  • słoiki dżemu truskawkowego +25/-2
  • Płeć: Mężczyzna
Odp: Opowieść z życia wzięta (czyli z internetu)
« Odpowiedź #9680 dnia: 13 Listopada 2020, 13:54:45 »
Chyba za bardzo ubrane te... komputery, żeby tapetować nimi piwnicę?

Poza tym to raczej kantorki na budowie się tapetuje. Pamiętam wizytę na budowie pewnego krakowskiego obiektu, nazwę przemilczę, wygląda jak duże UFO z mniejszym obok w każdym razie. Czekalismy na człowieka który wyda nam obowiązkowe kaski i kumpel rzekł:
- Amatorzy. Chodźmy stąd.
- Czemu?
- Kalendarz z kwiatkami. To nie są prawdziwi budowlańcy.
- Ale że co?
- Zapamiętaj. Prawdziwa budowa = kalendarz z GOŁYMI BABAMI!!!
Hochsztapler pan jesteś panie starszy! Zwykły hoch... hochsztapler!!!

Offline Cezarian

  • Pierdziel
  • Kombatant Wojny Rosyjsko-Japońskiej
  • *
  • Wiadomości: 51954
  • słoiki dżemu truskawkowego +65535/-32
  • Płeć: Mężczyzna
  • Ja tu tylko bałaganię...
Odp: Opowieść z życia wzięta (czyli z internetu)
« Odpowiedź #9681 dnia: 13 Listopada 2020, 14:45:55 »
To niech będzie taki dowcip, bo a`propos:
 Matka wchodzi do pokoju dorastającego syna. Patrzy, a tam na ścianie pełno plakatów z rozebranymi panienkami.
Matka: - I co, będziesz się teraz gapił na gołe baby?
Syn: - A co, mam się gapić na gołe ściany?

 
 
Ceterum censeo Carthaginem esse delendam.

Offline Bruxa

  • ^,..,^
  • Pierdziel
  • Kombatant Wojny Rosyjsko-Japońskiej
  • *
  • Wiadomości: 38537
  • słoiki dżemu truskawkowego +65535/-65535
  • ja tu tylko sprzątam...
Odp: Opowieść z życia wzięta (czyli z internetu)
« Odpowiedź #9682 dnia: 16 Listopada 2020, 22:04:51 »
Tymczasem, gdzieś w Małopolsce...

https://maps.app.goo.gl/cSBMMazkH7JcbfDJ6

Biorąc pod uwagę, że w okolicy jest miejsce o nazwie Łysa Góra Druga, to spodziewałabym się innych obiektów latających...
Rude and not ginger

Light travels faster than sound. That's why some people appear bright until you hear them speak.


Offline Cezarian

  • Pierdziel
  • Kombatant Wojny Rosyjsko-Japońskiej
  • *
  • Wiadomości: 51954
  • słoiki dżemu truskawkowego +65535/-32
  • Płeć: Mężczyzna
  • Ja tu tylko bałaganię...
Odp: Opowieść z życia wzięta (czyli z internetu)
« Odpowiedź #9683 dnia: 16 Listopada 2020, 22:59:57 »
Nisko leci, pewnie na deszcz? Widać, że przelatuje z jednych zabudowań do drugich, pewnie ma tam gdzieś gniazdo.
Ceterum censeo Carthaginem esse delendam.

Offline Bruxa

  • ^,..,^
  • Pierdziel
  • Kombatant Wojny Rosyjsko-Japońskiej
  • *
  • Wiadomości: 38537
  • słoiki dżemu truskawkowego +65535/-65535
  • ja tu tylko sprzątam...
Odp: Opowieść z życia wzięta (czyli z internetu)
« Odpowiedź #9684 dnia: 17 Listopada 2020, 07:54:21 »
Przypomniała mi się trawestacja utworu Tercetu Egzotycznego dokonana przez Andrusa. Nie pamiętam, jak to tam dokładnie nomen omen leciało w oryginale, po przeróbce było tak:

Nad naszym domem różne rzeczy lataaająąą,
Wczoraj był gołąb, dzisiaj przeleciał zaaaająąąc....
Rude and not ginger

Light travels faster than sound. That's why some people appear bright until you hear them speak.


Offline Bluesmanniak

  • ZOMOwiec
  • Kombatant Wojny Rosyjsko-Japońskiej
  • *****
  • Wiadomości: 26312
  • słoiki dżemu truskawkowego +65535/-4
Odp: Opowieść z życia wzięta (czyli z internetu)
« Odpowiedź #9685 dnia: 17 Listopada 2020, 08:06:36 »
Ja mam wątpliwości (jak to niewierny Tony), czy on aby na pewno leci a nie skacze?

Offline Bruxa

  • ^,..,^
  • Pierdziel
  • Kombatant Wojny Rosyjsko-Japońskiej
  • *
  • Wiadomości: 38537
  • słoiki dżemu truskawkowego +65535/-65535
  • ja tu tylko sprzątam...
Odp: Opowieść z życia wzięta (czyli z internetu)
« Odpowiedź #9686 dnia: 17 Listopada 2020, 08:47:42 »
Sądząc z ujęcia przed i po - leci. Ostatni raz.
Rude and not ginger

Light travels faster than sound. That's why some people appear bright until you hear them speak.


Offline Bluesmanniak

  • ZOMOwiec
  • Kombatant Wojny Rosyjsko-Japońskiej
  • *****
  • Wiadomości: 26312
  • słoiki dżemu truskawkowego +65535/-4

Offline Bruxa

  • ^,..,^
  • Pierdziel
  • Kombatant Wojny Rosyjsko-Japońskiej
  • *
  • Wiadomości: 38537
  • słoiki dżemu truskawkowego +65535/-65535
  • ja tu tylko sprzątam...
Odp: Opowieść z życia wzięta (czyli z internetu)
« Odpowiedź #9688 dnia: 17 Listopada 2020, 09:57:07 »
Rude and not ginger

Light travels faster than sound. That's why some people appear bright until you hear them speak.


Offline Bluesmanniak

  • ZOMOwiec
  • Kombatant Wojny Rosyjsko-Japońskiej
  • *****
  • Wiadomości: 26312
  • słoiki dżemu truskawkowego +65535/-4
Odp: Opowieść z życia wzięta (czyli z internetu)
« Odpowiedź #9689 dnia: 17 Listopada 2020, 11:03:32 »
 :o połowa tylko została?!