Autor Wątek: Archeo-won-tek  (Przeczytany 136436 razy)

0 użytkowników i 3 Gości przegląda ten wątek.

Offline Cezarian

  • Pierdziel
  • Kombatant Wojny Rosyjsko-Japońskiej
  • *
  • Wiadomości: 51954
  • słoiki dżemu truskawkowego +65535/-32
  • Płeć: Mężczyzna
  • Ja tu tylko bałaganię...
Odp: Archeo-won-tek
« Odpowiedź #255 dnia: 27 Października 2011, 11:44:59 »
Badania archeologów - co mam nadzieję Szczutek może potwierdzić, trwają. Na szczęście w niektórych badaniach archeolodzy mogą coraz częściej skorzystać ze starej jak świat, jednak nowej w tej dziedzinie nauki metody badawczej, czyli zeznań naocznych świadków, a w zasadzie świadka. Oto cała (?) historia;

Nad jeziorem Turkana (zwanego także jeziorem Rudolfa) w Kenii znaleziono niemal kompletny szkielet Gonza sprzed prawie 6,5  mln lat. Badania wykazały, że Gonzo był najprawdopodobniej najstarszym homonidem, który przyjął postawę wyprostowaną, choć słynne określenie homo erectus nadano skamielinom pozostałości Gonza nie tylko z tego powodu.
Gonzo aktywnie uczestniczył w wykopaliskach. Nie tylko potwierdził autentyczność swoje szczątków, lecz udzielił także wielu cennych rad na temat kształtu i umiejscowienia zaginionych elementów samego szkieletu, jak i innych szczegółów anatomicznych. Mimo, że szkielet nie był kompletny, Gonzo skromnie stwierdził, że nawet dzisiaj – po 6,5 mln lat ewolucji sporo mu jeszcze brakuje do kompletnej doskonałości i musi nad swoimi mutacjami popracować w siłowni i u kosmetyczki. W nagrodę mógł zabrać cześć odkopanych wraz ze szkieletem własnych, zagubionych rzeczy osobistych.

Warto przy okazji przypomnieć, że Gonzo nosił także nadany mu przez antropologów przydomek homo habilis, czyli człowiek zręczny. Miano to otrzymał ze względu na nadzwyczajne zdolności w ars amandi. Udało mu się więc połączyć - żeby się tak wyrazić - w jednym ręku, zdolności homo erectus z homo habilis, co jak zgodnie przyznają badacze, było decydującym przełomem ewolucyjnym umożliwiającym powstanie człowieka współczesnego.

Przedstawione fakty znalazły wsparcie w badaniach DNA. Przede wszystkim potwierdzona została teza o bardzo bliskiej, wręcz "głębokiej" znajomości Gonza z Lucy – słynną samicą homonida, prawdopodobnie biblijną Ewą, która ze związku z Gonzem dała początek dwóm homoidalnym liniom rozwojowym – Australopitecus robustus oraz Homo hobilis (znane z Biblii jako Abel i Kain). Jednak gorąca krew dała znać o sobie. Wykorzystując wyjazdy Lucy w delegacje Gonzo pozwala sobie na skoki w bok i tak powstaje homoidalna linia homo rudolfenisis (biblijny Set) oraz wiele innych, o których jak na razie ani Biblia, ani nawet archeologia nie mogą za wiele powiedzieć.

My zaś wiem, że badania ciągle trwają i przyniosą jeszcze niejedno odkrycie...
Ceterum censeo Carthaginem esse delendam.

Offline szczutek

  • Kompanijny kolaborant bez klasy; As szkodnictwa
  • Hydraulik
  • Kombatant Wojny Rosyjsko-Japońskiej
  • *
  • Wiadomości: 2281
  • słoiki dżemu truskawkowego +140/-459
  • Nie zrozumiałem pytania
Odp: Archeo-won-tek
« Odpowiedź #256 dnia: 27 Października 2011, 13:19:10 »
Wykorzystując wyjazdy Lucy w delegacje Gonzo pozwala sobie na skoki w bok i tak powstaje homoidalna linia homo rudolfenisis (biblijny Set) oraz wiele innych
Nie zapominajmy o równie biblijnym Gemie, czyli polskim Dżemie. Podążając tym tropem śmiem twierdzić, że pierwszy dżem w historii ludzkości został wyprodukowany w Polsce, prawdopodobnie z okazji zaślubin tego kraju z Morzem Północnym.
Węgiel to antracyt. Antracyt to ty. Skriabin zjadł karabin, a ciotka ma wszy.

