Autor Wątek: Opowieść z życia wzięta (czyli z internetu)  (Przeczytany 1079938 razy)

0 użytkowników i 37 Gości przegląda ten wątek.

Offline Bruxa

  • ^,..,^
  • Pierdziel
  • Kombatant Wojny Rosyjsko-Japońskiej
  • *
  • Wiadomości: 38536
  • słoiki dżemu truskawkowego +65535/-65535
  • ja tu tylko sprzątam...
Odp: Opowieść z życia wzięta (czyli z internetu)
« Odpowiedź #7620 dnia: 30 Listopada 2016, 16:46:12 »
No ale w Krasiejowie strach łopatę w ziemię wbić, żeby na jakąś poczwarę się nie napatoczyć.

Rozumiem, że naukowcy zdumieli się dopiero odkrywszy, że to dinozaur. Bo krzyżówkę węża z nietoperzem zbyli wzruszeniem ramion?

Bo wykopki grodzą krzyżówką węża z jeżem, czyli drutem kolczastym  S:)
Rude and not ginger

Light travels faster than sound. That's why some people appear bright until you hear them speak.


Offline Cezarian

  • Pierdziel
  • Kombatant Wojny Rosyjsko-Japońskiej
  • *
  • Wiadomości: 51954
  • słoiki dżemu truskawkowego +65535/-32
  • Płeć: Mężczyzna
  • Ja tu tylko bałaganię...
Odp: Opowieść z życia wzięta (czyli z internetu)
« Odpowiedź #7621 dnia: 30 Listopada 2016, 19:48:02 »
Krzyżówka węża z nietoperzem, czy wiadomo które to była samica, a które samiec?
Tak pytam...
Ceterum censeo Carthaginem esse delendam.

Offline Baader

  • Hydraulik
  • Kombatant Wojny Rosyjsko-Japońskiej
  • *
  • Wiadomości: 3849
  • słoiki dżemu truskawkowego +25/-2
  • Płeć: Mężczyzna
Odp: Opowieść z życia wzięta (czyli z internetu)
« Odpowiedź #7622 dnia: 01 Grudnia 2016, 13:56:56 »
Strzelba na drony czyli zgodnie z konwencją nazywania - dronówka:

Wbrew swojej nazwie DroneGun nie może być jednoznacznie określony jako broń. Wygląda wprawdzie trochę jak strzelba z XXIII wieku, ale w gruncie rzeczy mamy do czynienia z... trójramienną anteną. Tylko bardzo szczególną.

https://www.inoreader.com/article/3a9c6e7fe5a62e44-futurystyczna-strzelba-na-drony
edut: inny link http://www.chip.pl/news/sprzet/gadzety/2016/11/futurystyczna-strzelba-na-drony

Już wkrótce będzie można sobie przy kieliszku starki porozmawiać sobie ze stryjem i posłuchać myśliwskich opowieści: "Była mgła jak to we wrześniu ale dzień zapowiadał się piękny, zasadziłem się zatem, panie dziejaszku z moją niechybną dronówką w krzakach przy ogrodzeniu lotniska"...
« Ostatnia zmiana: 01 Grudnia 2016, 14:47:54 wysłana przez Baader »
Hochsztapler pan jesteś panie starszy! Zwykły hoch... hochsztapler!!!

Offline Cezarian

  • Pierdziel
  • Kombatant Wojny Rosyjsko-Japońskiej
  • *
  • Wiadomości: 51954
  • słoiki dżemu truskawkowego +65535/-32
  • Płeć: Mężczyzna
  • Ja tu tylko bałaganię...
Odp: Opowieść z życia wzięta (czyli z internetu)
« Odpowiedź #7623 dnia: 01 Grudnia 2016, 16:26:39 »
To bardzo ciekawe. Wyobraziłem sobie podział zwierzyny po polowaniu. A najgroźniejsze to są pewnie ranne drony?
Ceterum censeo Carthaginem esse delendam.

Offline Bruxa

  • ^,..,^
  • Pierdziel
  • Kombatant Wojny Rosyjsko-Japońskiej
  • *
  • Wiadomości: 38536
  • słoiki dżemu truskawkowego +65535/-65535
  • ja tu tylko sprzątam...
Odp: Opowieść z życia wzięta (czyli z internetu)
« Odpowiedź #7624 dnia: 01 Grudnia 2016, 16:50:54 »
Gdzie to kupić?!? Ja chcę pod choinkę!
Rude and not ginger

Light travels faster than sound. That's why some people appear bright until you hear them speak.


Offline Cezarian

  • Pierdziel
  • Kombatant Wojny Rosyjsko-Japońskiej
  • *
  • Wiadomości: 51954
  • słoiki dżemu truskawkowego +65535/-32
  • Płeć: Mężczyzna
  • Ja tu tylko bałaganię...
Odp: Opowieść z życia wzięta (czyli z internetu)
« Odpowiedź #7625 dnia: 01 Grudnia 2016, 20:29:56 »
Gdzie to kupić?!? Ja chcę pod choinkę!
Na komunię już za późno, to fakt. ;)
Ceterum censeo Carthaginem esse delendam.

Offline Cezarian

  • Pierdziel
  • Kombatant Wojny Rosyjsko-Japońskiej
  • *
  • Wiadomości: 51954
  • słoiki dżemu truskawkowego +65535/-32
  • Płeć: Mężczyzna
  • Ja tu tylko bałaganię...
Odp: Opowieść z życia wzięta (czyli z internetu)
« Odpowiedź #7626 dnia: 07 Grudnia 2016, 15:07:17 »
A dzisiaj coś dla Meli. Nie tylko Bogatyńskie opowieści, ale jeszcze o zwierzętach.

http://www.anglia.today/biezace-wydarzenia/-myslalem-ze-jestem-tygrysem--uchwycony-w-poblizu-bogatyni
Ceterum censeo Carthaginem esse delendam.

