Autor Wątek: Opowieść z życia wzięta (czyli z internetu)  (Przeczytany 1080419 razy)

0 użytkowników i 34 Gości przegląda ten wątek.

Offline Cezarian

  • Pierdziel
  • Kombatant Wojny Rosyjsko-Japońskiej
  • *
  • Wiadomości: 51954
  • słoiki dżemu truskawkowego +65535/-32
  • Płeć: Mężczyzna
  • Ja tu tylko bałaganię...
Odp: Opowieść z życia wzięta (czyli z internetu)
« Odpowiedź #7530 dnia: 23 Września 2016, 23:49:39 »
Ciekawe. Ale żeby spirytus stolarski? I skąd teraz - o ile nie jest się dyrektorem stadniny w Janowie - wziąć koński pot na brodawki?
Ceterum censeo Carthaginem esse delendam.

Offline Bruxa

  • ^,..,^
  • Pierdziel
  • Kombatant Wojny Rosyjsko-Japońskiej
  • *
  • Wiadomości: 38537
  • słoiki dżemu truskawkowego +65535/-65535
  • ja tu tylko sprzątam...
Odp: Opowieść z życia wzięta (czyli z internetu)
« Odpowiedź #7531 dnia: 24 Września 2016, 07:45:15 »
Jesień idzie, lecą ig-Noble...


 
Cytuj
Biologia Rozmnażania: śp. Ahmed Shafik, za badanie wpływu noszenia poliestrowych, bawełnianych i wełnianych spodni na życie seksualne szczurów.

    Ekonomia: Mark Avis ze współpracownikami, za ocenę postrzeganej osobowości skał, z perspektywy marketingowej.

    Fizyka: Gabor Horvath ze współpracownikami, za odkrycie, dlaczego konie o białym umaszczeniu są najmniej atakowane przez muchy końskie, i za odkrycie, dlaczego ważki czują zgubne przyciąganie do czarnych nagrobków.

    Chemia: Volkswagen, za rozwiązanie problemu nadmiernych emisji zanieczyszczeń przez samochody poprzez automatyczne elektromechaniczne wytwarzanie mniejszych emisji, gdy tylko samochody są testowane.

    Medycyna: Christoph Helmchen ze współpracownikami, za odkrycie, że jeśli nas swędzi po lewej stronie ciała, można sobie ulżyć, patrząc w lustro i drapiąc się po prawej stronie ciała (i vice versa).

    Psychologia: Evelyne Debey z kolegami, za zapytanie tysiąca kłamców, jak często kłamią, i za zadecydowanie, czy wierzyć ich odpowiedziom.

    Nagroda Pokoju: Gordon Pennycook ze współpracownikami, za ich uczone badanie zatytułowane „On the Reception and Detection of Pseudo-Profound Bullshit” („O odbiorze i wykrywaniu pseudo-znaczących bzdur”)

    Biologia: nagroda dzielona dla Charlesa Fostera, za życie pośród dzikiej przyrody jako, w różnych okresach, borsuk, wydra, jeleń, list i ptak; oraz dla Thomasa Thwaitesa za stworzenie protez kończyn, które pozwalały mu na poruszanie się jak kozioł i spędzenie czasu pośród wzgórz w towarzystwie tych zwierząt.

    Literatura: Fredrik Sjoberg, za swoje dzieło autobiograficzne w trzech tomach o przyjemnościach kolekcjonowania much, które umarły, i much, które jeszcze nie umarły.

    Percepcja: Atsuki Higashiyama i Kohei Adachi, za badanie, czy rzeczy wyglądają inaczej, jeśli się pochylimy i oglądamy je między własnymi nogami.

Panowie, jak tam u was percepcja?
Rude and not ginger

Light travels faster than sound. That's why some people appear bright until you hear them speak.


Offline Cezarian

  • Pierdziel
  • Kombatant Wojny Rosyjsko-Japońskiej
  • *
  • Wiadomości: 51954
  • słoiki dżemu truskawkowego +65535/-32
  • Płeć: Mężczyzna
  • Ja tu tylko bałaganię...
Odp: Opowieść z życia wzięta (czyli z internetu)
« Odpowiedź #7532 dnia: 24 Września 2016, 10:36:48 »
Poczułem się taki maleńki przy tych osiągnięciach naukowych. Coś na kształt opisywanych w jednym badaniu much. Oczywiście tych żywych.
Jednak o bażantach nic nie było!
Ceterum censeo Carthaginem esse delendam.

