Autor Wątek: Opowieść z życia wzięta (czyli z internetu)  (Przeczytany 1080062 razy)

0 użytkowników i 33 Gości przegląda ten wątek.

Offline Cezarian

  • Pierdziel
  • Kombatant Wojny Rosyjsko-Japońskiej
  • *
  • Wiadomości: 51954
  • słoiki dżemu truskawkowego +65535/-32
  • Płeć: Mężczyzna
  • Ja tu tylko bałaganię...
Odp: Opowieść z życia wzięta (czyli z internetu)
« Odpowiedź #7440 dnia: 27 Sierpnia 2016, 01:30:37 »
Rzeczywiście, ciekawa koincydencja...
Ceterum censeo Carthaginem esse delendam.

Offline Cezarian

  • Pierdziel
  • Kombatant Wojny Rosyjsko-Japońskiej
  • *
  • Wiadomości: 51954
  • słoiki dżemu truskawkowego +65535/-32
  • Płeć: Mężczyzna
  • Ja tu tylko bałaganię...
Odp: Opowieść z życia wzięta (czyli z internetu)
« Odpowiedź #7441 dnia: 28 Sierpnia 2016, 21:34:19 »
Proszę, nie do pomyślenia. Przecież wiadomo, że mleko bierze się z mleczarni albo ze sklepu!


Ceterum censeo Carthaginem esse delendam.

Offline szczutek

  • Kompanijny kolaborant bez klasy; As szkodnictwa
  • Hydraulik
  • Kombatant Wojny Rosyjsko-Japońskiej
  • *
  • Wiadomości: 2281
  • słoiki dżemu truskawkowego +140/-459
  • Nie zrozumiałem pytania
Odp: Opowieść z życia wzięta (czyli z internetu)
« Odpowiedź #7442 dnia: 28 Sierpnia 2016, 22:36:22 »
Proszę, nie do pomyślenia. Przecież wiadomo, że mleko bierze się z mleczarni albo ze sklepu!



Czyli drukarki 3d mają nic do czynienia z produkcją mleka?!?!one!
Węgiel to antracyt. Antracyt to ty. Skriabin zjadł karabin, a ciotka ma wszy.

Offline Bruxa

  • ^,..,^
  • Pierdziel
  • Kombatant Wojny Rosyjsko-Japońskiej
  • *
  • Wiadomości: 38536
  • słoiki dżemu truskawkowego +65535/-65535
  • ja tu tylko sprzątam...
Odp: Opowieść z życia wzięta (czyli z internetu)
« Odpowiedź #7443 dnia: 28 Sierpnia 2016, 22:41:18 »
A nieprzebadane (i nieprzegotowane) mleko żadnej korelacji z wysoką liczbą zgonów, zwłaszcza wśród nieletnich, przed wprowadzeniem podstawowych zasad higieny (że o szczepieniach nie wspomnę)?
Ospa, cholera, salmonella, do wyboru. Smacznego!
Rude and not ginger

Light travels faster than sound. That's why some people appear bright until you hear them speak.


Online Bluesmanniak

  • ZOMOwiec
  • Kombatant Wojny Rosyjsko-Japońskiej
  • *****
  • Wiadomości: 26312
  • słoiki dżemu truskawkowego +65535/-4
Odp: Opowieść z życia wzięta (czyli z internetu)
« Odpowiedź #7444 dnia: 28 Sierpnia 2016, 22:44:29 »
To wszystko od mleka?!

Offline Bruxa

  • ^,..,^
  • Pierdziel
  • Kombatant Wojny Rosyjsko-Japońskiej
  • *
  • Wiadomości: 38536
  • słoiki dżemu truskawkowego +65535/-65535
  • ja tu tylko sprzątam...
Odp: Opowieść z życia wzięta (czyli z internetu)
« Odpowiedź #7445 dnia: 28 Sierpnia 2016, 22:55:12 »
Nie tylko. Od wody ze studni też. I od niemytych owoców, spożywanych mytymi w brudnej wodzie łapami.
Ciekawe, co też można by złapać od mleka z drukarki 3D... Że tych plujek nikt nie dezynfekuje, to jestem więcej niż pewna.
Rude and not ginger

Light travels faster than sound. That's why some people appear bright until you hear them speak.


