Zziajanym pędem bięgnąc w mrokuOnuce zmieniając co 10 krokówZdążyłem dobiec do ciebie miłaA ty mnie z hukiem wypier*oliłaś
0 użytkowników i 5 Gości przegląda ten wątek.
Zapewne z tego samego, co parówki. Z papieru, znaczy.
Z tartaku!