Offline Baader

  • Hydraulik
  • Kombatant Wojny Rosyjsko-Japońskiej
  • *
  • Wiadomości: 3849
  • słoiki dżemu truskawkowego +25/-2
  • Płeć: Mężczyzna
Odp: Opowieść z życia wzięta (czyli z internetu)
« Odpowiedź #7533 dnia: 25 Września 2016, 21:30:30 »
Biologia: nagroda dzielona dla Charlesa Fostera, za życie pośród dzikiej przyrody jako, w różnych okresach, borsuk, wydra, jeleń, list i ptak

Phi... Co w tym wielkiego, same lagodne zwierzątka. Zwłaszcza list. Tak niech spróbuje:
http://www.dailymail.co.uk/news/article-461073/Disguise-took-intrepid-zoologist-crocodiles-lair.html
Hochsztapler pan jesteś panie starszy! Zwykły hoch... hochsztapler!!!

Offline Ali

  • ZOMOwiec
  • Kombatant Wojny Rosyjsko-Japońskiej
  • *****
  • Wiadomości: 4990
  • słoiki dżemu truskawkowego +46/-0
  • Płeć: Mężczyzna
  • Im więcej wiem, tym mniej wiem...
Odp: Opowieść z życia wzięta (czyli z internetu)
« Odpowiedź #7534 dnia: 26 Września 2016, 09:56:51 »
Jesień idzie, lecą ig-Noble...


 
Cytuj

    Percepcja: Atsuki Higashiyama i Kohei Adachi, za badanie, czy rzeczy wyglądają inaczej, jeśli się pochylimy i oglądamy je między własnymi nogami.

Panowie, jak tam u was percepcja?

Z mojej perspektywy ig-Nobel im się należy. Ja juz nie zginam się w taki sposób... Swoją drogą - nie dziwota że dostali go Japończycy...
Dwie rzeczy są nieskończone: Wszechświat i głupota ludzka, choć co do Wszechświata to nie byłbym tak całkiem pewny. Albert Einstein

Offline Cezarian

  • Pierdziel
  • Kombatant Wojny Rosyjsko-Japońskiej
  • *
  • Wiadomości: 51954
  • słoiki dżemu truskawkowego +65535/-32
  • Płeć: Mężczyzna
  • Ja tu tylko bałaganię...
Odp: Opowieść z życia wzięta (czyli z internetu)
« Odpowiedź #7535 dnia: 26 Września 2016, 21:12:26 »
W taki sposób to można oglądać obrazy.
Ceterum censeo Carthaginem esse delendam.

Offline Bruxa

  • ^,..,^
  • Pierdziel
  • Kombatant Wojny Rosyjsko-Japońskiej
  • *
  • Wiadomości: 38537
  • słoiki dżemu truskawkowego +65535/-65535
  • ja tu tylko sprzątam...
Odp: Opowieść z życia wzięta (czyli z internetu)
« Odpowiedź #7536 dnia: 28 Września 2016, 22:44:55 »
Obywatelu, pamiętaj!


Rude and not ginger

Light travels faster than sound. That's why some people appear bright until you hear them speak.


Offline Ali

  • ZOMOwiec
  • Kombatant Wojny Rosyjsko-Japońskiej
  • *****
  • Wiadomości: 4990
  • słoiki dżemu truskawkowego +46/-0
  • Płeć: Mężczyzna
  • Im więcej wiem, tym mniej wiem...
Odp: Opowieść z życia wzięta (czyli z internetu)
« Odpowiedź #7537 dnia: 29 Września 2016, 13:35:22 »
No i znowu dożyłem czasów, że papier toaletowy to komfort...
Dwie rzeczy są nieskończone: Wszechświat i głupota ludzka, choć co do Wszechświata to nie byłbym tak całkiem pewny. Albert Einstein

Offline Fasiol

  • ZOMOwiec
  • Kombatant Wojny Rosyjsko-Japońskiej
  • *****
  • Wiadomości: 21235
  • słoiki dżemu truskawkowego +65535/-10
  • Płeć: Mężczyzna
Odp: Opowieść z życia wzięta (czyli z internetu)
« Odpowiedź #7538 dnia: 29 Września 2016, 13:37:51 »
Bo historia kołem sie toczy. Najprawdopodobniej.  :)
Bóg stworzył ziemię, niebo i wodę, księżyc i słońce. Stworzył człowieka, ptaki i zwierzęta. Ale psa nie stworzył. Bo psa już miał.

