Wracając do tematu (za karę przeczytam wszystkie wątki z Pod-forumeczka) - tak coś czułam, że ten polski tytuł kontynuuje tradycję Wirujących seksów i Elektronicznych morderców.
Nie oglądałam jeszcze, za to miałam niewątpliwą przyjemność obejrzenia Wycieczkowiczów. W autokarze, zresztą, dzięki uprzejmości wyjątkowo sympatycznych panów kierowców. Pana Karola i pana Karola pozdrawiam i przypominam, że brązowy kubek oddałam