Autor Wątek: Archeo-won-tek  (Przeczytany 136408 razy)

0 użytkowników i 2 Gości przegląda ten wątek.

Stefan

  • Gość
Odp: Archeo-won-tek
« Odpowiedź #240 dnia: 15 Marca 2011, 06:05:16 »
To znowu mi się przypomniało....
Żydówka czyta biblię i tam jest m.in. o tym, jak bracia sprzedali Dawida (czy jakoś tak). Uroniła łzę nad losem biedaka.
Za rok czyta znowu, a tam znowu następuje transakcja sprzedaży, na to pobożna  żydówka stwierdza:
- O nie, w tym roku znowu dałeś się nabrać?

Nie wiem czemu mi się to przypomniało....

edit
A może to był Jakub?
« Ostatnia zmiana: 15 Marca 2011, 08:45:48 wysłana przez Stefan »

Offline Cezarian

  • Pierdziel
  • Kombatant Wojny Rosyjsko-Japońskiej
  • *
  • Wiadomości: 51954
  • słoiki dżemu truskawkowego +65535/-32
  • Płeć: Mężczyzna
  • Ja tu tylko bałaganię...
Odp: Archeo-won-tek
« Odpowiedź #241 dnia: 15 Marca 2011, 08:14:13 »
Pewnie ze względu na te trzęsienie ziemi? Ale to nie w ziemi dawidowej?
« Ostatnia zmiana: 22 Sierpnia 2011, 22:43:00 wysłana przez Cezarian »
Ceterum censeo Carthaginem esse delendam.

Offline Baader

  • Hydraulik
  • Kombatant Wojny Rosyjsko-Japońskiej
  • *
  • Wiadomości: 3849
  • słoiki dżemu truskawkowego +25/-2
  • Płeć: Mężczyzna
Odp: Archeo-won-tek
« Odpowiedź #242 dnia: 15 Marca 2011, 10:53:16 »
A może to był Jakub?

Chodzi raczej o Józefa. Kojarzę gościa z innego szmoncesu - uczeń zapytany o to jaki grzech popełnili jego bracia odpowiedział, że sprzedali go poniżej wartości i bez opakowania.
Hochsztapler pan jesteś panie starszy! Zwykły hoch... hochsztapler!!!

Stefan

  • Gość
Odp: Archeo-won-tek
« Odpowiedź #243 dnia: 15 Marca 2011, 12:17:22 »
A może to był Jakub?

Chodzi raczej o Józefa. Kojarzę gościa z innego szmoncesu - uczeń zapytany o to jaki grzech popełnili jego bracia odpowiedział, że sprzedali go poniżej wartości i bez opakowania.
O to to!!!!
Dzięki!!!

Offline Cezarian

  • Pierdziel
  • Kombatant Wojny Rosyjsko-Japońskiej
  • *
  • Wiadomości: 51954
  • słoiki dżemu truskawkowego +65535/-32
  • Płeć: Mężczyzna
  • Ja tu tylko bałaganię...
Odp: Archeo-won-tek
« Odpowiedź #244 dnia: 16 Kwietnia 2011, 23:30:30 »
Dzisiaj krótko. Otóż okazało się, że drabina, która śniła sie świętemu Jakubowi należała, co w sumie oczywiste, do Gonza. Co prawda drabina ze snu nie miała wszystkich szczebli (część Gonzo pożyczył), jednak te co pozostały jeszcze w XVw. (wide, bodajże Krzyżacy Sienkiewicza) były sprzedawane jako relikiwe. Jednak do tej pory Gonzo jest w posiadaniu drabiny i wynajmuje ją za lekkie pieniądze na zabawy, gównie do remiz strażackich.
A tak na marginesie, to właśnie od spotkania św. Jakuba z Gonzem i jego drabiną bierze swój początek piosenka biesiadna Pije Kuba do Jakuba, Jakub do Michała... Piosenka oczywiście nie wspomina o tym, jak to Gonzo i Jakub pili po kieliszku na każdym szczeblu i jak pijany Jakub spadł z rzeczonej drabiny już prz 44 kolejce.
« Ostatnia zmiana: 22 Sierpnia 2011, 22:42:08 wysłana przez Cezarian »
Ceterum censeo Carthaginem esse delendam.

