Autor Wątek: Opowieść z życia wzięta (czyli z internetu)  (Przeczytany 1079894 razy)

0 użytkowników i 14 Gości przegląda ten wątek.

Offline Bruxa

  • ^,..,^
  • Pierdziel
  • Kombatant Wojny Rosyjsko-Japońskiej
  • *
  • Wiadomości: 38536
  • słoiki dżemu truskawkowego +65535/-65535
  • ja tu tylko sprzątam...
Odp: Opowieść z życia wzięta (czyli z internetu)
« Odpowiedź #6945 dnia: 10 Listopada 2015, 13:24:38 »
Faktycznie, wciągające. Z tym, że dla własnego dobra lepiej pozostać przy nagłówkach i nie zagłębiać się w treść, bo tam to dopiero jest smutno...

Mnie najbardziej wzruszyło: Nie wiem jakie mam zadać pytanie?
Znak zapytania na końcu sugeruje, że autor nie jest pewny, czy nie wie. Jakie czasy, taki Sokrates  ::)
Rude and not ginger

Light travels faster than sound. That's why some people appear bright until you hear them speak.


Offline Ali

  • ZOMOwiec
  • Kombatant Wojny Rosyjsko-Japońskiej
  • *****
  • Wiadomości: 4990
  • słoiki dżemu truskawkowego +46/-0
  • Płeć: Mężczyzna
  • Im więcej wiem, tym mniej wiem...
Odp: Opowieść z życia wzięta (czyli z internetu)
« Odpowiedź #6946 dnia: 10 Listopada 2015, 14:20:21 »
Twarzowa sukienka nabiera w związku z tym specyficznego znaczenia?
Dobrze, że nie zapachu...
Dwie rzeczy są nieskończone: Wszechświat i głupota ludzka, choć co do Wszechświata to nie byłbym tak całkiem pewny. Albert Einstein

Offline Fasiol

  • ZOMOwiec
  • Kombatant Wojny Rosyjsko-Japońskiej
  • *****
  • Wiadomości: 21234
  • słoiki dżemu truskawkowego +65535/-10
  • Płeć: Mężczyzna
Bóg stworzył ziemię, niebo i wodę, księżyc i słońce. Stworzył człowieka, ptaki i zwierzęta. Ale psa nie stworzył. Bo psa już miał.

Offline Cezarian

  • Pierdziel
  • Kombatant Wojny Rosyjsko-Japońskiej
  • *
  • Wiadomości: 51954
  • słoiki dżemu truskawkowego +65535/-32
  • Płeć: Mężczyzna
  • Ja tu tylko bałaganię...
Odp: Opowieść z życia wzięta (czyli z internetu)
« Odpowiedź #6948 dnia: 11 Listopada 2015, 03:31:25 »
Ale wyniku nie podali. Nikt nie rozwiązał?
Ceterum censeo Carthaginem esse delendam.

Offline Bruxa

  • ^,..,^
  • Pierdziel
  • Kombatant Wojny Rosyjsko-Japońskiej
  • *
  • Wiadomości: 38536
  • słoiki dżemu truskawkowego +65535/-65535
  • ja tu tylko sprzątam...
Odp: Opowieść z życia wzięta (czyli z internetu)
« Odpowiedź #6949 dnia: 11 Listopada 2015, 06:46:29 »
Bo to było z fizyki doświadczalnej, pojechali rozwiązywać w terenie.
Rude and not ginger

Light travels faster than sound. That's why some people appear bright until you hear them speak.


Offline Cezarian

  • Pierdziel
  • Kombatant Wojny Rosyjsko-Japońskiej
  • *
  • Wiadomości: 51954
  • słoiki dżemu truskawkowego +65535/-32
  • Płeć: Mężczyzna
  • Ja tu tylko bałaganię...
Odp: Opowieść z życia wzięta (czyli z internetu)
« Odpowiedź #6950 dnia: 11 Listopada 2015, 22:21:53 »
Bo to było z fizyki doświadczalnej, pojechali rozwiązywać w terenie.
Dodać należy, że chociaż teren, to kołysało.
Ceterum censeo Carthaginem esse delendam.

Offline Ali

  • ZOMOwiec
  • Kombatant Wojny Rosyjsko-Japońskiej
  • *****
  • Wiadomości: 4990
  • słoiki dżemu truskawkowego +46/-0
  • Płeć: Mężczyzna
  • Im więcej wiem, tym mniej wiem...
Odp: Opowieść z życia wzięta (czyli z internetu)
« Odpowiedź #6951 dnia: 20 Listopada 2015, 10:04:26 »
No Panowie, do roboty, żeby nie było zaskoczenia...
Dwie rzeczy są nieskończone: Wszechświat i głupota ludzka, choć co do Wszechświata to nie byłbym tak całkiem pewny. Albert Einstein

Offline Cezarian

  • Pierdziel
  • Kombatant Wojny Rosyjsko-Japońskiej
  • *
  • Wiadomości: 51954
  • słoiki dżemu truskawkowego +65535/-32
  • Płeć: Mężczyzna
  • Ja tu tylko bałaganię...
Odp: Opowieść z życia wzięta (czyli z internetu)
« Odpowiedź #6952 dnia: 20 Listopada 2015, 10:48:09 »
Czy to oznacza, że bohater rysunku wieczorami coś kuma, czy nie? :o
Ceterum censeo Carthaginem esse delendam.