Offline Cezarian

  • Pierdziel
  • Kombatant Wojny Rosyjsko-Japońskiej
  • *
  • Wiadomości: 51954
  • słoiki dżemu truskawkowego +65535/-32
  • Płeć: Mężczyzna
  • Ja tu tylko bałaganię...
Odp: Opowieść z życia wzięta (czyli z internetu)
« Odpowiedź #7446 dnia: 28 Sierpnia 2016, 23:44:33 »
Ja bym jeszcze dorzucił najpopularniejszą chyba niegdyś - gruźlicę. Co nie zmienia faktu, że to jest mleko! A ostatnio udało mi się po latach takiego napić. Palce w zasadzie lizać!
Ceterum censeo Carthaginem esse delendam.

Offline Bruxa

  • ^,..,^
  • Pierdziel
  • Kombatant Wojny Rosyjsko-Japońskiej
  • *
  • Wiadomości: 38536
  • słoiki dżemu truskawkowego +65535/-65535
  • ja tu tylko sprzątam...
Odp: Opowieść z życia wzięta (czyli z internetu)
« Odpowiedź #7447 dnia: 29 Sierpnia 2016, 00:02:12 »
Oczywiście, że palce lizać. Nawet z bakcylami, bo szczęśliwie wszyscy nosimy znamię tego szatana Jennera na ramieniu...
Rude and not ginger

Light travels faster than sound. That's why some people appear bright until you hear them speak.


Online Bluesmanniak

  • ZOMOwiec
  • Kombatant Wojny Rosyjsko-Japońskiej
  • *****
  • Wiadomości: 26312
  • słoiki dżemu truskawkowego +65535/-4
Odp: Opowieść z życia wzięta (czyli z internetu)
« Odpowiedź #7448 dnia: 29 Sierpnia 2016, 07:34:43 »
Oglądaliście/czytaliście "Outlander"? Nie? Ale domyślacie się, jak rozpoznać "swego" po przeniesieniu się w czasie do 1743 roku?
« Ostatnia zmiana: 29 Sierpnia 2016, 08:10:08 wysłana przez Bluesmanniak »

Offline Bruxa

  • ^,..,^
  • Pierdziel
  • Kombatant Wojny Rosyjsko-Japońskiej
  • *
  • Wiadomości: 38536
  • słoiki dżemu truskawkowego +65535/-65535
  • ja tu tylko sprzątam...
Odp: Opowieść z życia wzięta (czyli z internetu)
« Odpowiedź #7449 dnia: 29 Sierpnia 2016, 07:44:15 »
Walnąć w ramię i czekać, czy ofiara wrzaśnie "Nie w szczepionkę!"?
Rude and not ginger

Light travels faster than sound. That's why some people appear bright until you hear them speak.


Offline Bruxa

  • ^,..,^
  • Pierdziel
  • Kombatant Wojny Rosyjsko-Japońskiej
  • *
  • Wiadomości: 38536
  • słoiki dżemu truskawkowego +65535/-65535
  • ja tu tylko sprzątam...
Odp: Opowieść z życia wzięta (czyli z internetu)
« Odpowiedź #7450 dnia: 29 Sierpnia 2016, 09:32:28 »


Kolejny zakaz, po zakazie burkini? No nie wiem, Grecja może złożyć votum separatum...
Rude and not ginger

Light travels faster than sound. That's why some people appear bright until you hear them speak.


