Co mi przypomniało jeden film, na którym ostatnio byłam.
Tylko tam miotacz ognia był używany w basenie, dla BHP chyba.
Kol. Bluesmanniak niepotrzebnie tu sieje wodę na młyn wiadomych kół.
Po pierwsze, kandydatka identyfikuje się z całą swoja ziemią rodzinną. Po drugie - a co jak ma chałupę w każdym z wymienionych miejsc? szach mat!
Co mi przypomniało, że jak ostatnio próbowałam wypełnić jedną ankietę to poległam na pytaniu, z którego województwa jestem...