Stefan

  • Gość
Odp: Archeo-won-tek
« Odpowiedź #245 dnia: 21 Kwietnia 2011, 09:20:40 »
Należy dodać, że "właźnica szczeblowa"  została wyprodukowana przez Spółdzielnię Pracy Rezun.
No ale to oczywiste.

Offline Cezarian

  • Pierdziel
  • Kombatant Wojny Rosyjsko-Japońskiej
  • *
  • Wiadomości: 51954
  • słoiki dżemu truskawkowego +65535/-32
  • Płeć: Mężczyzna
  • Ja tu tylko bałaganię...
Odp: Archeo-won-tek
« Odpowiedź #246 dnia: 21 Kwietnia 2011, 09:43:44 »
Oczywista oczywizdość z dżemem, ja zaś chciałem wskazać na kolejny przykład niewiedzuy, ba indolencji tak zwanych naukowców. Otóż tutaj (Stefek, spróbuj przeczytać, bardzo krótkie):
http://wiadomosci.onet.pl/nauka/zaskakujace-ustalenia-ws-ostatniej-wieczerzy,1,4248503,wiadomosc.html

jakiś kretyn próbuje udowodnić, że Ostatnia Wieczerza była w środę. Ignorant, przecież Gonzo i każda jego kolejna rodzina na pamiątkę Ostatniej Wieczerzy je właśnie w czwartki, nawet kosztem treningu.
Ostatnia wieczerza w środę była niemożliwa także z tego powodu, że akurat w tym dniu Gonzo miał zajęcia kursu firstus certyfikatus z łaciny, których nie mógł opuścić, jako że były dofinansowywane przez Rzymian. Z kolei 3-krotna absencja na zajęciach równała sie ukrzyżowaniu, co zresztą w odniesieniu do kilku niesolidnych uczniów miało kilka dni później miejsce.
« Ostatnia zmiana: 25 Kwietnia 2011, 22:28:51 wysłana przez Cezarian »
Ceterum censeo Carthaginem esse delendam.

Offline Bruxa

  • ^,..,^
  • Pierdziel
  • Kombatant Wojny Rosyjsko-Japońskiej
  • *
  • Wiadomości: 38552
  • słoiki dżemu truskawkowego +65535/-65535
  • ja tu tylko sprzątam...
Odp: Archeo-won-tek
« Odpowiedź #247 dnia: 25 Kwietnia 2011, 14:43:21 »
Z kolei 3-krotna absencja na zajęciach równała sie ukrzyżowaniu, co zresztą w odniesieniu do kilku niesolidnych uczniów miało kilka dni później miejsce.

A to łotry!Tak marnotrawić fundusze cesarstwa... Należało im się, wagarowiczom jednym!
No chyba, że wagarowali 21 marca, wtedy byłoby im odpuszczone ::)
Rude and not ginger

Light travels faster than sound. That's why some people appear bright until you hear them speak.


Stefan

  • Gość
Odp: Archeo-won-tek
« Odpowiedź #248 dnia: 25 Kwietnia 2011, 16:32:30 »
(Stefek, spróbuj przeczytać, bardzo krótkie):
chciałbym, ale pryncypia mi nie pozwalają. S:)
Może jak pójda spać.... ;)

Offline Cezarian

  • Pierdziel
  • Kombatant Wojny Rosyjsko-Japońskiej
  • *
  • Wiadomości: 51954
  • słoiki dżemu truskawkowego +65535/-32
  • Płeć: Mężczyzna
  • Ja tu tylko bałaganię...
Odp: Archeo-won-tek
« Odpowiedź #249 dnia: 25 Kwietnia 2011, 22:38:44 »
21 marca to będzie według kalendarza juliańskiego będzie chyba a.d. XII
Nie jestem także pewien, czy dzień wagarowicza to aby nie były idy marcowe?
Ceterum censeo Carthaginem esse delendam.