Stefan

  • Gość
Odp: Archeo-won-tek
« Odpowiedź #257 dnia: 27 Października 2011, 13:21:38 »
Badania archeologów - co mam nadzieję Szczutek może potwierdzić, trwają. Na szczęście w niektórych badaniach archeolodzy mogą coraz częściej skorzystać ze starej jak świat, jednak nowej w tej dziedzinie nauki metody badawczej, czyli zeznań naocznych świadków, a w zasadzie świadka. Oto cała (?) historia;
Świadek ten, jest świadkiem Jehowy, co wiele tłumaczy.

Nad jeziorem Turkana (zwanego także jeziorem Rudolfa) w Kenii znaleziono niemal kompletny szkielet Gonza sprzed prawie 6,5  mln lat. Badania wykazały, że Gonzo był najprawdopodobniej najstarszym homonidem, który przyjął postawę wyprostowaną, choć słynne określenie homo erectus nadano skamielinom pozostałości Gonza nie tylko z tego powodu.
Gonzo aktywnie uczestniczył w wykopaliskach. Nie tylko potwierdził autentyczność swoje szczątków, lecz udzielił także wielu cennych rad na temat kształtu i umiejscowienia zaginionych elementów samego szkieletu, jak i innych szczegółów anatomicznych. Mimo, że szkielet nie był kompletny, Gonzo skromnie stwierdził, że nawet dzisiaj – po 6,5 mln lat ewolucji sporo mu jeszcze brakuje do kompletnej doskonałości i musi nad swoimi mutacjami popracować w siłowni i u kosmetyczki. W nagrodę mógł zabrać cześć odkopanych wraz ze szkieletem własnych, zagubionych rzeczy osobistych.
Jak wiadomo, uda mu sie to dopiero w 2314 roku.

Warto przy okazji przypomnieć, że Gonzo nosił także nadany mu przez antropologów przydomek homo habilis, czyli człowiek zręczny. Miano to otrzymał ze względu na nadzwyczajne zdolności w ars amandi. Udało mu się więc połączyć - żeby się tak wyrazić - w jednym ręku, zdolności homo erectus z homo habilis, co jak zgodnie przyznają badacze, było decydującym przełomem ewolucyjnym umożliwiającym powstanie człowieka współczesnego.
Bogdan Wenta twierdzi, że nadałby się na pozycji kołowego,  no ale musi trochę przytyć.

Przedstawione fakty znalazły wsparcie w badaniach DNA. Przede wszystkim potwierdzona została teza o bardzo bliskiej, wręcz "głębokiej" znajomości Gonza z Lucy – słynną samicą homonida, prawdopodobnie biblijną Ewą, która ze związku z Gonzem dała początek dwóm homoidalnym liniom rozwojowym – Australopitecus robustus oraz Homo hobilis (znane z Biblii jako Abel i Kain). Jednak gorąca krew dała znać o sobie. Wykorzystując wyjazdy Lucy w delegacje Gonzo pozwala sobie na skoki w bok i tak powstaje homoidalna linia homo rudolfenisis (biblijny Set) oraz wiele innych, o których jak na razie ani Biblia, ani nawet archeologia nie mogą za wiele powiedzieć.
My zaś wiem, że badania ciągle trwają i przyniosą jeszcze niejedno odkrycie...
JPIII twierdzi, że Gonzo jest jego najstarszym członkiem. Cokolwiek to oznacza.

Offline Bruxa

  • ^,..,^
  • Pierdziel
  • Kombatant Wojny Rosyjsko-Japońskiej
  • *
  • Wiadomości: 38552
  • słoiki dżemu truskawkowego +65535/-65535
  • ja tu tylko sprzątam...
Odp: Archeo-won-tek
« Odpowiedź #258 dnia: 27 Października 2011, 16:08:48 »
A ten mniejszy szkielet, odkopany obok, to oczywiście Gonzo jak był mały?
Rude and not ginger

Light travels faster than sound. That's why some people appear bright until you hear them speak.


Offline Cezarian

  • Pierdziel
  • Kombatant Wojny Rosyjsko-Japońskiej
  • *
  • Wiadomości: 51954
  • słoiki dżemu truskawkowego +65535/-32
  • Płeć: Mężczyzna
  • Ja tu tylko bałaganię...
Odp: Archeo-won-tek
« Odpowiedź #259 dnia: 27 Października 2011, 16:20:05 »
A ten mniejszy szkielet, odkopany obok, to oczywiście Gonzo jak był mały?
To raczej Kim Ir Sen.
Ceterum censeo Carthaginem esse delendam.

