No witajcie sierotki!
Ciocia Melania wróciła!
Kilka strasznych spostrzeżeń nawet udało wam się poczynić nadzwyczaj trafnych, włącznie z odśnieżaniem i akcją śmigłowca. Szczegóły wkrótce, jak przebrnę przez szok cywilizacyjny.
Począwszy od przekopania się przez forum, które z radością zastaję niezab(ł)ocone.