Gdzieś nam się swego czasu przewinął wątek konferencji, na które Ali jeździ z uwielbieniem, oczywiście nie sam. Przypomniała mi się w związku z tym, nazwijmy ją polemiczną, wypowiedź Gonza na temat sympozjów.
Zdaniem Gonza oparta na sympozjonach - ucztach starożytnych Greków - tradycja zabaw homoseksualnych na obecnych sympozjach i konferencjach jest błędna. Tłumaczy, że powrót do takiej tradycji musi nieuchronnie pociągnąć za sobą reanimację innego zwyczaju z czasów greckich - rozcieńczania wina wodą, a to stawia pod znakiem zapytania nie tylko jestestwo człowieka, ale wręcz samo człowieczeństwo!