Offline Cezarian

  • Pierdziel
  • Kombatant Wojny Rosyjsko-Japońskiej
  • *
  • Wiadomości: 51954
  • słoiki dżemu truskawkowego +65535/-32
  • Płeć: Mężczyzna
  • Ja tu tylko bałaganię...
Odp: Archeo-won-tek
« Odpowiedź #260 dnia: 02 Listopada 2011, 10:44:36 »
Jednak Gonzo to nie tylko linie rozwojowe ludzkości, ale przede wszystkim wynalazki. To on jako pierwszy wprowadził użycie pięściaków ręką zamiast stopą lub odwrotnie. Sam już dokładnie nie pamięta, bo „ciemno było”. Wynalazł także dziadka do orzechów, także kokosowych w postaci własnych zębów trzonowych oraz ewolucyjnie dopracowując się w tym celu specjalnej, rozciągliwej szczęki. To także on na wieki przed wprowadzeniem greki wynalazł łacinę. Zapoczątkował zwyczaj stosowania  łaciny podwórkowej do opisu fauny i flory, gdy zdenerwowany na kokosa, który spadł mu na głowę wyzwał go ordynarnie per Parantropus boisei. Określenie, jak wiadomo, mimo swojej prawdopodobnej obsceniczności przyjęło się.
Gonzo jako pierwszy z nudów zaczął wyplatać z palców i włosów warkocze, a potem także koszyki i tkaniny.
Ceterum censeo Carthaginem esse delendam.

Online Fasiol

  • ZOMOwiec
  • Kombatant Wojny Rosyjsko-Japońskiej
  • *****
  • Wiadomości: 21252
  • słoiki dżemu truskawkowego +65535/-10
  • Płeć: Mężczyzna
Odp: Archeo-won-tek
« Odpowiedź #261 dnia: 02 Listopada 2011, 12:41:37 »
Gonzo jako pierwszy z nudów zaczął wyplatać z palców i włosów warkocze, a potem także koszyki i tkaniny.

Palce i warkocze były oczywiście zdobyczne.
Bóg stworzył ziemię, niebo i wodę, księżyc i słońce. Stworzył człowieka, ptaki i zwierzęta. Ale psa nie stworzył. Bo psa już miał.

Offline Cezarian

  • Pierdziel
  • Kombatant Wojny Rosyjsko-Japońskiej
  • *
  • Wiadomości: 51954
  • słoiki dżemu truskawkowego +65535/-32
  • Płeć: Mężczyzna
  • Ja tu tylko bałaganię...
Odp: Archeo-won-tek
« Odpowiedź #262 dnia: 03 Listopada 2011, 23:15:36 »
Gonzo otrzymał kategorię EW (extinct in the wild) w czerwonej księdze zagrożonych wymarciem gatunków zwierząt. Kategoria ta oznacza, że żyje on tylko w niewoli. Dopiero na kategoryczny sprzeciw żony Gonza przyznano mu kategorię CR – critically endangered – najbardziej zagrożony wyginięciem na wolności. Ta kategoria spotkała się ze zdecydowanym poparciem samego zainteresowanego oraz, po dłuższych wyjaśnienia przez specjalną komisję, także jego małżonki.

Ceterum censeo Carthaginem esse delendam.

Stefan

  • Gość
Odp: Archeo-won-tek
« Odpowiedź #263 dnia: 04 Listopada 2011, 13:24:03 »
Czy Gonzo potrafi zbajerować panią od gazu?

Offline Cezarian

  • Pierdziel
  • Kombatant Wojny Rosyjsko-Japońskiej
  • *
  • Wiadomości: 51954
  • słoiki dżemu truskawkowego +65535/-32
  • Płeć: Mężczyzna
  • Ja tu tylko bałaganię...
Odp: Archeo-won-tek
« Odpowiedź #264 dnia: 05 Listopada 2011, 22:28:02 »
Czy Gonzo potrafi zbajerować panią od gazu?
To nie jest właściwie postawione pytanie. Sedno leży nie w tym, czy może, tylko czy chce. I trzeba sobie od razu powiedzieć, że pani od gazu ma tak dużą konkurencję, że to ona musi zbajerować Gonza, a nie odwrotnie.
Możliwości jest kilka, gdyż Gozna czasami głowa boli od tego gazu, a czasami nie. Z drugiej strony, jak Gonzo się zakocha jest w stanie zrobić dla takiej kobiety (lub kobiet) wszystko. Warto w tym miejscu przypomnieć, że jakiś czas temu Gonzo ze względu na kobiety, w których się zakochał, przez kilkaset lat był muzułmaninem. Jedak modlić się chodził do kościoła, tyle, że pięć razy dziennie, a na pielgrzymkę do Mekki pojechał do Watykanu.
Ceterum censeo Carthaginem esse delendam.