Offline Baader

  • Hydraulik
  • Kombatant Wojny Rosyjsko-Japońskiej
  • *
  • Wiadomości: 3849
  • słoiki dżemu truskawkowego +25/-2
  • Płeć: Mężczyzna
Odp: Opowieść z życia wzięta (czyli z internetu)
« Odpowiedź #7451 dnia: 29 Sierpnia 2016, 10:24:14 »
Że tych plujek nikt nie dezynfekuje, to jestem więcej niż pewna.

Nie tylko tego. Mama wspominała swego czasu, że w jej miejscu pracy czyli w lokalnym Ośrodku Zdrowia odbył się w latach 90-tych "rajd" ekipy SANEPIDu. Tym razem chłopaków i dziewczynki nie interesowały "stałe fragmenty gry" a to mianowicie: czy mydło wisi w siatce po cytrynach (był taki przepis, nie mogło sobie ot tak leżeć, potem okazało się że to wylęgarnia bakcyli), czy toaletowy toalety posprzątał i czy stojące tam gaśnice (takie budzące respekt wojskowe gaśnice na CO2) nie są zakurzone... Tym razem zbadali dwie rzeczy:

- Stetoskop Lekarki Na Rubieży
- Słuchawkę telefonu tejże.

Okazało się że życie wewnętrzno zewnętrzne na tych dwóch przedmiotach buzowało niczym w dżungli amazońskiej, zatem stosowny "sztraf" został wlepiony a wesoła ekipa pojechała dalej.
Hochsztapler pan jesteś panie starszy! Zwykły hoch... hochsztapler!!!

Offline Cezarian

  • Pierdziel
  • Kombatant Wojny Rosyjsko-Japońskiej
  • *
  • Wiadomości: 51954
  • słoiki dżemu truskawkowego +65535/-32
  • Płeć: Mężczyzna
  • Ja tu tylko bałaganię...
Odp: Opowieść z życia wzięta (czyli z internetu)
« Odpowiedź #7452 dnia: 29 Sierpnia 2016, 10:47:59 »
Ciekawi mnie, jak oni mierzyli "intensywność" życia w stetoskopie i na słuchawce? Przecież wiadomo, że bakterii nie ma tylko na Księżycu, który z tego powodu jest chyba nawet patronem Sanepidu?

A co do postu Meli, to sądząc po ubiorze pana ze znaku (brak turbanu i galabii), raczej na pewno odwzorowuje on Greka, prawdopodobnie podczas prac polowych.
« Ostatnia zmiana: 29 Sierpnia 2016, 13:44:43 wysłana przez Cezarian »
Ceterum censeo Carthaginem esse delendam.

Offline Baader

  • Hydraulik
  • Kombatant Wojny Rosyjsko-Japońskiej
  • *
  • Wiadomości: 3849
  • słoiki dżemu truskawkowego +25/-2
  • Płeć: Mężczyzna
Odp: Opowieść z życia wzięta (czyli z internetu)
« Odpowiedź #7453 dnia: 29 Sierpnia 2016, 11:17:06 »
Przecież wiadomo, że bakterii nie ma tylko na Księżycu, który z tego powodu jest chyba nawet patronem Sanepidu?

Częściowo nieaktualne:

https://en.wikipedia.org/wiki/Reports_of_Streptococcus_mitis_on_the_Moon

Co prawda z wpisu wynika, że w-sumie-to-nie-wiadomo, ale jak się rozlazły i zmutowały to... marne nasze widoki!

Hochsztapler pan jesteś panie starszy! Zwykły hoch... hochsztapler!!!

Offline Bruxa

  • ^,..,^
  • Pierdziel
  • Kombatant Wojny Rosyjsko-Japońskiej
  • *
  • Wiadomości: 38536
  • słoiki dżemu truskawkowego +65535/-65535
  • ja tu tylko sprzątam...
Odp: Opowieść z życia wzięta (czyli z internetu)
« Odpowiedź #7454 dnia: 29 Sierpnia 2016, 11:47:58 »
Myślisz, że już wynalazły koło?
Rude and not ginger

Light travels faster than sound. That's why some people appear bright until you hear them speak.