Stopniowo, powoli, ale systematycznie udaje się podczas rozmów z Gonzem wyświetlić mroki naszej historii. Tym razem - nie bez trudów zresztą - udało mi się wyjaśnić pasjonującą zagadkę, dlaczego ewangelistów było tylko czterech - Marek, Mateusz, Łukasz i Jan? Dlaczego, pytanie nasuwa się samo, nie został ewangelistą św. Piotr, którego zasługi dla krzewienia są przecież nieocenione? Sprawa jest prostsza, niż się wydawało, otóż w przeciwieństwie do Gonza i jego paczki wspomnianych ewangelistów, Piotr w ogóle nie pił alkoholu. Tym samym, jako podejrzany przez grupę, że jest światkiem Jehowy, co oczywiste, nie mógł zostać ewangelistą.
Trudno odmówić im racji... w końcu nigdy nic nie wiadomo.