Offline Baader

  • Hydraulik
  • Kombatant Wojny Rosyjsko-Japońskiej
  • *
  • Wiadomości: 3849
  • słoiki dżemu truskawkowego +25/-2
  • Płeć: Mężczyzna
Odp: Archeo-won-tek
« Odpowiedź #265 dnia: 05 Listopada 2011, 23:17:15 »
Mimo, że szkielet nie był kompletny, Gonzo skromnie stwierdził, że nawet dzisiaj – po 6,5 mln lat ewolucji sporo mu jeszcze brakuje do kompletnej doskonałości i musi nad swoimi mutacjami popracować w siłowni i u kosmetyczki. W nagrodę mógł zabrać cześć odkopanych wraz ze szkieletem własnych, zagubionych rzeczy osobistych.

W moich stronach zdarzyła się historia odwrotna. Poniekąd. A było to tak. W głębokiej epoce słusznie minionej panowie budowlańcy kopali wykop pod fundamenty i dokopali się do wielkiego szkieletu. Było to dłuuugo przed Spielbergiem, dinozaury były w podręcznikach biologii wymieniane całym półgębkiem jako nieco reakcyjne, niemniej ponieważ zdarzenie miało miejsce blisko szkoły, ciało pedagogiczne stawiło się niemal w komplecie i ktoś nieśmiało rzucił takie własnie słowo. Potem już poszło szybko. Z jedynego we wsi telefonu zamierzano już dzwonić do PAN czy co tam wtedy było - gdy nagle trach. Pewien starszy gentleman zwabiony zbiegowiskiem paląc niespiesznie sporta wyjaśnił zebranym, że szkielet stanowi pozostałość pochowanego tu wielkiego kunia jego dziadka, który zdechł był jeszcze za dobrego cesarza Franciszka Józefa. I po ptokach. Czy też raczej po pterodaktylach. Ależ to musiało być rozczarowanie, niejeden pewnie już widział się na gali z prezydentem Bierutem...
Hochsztapler pan jesteś panie starszy! Zwykły hoch... hochsztapler!!!

Offline Cezarian

  • Pierdziel
  • Kombatant Wojny Rosyjsko-Japońskiej
  • *
  • Wiadomości: 51954
  • słoiki dżemu truskawkowego +65535/-32
  • Płeć: Mężczyzna
  • Ja tu tylko bałaganię...
Odp: Archeo-won-tek
« Odpowiedź #266 dnia: 05 Listopada 2011, 23:27:06 »
Ależ ten PAN miał pamięć?
Ceterum censeo Carthaginem esse delendam.

Offline Bruxa

  • ^,..,^
  • Pierdziel
  • Kombatant Wojny Rosyjsko-Japońskiej
  • *
  • Wiadomości: 38552
  • słoiki dżemu truskawkowego +65535/-65535
  • ja tu tylko sprzątam...
Odp: Archeo-won-tek
« Odpowiedź #267 dnia: 05 Listopada 2011, 23:46:43 »
Tja... Jednak mało które dinozaury chadzały chyba podkute. Ale co ja się znam na palele... paloe... paleło...  no, logii. Chyba, że dziadek podkowy zrecyklingował na nowego kunia.
Rude and not ginger

Light travels faster than sound. That's why some people appear bright until you hear them speak.


Offline Baader

  • Hydraulik
  • Kombatant Wojny Rosyjsko-Japońskiej
  • *
  • Wiadomości: 3849
  • słoiki dżemu truskawkowego +25/-2
  • Płeć: Mężczyzna
Odp: Archeo-won-tek
« Odpowiedź #268 dnia: 06 Listopada 2011, 01:11:44 »
Tja... Jednak mało które dinozaury chadzały chyba podkute. Ale co ja się znam na palele... paloe... paleło...  no, logii. Chyba, że dziadek podkowy zrecyklingował na nowego kunia.

Trudno powiedzieć teraz jak to było - historię opowiadał mój fatrowski który też znał ją z relacji kogoś tam, więc pewnie po drodze znacznie obrosła sensacją. Jeśli wierzyć opowieści to u co poniektórych wątpliwości pojawiły się już gdy odsłonięto paszczękę - ale pewnie każdy bał się wychylić :)
Hochsztapler pan jesteś panie starszy! Zwykły hoch... hochsztapler!!!

Offline Bruxa

  • ^,..,^
  • Pierdziel
  • Kombatant Wojny Rosyjsko-Japońskiej
  • *
  • Wiadomości: 38552
  • słoiki dżemu truskawkowego +65535/-65535
  • ja tu tylko sprzątam...
Odp: Archeo-won-tek
« Odpowiedź #269 dnia: 06 Listopada 2011, 10:08:54 »
;D
Ja nie podważam prawdziwości opowieści. Tylko uważam, że powinni panu z dobrą pamięcią podziękować, bo byłoby zabawnie,  jakby fachowcy z PANu odkopali podkutego dinoźarła :)
Rude and not ginger

Light travels faster than sound. That's why some people appear bright until you hear them speak.