Autor Wątek: Opowieść z życia wzięta (czyli z internetu)  (Przeczytany 1080226 razy)

0 użytkowników i 31 Gości przegląda ten wątek.

Offline Cezarian

  • Pierdziel
  • Kombatant Wojny Rosyjsko-Japońskiej
  • *
  • Wiadomości: 51954
  • słoiki dżemu truskawkowego +65535/-32
  • Płeć: Mężczyzna
  • Ja tu tylko bałaganię...
Odp: Opowieść z życia wzięta (czyli z internetu)
« Odpowiedź #7305 dnia: 03 Czerwca 2016, 21:14:55 »
Mogłoby jeszcze zamknąć ryj i żreć, gdyby miało co.
Ceterum censeo Carthaginem esse delendam.

Offline Bruxa

  • ^,..,^
  • Pierdziel
  • Kombatant Wojny Rosyjsko-Japońskiej
  • *
  • Wiadomości: 38537
  • słoiki dżemu truskawkowego +65535/-65535
  • ja tu tylko sprzątam...
Odp: Opowieść z życia wzięta (czyli z internetu)
« Odpowiedź #7306 dnia: 04 Czerwca 2016, 07:05:21 »
Zamknąć ryj i żreć to chyba oksymoron?
Chyba, że światła myśl Drogiego Przywódcy. To wtedy będzie to postępowa filozofia wskazująca drogę ku świetlanej przyszłości.
Rude and not ginger

Light travels faster than sound. That's why some people appear bright until you hear them speak.


Offline Cezarian

  • Pierdziel
  • Kombatant Wojny Rosyjsko-Japońskiej
  • *
  • Wiadomości: 51954
  • słoiki dżemu truskawkowego +65535/-32
  • Płeć: Mężczyzna
  • Ja tu tylko bałaganię...
Odp: Opowieść z życia wzięta (czyli z internetu)
« Odpowiedź #7307 dnia: 04 Czerwca 2016, 11:36:55 »
Stało mi się oczywiste (tak, wiem), że to światły przywódca Kim Ir Sen, bodajże dziadek obecnego Wielkiego Przywódcy, wymyślił dobrą stronę Mocy, którą nazwał Dżucze. Skoro tak, to osoba przepełniona Mocą, a już zwłaszcza jej najlepszą emanacją dżucze, może chyba zamknąć ryj i żreć, jeśli akurat ma np. surową rybę?
Ceterum censeo Carthaginem esse delendam.

Offline Bruxa

  • ^,..,^
  • Pierdziel
  • Kombatant Wojny Rosyjsko-Japońskiej
  • *
  • Wiadomości: 38537
  • słoiki dżemu truskawkowego +65535/-65535
  • ja tu tylko sprzątam...
Odp: Opowieść z życia wzięta (czyli z internetu)
« Odpowiedź #7308 dnia: 04 Czerwca 2016, 14:44:12 »
Światły Przywódca wszystko może, nie mnie w to wątpić.
Rude and not ginger

Light travels faster than sound. That's why some people appear bright until you hear them speak.


Offline Cezarian

  • Pierdziel
  • Kombatant Wojny Rosyjsko-Japońskiej
  • *
  • Wiadomości: 51954
  • słoiki dżemu truskawkowego +65535/-32
  • Płeć: Mężczyzna
  • Ja tu tylko bałaganię...
Odp: Opowieść z życia wzięta (czyli z internetu)
« Odpowiedź #7309 dnia: 04 Czerwca 2016, 23:20:56 »
Skoro wszystko może, to może także wątpić w swoje światłe przywództwo?
Ceterum censeo Carthaginem esse delendam.

Offline Bruxa

  • ^,..,^
  • Pierdziel
  • Kombatant Wojny Rosyjsko-Japońskiej
  • *
  • Wiadomości: 38537
  • słoiki dżemu truskawkowego +65535/-65535
  • ja tu tylko sprzątam...
Odp: Opowieść z życia wzięta (czyli z internetu)
« Odpowiedź #7310 dnia: 04 Czerwca 2016, 23:38:41 »
On jeden może. Bo mimo, że powinien się za to rozstrzelać, to przecież może w swojej najwyższej łaskawości się ułaskawić.
Rude and not ginger

Light travels faster than sound. That's why some people appear bright until you hear them speak.


Offline Cezarian

  • Pierdziel
  • Kombatant Wojny Rosyjsko-Japońskiej
  • *
  • Wiadomości: 51954
  • słoiki dżemu truskawkowego +65535/-32
  • Płeć: Mężczyzna
  • Ja tu tylko bałaganię...
Odp: Opowieść z życia wzięta (czyli z internetu)
« Odpowiedź #7311 dnia: 05 Czerwca 2016, 13:46:59 »
Czyli jednak jest wyjątkowy, co tu dużo kryć...
Ceterum censeo Carthaginem esse delendam.