Offline Cezarian

  • Pierdziel
  • Kombatant Wojny Rosyjsko-Japońskiej
  • *
  • Wiadomości: 51954
  • słoiki dżemu truskawkowego +65535/-32
  • Płeć: Mężczyzna
  • Ja tu tylko bałaganię...
Odp: Archeo-won-tek
« Odpowiedź #250 dnia: 11 Lipca 2011, 12:32:11 »
Niespodziewanym echem w archeologii odbił się wybuch w składzie amunicji na Cyprze. Archeolog grecki prof. Papadofil stwierdził, że wypadek na Cyprze stanowił ostatni dowód potwierdzający rzeczywiste przyczyny upadku tzw. kultury minojskiej na Krecie. To wbrew pozorom nie wybuch wulkanu na Santorini, lecz wybuch składu amunicyjnego i kilkuletnich zapasów opału zniszczył całkowicie Knossos, a poważnie uszkodził Fajstos. Pech chciał, że w chwili wybuchu Kreteńczycy przygotowywali się do wojny z Egiptem i poczynili ogromne zapasy prochu i broni, zwłaszcza ognia greckiego i łatowpalnych środków jego przenoszenia. Co gorsza, ze względu na zapowiadaną od wielu lat przez ówczesnych naukowców i wróżbitów epokę globalnego oziębienia przygotowano ogromne ilości opału, w tym paliw płynnych.
Prof. Papadofil wyjaśnił, że wybuch w Knossos ostatecznie potwierdza jego teorię, że proch wymyślili nie Chińczycy, a Grecy. Podobno wynalazcą prochu miał być niejaki Dedal Gonzas. Zgodnie z odcyfrowaną częścią zapisu na tzw. dysku z Fajstos, wynalazek był wynikiem zakładu, kiedy to podczas pałacowej popijawy anonimowy już dzisiaj, pijany w sztok biesiadnik miał się zwrócić do niemal trzeźwego Gonzasa ze słowami: "Może ty Gonzas i masz mocną głowę, ale prochu nie wymyślisz".
« Ostatnia zmiana: 22 Sierpnia 2011, 22:40:57 wysłana przez Cezarian »
Ceterum censeo Carthaginem esse delendam.

Offline Fasiol

  • ZOMOwiec
  • Kombatant Wojny Rosyjsko-Japońskiej
  • *****
  • Wiadomości: 21251
  • słoiki dżemu truskawkowego +65535/-10
  • Płeć: Mężczyzna
Odp: Archeo-won-tek
« Odpowiedź #251 dnia: 11 Lipca 2011, 13:15:52 »
Ja tam się nie dziwię że Gonzo się nie przyznał.Jeszcze by ocaleni Minojczycy żądali odkupienia nowej wyspy ,że o wypłacie odszkodowań nie wspomnę.A to nie są tanie rzeczy.
Bóg stworzył ziemię, niebo i wodę, księżyc i słońce. Stworzył człowieka, ptaki i zwierzęta. Ale psa nie stworzył. Bo psa już miał.

Offline Cezarian

  • Pierdziel
  • Kombatant Wojny Rosyjsko-Japońskiej
  • *
  • Wiadomości: 51954
  • słoiki dżemu truskawkowego +65535/-32
  • Płeć: Mężczyzna
  • Ja tu tylko bałaganię...
Odp: Archeo-won-tek
« Odpowiedź #252 dnia: 22 Sierpnia 2011, 10:16:42 »
Nowe fakty w sprawie słynnej rzeźby Dyskobola autorstwa Myrona