Offline Ali

  • ZOMOwiec
  • Kombatant Wojny Rosyjsko-Japońskiej
  • *****
  • Wiadomości: 4990
  • słoiki dżemu truskawkowego +46/-0
  • Płeć: Mężczyzna
  • Im więcej wiem, tym mniej wiem...
Odp: Opowieść z życia wzięta (czyli z internetu)
« Odpowiedź #6953 dnia: 20 Listopada 2015, 12:39:57 »
Chyba kuma a powinien gruchać...
Dwie rzeczy są nieskończone: Wszechświat i głupota ludzka, choć co do Wszechświata to nie byłbym tak całkiem pewny. Albert Einstein

Offline Cezarian

  • Pierdziel
  • Kombatant Wojny Rosyjsko-Japońskiej
  • *
  • Wiadomości: 51954
  • słoiki dżemu truskawkowego +65535/-32
  • Płeć: Mężczyzna
  • Ja tu tylko bałaganię...
Odp: Opowieść z życia wzięta (czyli z internetu)
« Odpowiedź #6954 dnia: 20 Listopada 2015, 12:46:10 »
Chyba kuma a powinien gruchać...
Ale gołębie to dopiero następny etap zgodnie z ciągiem: kijanka - żaba - gołąb?
Ceterum censeo Carthaginem esse delendam.

Offline Ali

  • ZOMOwiec
  • Kombatant Wojny Rosyjsko-Japońskiej
  • *****
  • Wiadomości: 4990
  • słoiki dżemu truskawkowego +46/-0
  • Płeć: Mężczyzna
  • Im więcej wiem, tym mniej wiem...
Odp: Opowieść z życia wzięta (czyli z internetu)
« Odpowiedź #6955 dnia: 20 Listopada 2015, 14:15:08 »
Zaraz, zaraz... A jak ten facet wierzy w bociany to przy żabach ma większe czy mniejsze szanse na poczęcie?
Dwie rzeczy są nieskończone: Wszechświat i głupota ludzka, choć co do Wszechświata to nie byłbym tak całkiem pewny. Albert Einstein

Offline Cezarian

  • Pierdziel
  • Kombatant Wojny Rosyjsko-Japońskiej
  • *
  • Wiadomości: 51954
  • słoiki dżemu truskawkowego +65535/-32
  • Płeć: Mężczyzna
  • Ja tu tylko bałaganię...
Odp: Opowieść z życia wzięta (czyli z internetu)
« Odpowiedź #6956 dnia: 20 Listopada 2015, 15:08:29 »
Zaraz, zaraz... A jak ten facet wierzy w bociany to przy żabach ma większe czy mniejsze szanse na poczęcie?
Chyba będzie san musiał zjeść tę żabę...
Ceterum censeo Carthaginem esse delendam.

Offline Bruxa

  • ^,..,^
  • Pierdziel
  • Kombatant Wojny Rosyjsko-Japońskiej
  • *
  • Wiadomości: 38536
  • słoiki dżemu truskawkowego +65535/-65535
  • ja tu tylko sprzątam...
Odp: Opowieść z życia wzięta (czyli z internetu)
« Odpowiedź #6957 dnia: 20 Listopada 2015, 16:48:04 »
Należy zacząć się niepokoić kiedy jedyną osiągalną pozycją jest "na żabę"?
Rude and not ginger

Light travels faster than sound. That's why some people appear bright until you hear them speak.


Offline Cezarian

  • Pierdziel
  • Kombatant Wojny Rosyjsko-Japońskiej
  • *
  • Wiadomości: 51954
  • słoiki dżemu truskawkowego +65535/-32
  • Płeć: Mężczyzna
  • Ja tu tylko bałaganię...
Odp: Opowieść z życia wzięta (czyli z internetu)
« Odpowiedź #6958 dnia: 20 Listopada 2015, 19:05:51 »
Należy zacząć się niepokoić kiedy jedyną osiągalną pozycją jest "na żabę"?
Tak, ale nie w paleolicie, jak to wynika a Archeo-wątku.
Ceterum censeo Carthaginem esse delendam.

Offline Bruxa

  • ^,..,^
  • Pierdziel
  • Kombatant Wojny Rosyjsko-Japońskiej
  • *
  • Wiadomości: 38536
  • słoiki dżemu truskawkowego +65535/-65535
  • ja tu tylko sprzątam...
Odp: Opowieść z życia wzięta (czyli z internetu)
« Odpowiedź #6959 dnia: 20 Listopada 2015, 21:08:41 »
No bo, jak wynika z twojej relacji, Gonzowe kijanki nie bardzo miały czas się przepoczwarzać.

Ale tu mamy do czynienia ze szczególną mutacją tej pozycji: on leży, ona leży, jemu rechocze...
Rude and not ginger

Light travels faster than sound. That's why some people appear bright until you hear them speak.