Offline Bruxa

  • ^,..,^
  • Pierdziel
  • Kombatant Wojny Rosyjsko-Japońskiej
  • *
  • Wiadomości: 38537
  • słoiki dżemu truskawkowego +65535/-65535
  • ja tu tylko sprzątam...
Odp: Opowieść z życia wzięta (czyli z internetu)
« Odpowiedź #7312 dnia: 05 Czerwca 2016, 14:28:41 »
No chyba w to nie wątpisz?
Rude and not ginger

Light travels faster than sound. That's why some people appear bright until you hear them speak.


Offline Cezarian

  • Pierdziel
  • Kombatant Wojny Rosyjsko-Japońskiej
  • *
  • Wiadomości: 51954
  • słoiki dżemu truskawkowego +65535/-32
  • Płeć: Mężczyzna
  • Ja tu tylko bałaganię...
Odp: Opowieść z życia wzięta (czyli z internetu)
« Odpowiedź #7313 dnia: 05 Czerwca 2016, 20:56:52 »
Oczywiście, że nie, zbyt głęboko rozumiem swoją rolę jako marnego ciasteczka.
Ceterum censeo Carthaginem esse delendam.

Offline Ali

  • ZOMOwiec
  • Kombatant Wojny Rosyjsko-Japońskiej
  • *****
  • Wiadomości: 4990
  • słoiki dżemu truskawkowego +46/-0
  • Płeć: Mężczyzna
  • Im więcej wiem, tym mniej wiem...
Odp: Opowieść z życia wzięta (czyli z internetu)
« Odpowiedź #7314 dnia: 08 Czerwca 2016, 13:55:35 »
Dwie rzeczy są nieskończone: Wszechświat i głupota ludzka, choć co do Wszechświata to nie byłbym tak całkiem pewny. Albert Einstein

Offline Cezarian

  • Pierdziel
  • Kombatant Wojny Rosyjsko-Japońskiej
  • *
  • Wiadomości: 51954
  • słoiki dżemu truskawkowego +65535/-32
  • Płeć: Mężczyzna
  • Ja tu tylko bałaganię...
Odp: Opowieść z życia wzięta (czyli z internetu)
« Odpowiedź #7315 dnia: 08 Czerwca 2016, 14:30:39 »
Ciekawe. Zresztą Boniek to jest ktoś i zawsze był. Pokazuje to zresztą jego prezesura w PZPN-ie, bo już tylko z rzadka na stadionach słychać piosenkę kiboli o miłości do tej instytucji.
Ceterum censeo Carthaginem esse delendam.

Offline Bruxa

  • ^,..,^
  • Pierdziel
  • Kombatant Wojny Rosyjsko-Japońskiej
  • *
  • Wiadomości: 38537
  • słoiki dżemu truskawkowego +65535/-65535
  • ja tu tylko sprzątam...
Odp: Opowieść z życia wzięta (czyli z internetu)
« Odpowiedź #7316 dnia: 08 Czerwca 2016, 16:16:23 »
Za to częściej słychać szum spryskiwaczy systemu przeciwpetardowego... pardon, przeciwpożarowego?
Rude and not ginger

Light travels faster than sound. That's why some people appear bright until you hear them speak.


Stefan

  • Gość
Odp: Opowieść z życia wzięta (czyli z internetu)
« Odpowiedź #7317 dnia: 08 Czerwca 2016, 17:30:47 »
Do przeczytania, jak ktoś chce, wywiad z Zibim Bońkiem. Mnie się spodobał...
http://eurosport.onet.pl/pilka-nozna/euro-2016/zbigniew-boniek-to-nienormalne-ze-mezczyzna-chodzi-po-miescie-w-krotkich-gaciach/dwdbqh
Boniek-Sroniek.
Onet-sronet.
Dobrze zrozumiałem?

Offline Bruxa

  • ^,..,^
  • Pierdziel
  • Kombatant Wojny Rosyjsko-Japońskiej
  • *
  • Wiadomości: 38537
  • słoiki dżemu truskawkowego +65535/-65535
  • ja tu tylko sprzątam...
Odp: Opowieść z życia wzięta (czyli z internetu)
« Odpowiedź #7318 dnia: 08 Czerwca 2016, 22:17:04 »
Do przeczytania, jak ktoś chce, wywiad z Zibim Bońkiem. Mnie się spodobał...
http://eurosport.onet.pl/pilka-nozna/euro-2016/zbigniew-boniek-to-nienormalne-ze-mezczyzna-chodzi-po-miescie-w-krotkich-gaciach/dwdbqh

A jak 22 facetów (że o sędziach nie wspomnę) gania w krótkich gaciach po trawie, to jest normalne?
Rude and not ginger

Light travels faster than sound. That's why some people appear bright until you hear them speak.


Offline Cezarian

  • Pierdziel
  • Kombatant Wojny Rosyjsko-Japońskiej
  • *
  • Wiadomości: 51954
  • słoiki dżemu truskawkowego +65535/-32
  • Płeć: Mężczyzna
  • Ja tu tylko bałaganię...
Odp: Opowieść z życia wzięta (czyli z internetu)
« Odpowiedź #7319 dnia: 08 Czerwca 2016, 22:44:26 »
Ceterum censeo Carthaginem esse delendam.