Refleksja na dziś...

[Fasiol]

Żyję. I ciągle śrubuję rekord bez papierosa.

[Bluesmanniak]

Szykuje się zabójczy łikend, ratuj się kto może...

[Cezarian]

Łikiend bez papierosa? Może dlatego Fasiol stracił zęba?

[Fasiol]

Żeby mi to tylko w krew nie weszło! 

[Bruxa]

Szykuje się zabójczy łikend, ratuj się kto może...

A na którym kanale?

[Cezarian]

Chodzi ci o to, że Iśka odpadła?

[Bluesmanniak]

Iśka? To ktoś jeszcze pamięta że w ogóle grała w Rio?

[Cezarian]

Może Nadal? Właśnie oglądam, jak się męczy z Japończykiem po hiszpańsku.

[Bruxa]

Iśka się nadal męczy? Nie, chyba już pojechała do domu.

Swoją drogą, po co pannicę po tych igrzyskach obwozić? I tak wiadomo, że jedzie tam na wycieczkę, a nie do pracy, przecież jej nie zapłacą. A w każdym razie, nie tyle, co na turniejach. Więc na pewno nie będzie się przemęczać.
A za medal olimpijski benzyny do jachtu nie kupisz.

[Cezarian]

Na benzynę to chyba akurat będzie. Choć bez jachtu.

[Bluesmanniak]

Jest złoty medal, to rząd jednak nie poda się do dymisji.

[Bruxa]

Szkoda.

[Bruxa]

Swoją drogą, jak to jest, ze zdyskwalifikowane ciupasem Ruskie mają od nas więcej medali, tak o rząd wielkości?
Ze o takich potęgach sportowych jak Kenia i Kazachstan nie wspomnę? Albo Uzbekistan i Białoruś?

[Bluesmanniak]

Pani! To są wszystko wielkie kraje...

[Cezarian]

Według zapowiedzi naszych działaczy to mają być najlepsze dla nas igrzyska od lat. Okay, czekam.