Offline Bruxa

  • ^,..,^
  • Pierdziel
  • Kombatant Wojny Rosyjsko-Japońskiej
  • *
  • Wiadomości: 38536
  • słoiki dżemu truskawkowego +65535/-65535
  • ja tu tylko sprzątam...
Odp: Opowieść z życia wzięta (czyli z internetu)
« Odpowiedź #7627 dnia: 07 Grudnia 2016, 19:26:36 »
"Policjanci uważają, że Marek H pod wpływem narkotyków mógł przebiec nawet 25 kilometrów, a także przekraczać granice między Polską, Niemcami i Czechami."

Cytując piosenkę kabaretu Potem:
Nie mów do mnie "Misiu",
nie mów do mnie "Misiu"...
MÓW DO MNIE "TYGRYSIE"!
MÓW DO MNIE "TYGRYSIE"!
Rude and not ginger

Light travels faster than sound. That's why some people appear bright until you hear them speak.


Offline Cezarian

  • Pierdziel
  • Kombatant Wojny Rosyjsko-Japońskiej
  • *
  • Wiadomości: 51954
  • słoiki dżemu truskawkowego +65535/-32
  • Płeć: Mężczyzna
  • Ja tu tylko bałaganię...
Odp: Opowieść z życia wzięta (czyli z internetu)
« Odpowiedź #7628 dnia: 07 Grudnia 2016, 22:00:45 »
Jednak nie przekonają mnie, że tak przebiegł 25km. Triatlon przy skakaniu tygrysem to małe miki.
Ceterum censeo Carthaginem esse delendam.

Offline Bruxa

  • ^,..,^
  • Pierdziel
  • Kombatant Wojny Rosyjsko-Japońskiej
  • *
  • Wiadomości: 38536
  • słoiki dżemu truskawkowego +65535/-65535
  • ja tu tylko sprzątam...
Odp: Opowieść z życia wzięta (czyli z internetu)
« Odpowiedź #7629 dnia: 07 Grudnia 2016, 23:01:48 »
Zwłaszcza, że w tamtych okolicach wcale nie trzeba aż tyle ganiać, żeby przekroczyć trzy granice.
Rude and not ginger

Light travels faster than sound. That's why some people appear bright until you hear them speak.


Offline Leon74

  • Łebmajstrowy
  • Pierdziel
  • Ekspert Toaletowy
  • *
  • Wiadomości: 714
  • słoiki dżemu truskawkowego +65535/-1
  • Płeć: Mężczyzna
    • 33741
    • Rodzina Poszepszyńskich Łebsajt
Odp: Opowieść z życia wzięta (czyli z internetu)
« Odpowiedź #7630 dnia: 08 Grudnia 2016, 05:19:58 »
Ostatni news z  tej strony chyba wyjaśnia problemy z transferem domeny poszepszynscy.info:

"#15. "Rekiny atakują Internet, Google potwierdza"

http://joemonster.org/art/38114/Naglowki_po_przeczytaniu_ktorych_traci_sie_wiare_w_ludzkosc_II
"Obsesja destrukcyjna dezawuuje krańcowość".
Pzdr, Leon Junior (widzący).

Stefan

  • Gość
Odp: Opowieść z życia wzięta (czyli z internetu)
« Odpowiedź #7631 dnia: 08 Grudnia 2016, 06:25:41 »
O tej porze?

Offline Leon74

  • Łebmajstrowy
  • Pierdziel
  • Ekspert Toaletowy
  • *
  • Wiadomości: 714
  • słoiki dżemu truskawkowego +65535/-1
  • Płeć: Mężczyzna
    • 33741
    • Rodzina Poszepszyńskich Łebsajt
Odp: Opowieść z życia wzięta (czyli z internetu)
« Odpowiedź #7632 dnia: 08 Grudnia 2016, 06:28:09 »
O tej porze?

Dla rekina chyba każda pora jest dobra.
"Obsesja destrukcyjna dezawuuje krańcowość".
Pzdr, Leon Junior (widzący).

Online Bluesmanniak

  • ZOMOwiec
  • Kombatant Wojny Rosyjsko-Japońskiej
  • *****
  • Wiadomości: 26311
  • słoiki dżemu truskawkowego +65535/-4
Odp: Opowieść z życia wzięta (czyli z internetu)
« Odpowiedź #7633 dnia: 08 Grudnia 2016, 07:39:02 »
Mi się spodobał nagłówek: #6. "Kobieta twierdzi, że zaszła w ciążę po obejrzeniu pornosa w 3D". Czy ruskie porno może być aż tak zaawansowane technologicznie?!

Offline Cezarian

  • Pierdziel
  • Kombatant Wojny Rosyjsko-Japońskiej
  • *
  • Wiadomości: 51954
  • słoiki dżemu truskawkowego +65535/-32
  • Płeć: Mężczyzna
  • Ja tu tylko bałaganię...
Odp: Opowieść z życia wzięta (czyli z internetu)
« Odpowiedź #7634 dnia: 08 Grudnia 2016, 16:44:22 »
Skoro, jak się ostatnio dowiedziałem po rosyjsku Scarlett Johansson to... Nikita Iwanycz, to nie zdziwi mnie zaawansowana rosyjska technologia w dziedzinie kina 3D.
Ceterum censeo Carthaginem esse delendam.