Otóż okazuje się, że rzeźba ta, podobnie jak omawiane niegdyś na tym forum Wenus z Milo oraz grupa Laaokona, przedstawia Gonza. Jednak wbrew rozpowszechnionym przez stulecia poglądom, jakoby stanowiła ona wyjątkowy przykład uchwycenia przez autora ruchu, harmonii i wewnętrznego dynamizmu postaci, rzeźba jest kompletnie nieudana.
Mylne poglądy nie dziwią, gdyż dopiero ostatnio okazało się, że rzeźba przedstawia nie dyskobola tuż przed wyrzuceniem dysku, lecz koszykarza tuż przed popełnieniem błędu kroków. Myron, nie tylko słaby rzeźbiarz, ale i kompletny laik w sprawach gry w koszykówkę nie potrafił oddać układu ciała, ruchu kozłowania, pogubił się z symetrią postaci, a nawet wyjątkowo nieudolnie (oszczędnie) przedstawił umięśnienie modelu. Nie udało mu się także ująć kwestii najważniejszej - kontrowersyjności decyzji sędziów, którzy wywołali błąd kroków. Jednak największym problemem, z którym rzeźbiarz się nie uporał było wyrzeźbienie piłki do kosza, trzymanej przez Gonza. Ponieważ nie wymyślono jeszcze wówczas kulistej perspektywy, autor zdecydował się na wyrzeźbienie dysku, czym zupełnie pogrzebał możliwość prawidłowej interpretacji dzieła.
Gonzo raduje się jednak z rzeźby, gdyż jak mówi, dobrze, że Myron nie wyrzeźbił tego, jak się zachowywał po odgwizdaniu błędu kroków. Z tego powodu cieszy go zupełnie błędne oddanie jego rysów twarzy jako "braku emocji sugerujących ogromne skupienie".
Na marginesie warto zwrócić uwagę, iż błąd kroków Gonzo popełnił tylko i wyłącznie z powodu zbyt długiego pozowania do rzeźby.
« Ostatnia zmiana: 22 Sierpnia 2011, 22:39:32 wysłana przez Cezarian »
Ceterum censeo Carthaginem esse delendam.

Stefan

  • Gość
Odp: Archeo-won-tek
« Odpowiedź #253 dnia: 22 Sierpnia 2011, 13:22:39 »
Reasumując - jest to rzeźba przedstawiająca Piszczka otrzymującego łapówkę...

Offline Cezarian

  • Pierdziel
  • Kombatant Wojny Rosyjsko-Japońskiej
  • *
  • Wiadomości: 51954
  • słoiki dżemu truskawkowego +65535/-32
  • Płeć: Mężczyzna
  • Ja tu tylko bałaganię...
Odp: Archeo-won-tek
« Odpowiedź #254 dnia: 12 Września 2011, 01:01:00 »
Dopiero kilka dni temu Gonzo wybrnął z poważnych kłopotów. Otóż, został on oskarżony o zabicie ostatniego neandertalczyka i to neandertalczyka płci żeńskiej. Prokuratura przedstawiła szereg poszlakowych dowodów, do których należały: skamieniały odcisk stopy Gonza w grocie, gdzie znaleziono szczątki zmarłej, kilka gumek recepturek, ślady obrażeń na ciele denatki zadane piłką do koszykówki, oraz – co najważniejsze – przedśmiertną rzeźbę wykonaną przez neandertalkę, przedstawiającą postać o rysach twarzy uderzająco podobnych do Gonza kozłującego piłkę. Co więcej, pewne skamieniałe szczątki wskazują również, że neandertalka przed śmiercią odbyła stosunek płciowy…

Gonzo całkowicie zaprzeczył oskarżeniu. Stwierdził, że nigdy nie było go w feralnej jaskini, a nawet gdyby, to jak wiadomo zawsze i wszędzie – także pod prysznic i do łóżka – chodzi w obuwiu. Zapewnił także, że nendertalka sama zaprosiła go do jaskini obietnicą rozniecenia nie tylko ognia. Co do rzeźby twierdził, że „artystka” musiała go widzieć w akcji podczas meczu i zapewniał, że w momencie rzeźbienia była jeszcze całkiem żwawa. W końcu, przyciśnięty do muru, przyznał, że może zbyt mocno ją przycisnął, ale chciał jedynie przedłużyć ginący gatunek.

Sprawa znalazła swój pozytywny finał, gdyż została umorzona z powodu przedawnienia karalności zarzucanego Gonzowi czynu. Próba prokuratury zakwalifikowania przestępstwa, jako nie ulegającej przedawnieniu „zbrodni przeciwko ludzkości” nie ostała się, ze względu na rozbieżność opinii biegłych, którzy nie byli zgodni, czy neandertalczyk był już człowiekiem, czy też jeszcze nie.
Ceterum censeo Carthaginem esse delendam.