Offline Bruxa

  • ^,..,^
  • Pierdziel
  • Kombatant Wojny Rosyjsko-Japońskiej
  • *
  • Wiadomości: 38537
  • słoiki dżemu truskawkowego +65535/-65535
  • ja tu tylko sprzątam...
Odp: Opowieść z życia wzięta (czyli z internetu)
« Odpowiedź #7539 dnia: 29 Września 2016, 17:35:34 »
A bo to jak ze zdrowiem. Póki jest, nikt nie docenia...
Rude and not ginger

Light travels faster than sound. That's why some people appear bright until you hear them speak.


Offline Bruxa

  • ^,..,^
  • Pierdziel
  • Kombatant Wojny Rosyjsko-Japońskiej
  • *
  • Wiadomości: 38537
  • słoiki dżemu truskawkowego +65535/-65535
  • ja tu tylko sprzątam...
Odp: Opowieść z życia wzięta (czyli z internetu)
« Odpowiedź #7540 dnia: 01 Października 2016, 20:36:05 »
Ciekawe, czy żubry też wyczyniają takie sztuki przed kamerami?

Rude and not ginger

Light travels faster than sound. That's why some people appear bright until you hear them speak.


Offline Cezarian

  • Pierdziel
  • Kombatant Wojny Rosyjsko-Japońskiej
  • *
  • Wiadomości: 51954
  • słoiki dżemu truskawkowego +65535/-32
  • Płeć: Mężczyzna
  • Ja tu tylko bałaganię...
Odp: Opowieść z życia wzięta (czyli z internetu)
« Odpowiedź #7541 dnia: 02 Października 2016, 18:29:35 »
Ciekawe, co na to Wiesiek kłusownik, który najprawdopodobniej właśnie nadszedł?
Ceterum censeo Carthaginem esse delendam.

Offline Bruxa

  • ^,..,^
  • Pierdziel
  • Kombatant Wojny Rosyjsko-Japońskiej
  • *
  • Wiadomości: 38537
  • słoiki dżemu truskawkowego +65535/-65535
  • ja tu tylko sprzątam...
Odp: Opowieść z życia wzięta (czyli z internetu)
« Odpowiedź #7542 dnia: 18 Października 2016, 22:02:10 »
Aaaaaaby telefon tanio kupić...

Rude and not ginger

Light travels faster than sound. That's why some people appear bright until you hear them speak.


Offline Cezarian

  • Pierdziel
  • Kombatant Wojny Rosyjsko-Japońskiej
  • *
  • Wiadomości: 51954
  • słoiki dżemu truskawkowego +65535/-32
  • Płeć: Mężczyzna
  • Ja tu tylko bałaganię...
Odp: Opowieść z życia wzięta (czyli z internetu)
« Odpowiedź #7543 dnia: 18 Października 2016, 22:18:46 »
O nie, za wizytę u madame Tussauds płacił nie będę. Jest w Anglii masa ciekawszych muzeów. Albo National Gallery, albo nic z tego!
Ceterum censeo Carthaginem esse delendam.

Offline Bruxa

  • ^,..,^
  • Pierdziel
  • Kombatant Wojny Rosyjsko-Japońskiej
  • *
  • Wiadomości: 38537
  • słoiki dżemu truskawkowego +65535/-65535
  • ja tu tylko sprzątam...
Odp: Opowieść z życia wzięta (czyli z internetu)
« Odpowiedź #7544 dnia: 19 Października 2016, 06:46:10 »
Zwłaszcza, że biorąc pod uwagę legendarne kolejki do tego przybytku to trzeba by doliczyć jeszcze B&B, czyli kolejnie Ł50 i całość może się przestać kalkulować.
Rude and not ginger

Light travels faster than sound. That's why some people appear bright until you hear them speak.