Jak to łatwo sprawdzić w kalendarium roku szkolnego - Ciotka Melania oczywiście w podróży.
Tym razem na pokładzie ICE Odra relacji Warszawa Wschodnia - Wrocław Główny.
Pierwsze zaskoczenie od razu po wejściu na rzeczony pokład - ICEk zyskał lifting i zamiast przytulnych, pachnących tradycją przedziałów straszy nowoczesny open space.
Wystarczy się jednak rozgościć, żeby zobaczyć, że to złuda jeno i blichtr powierzchowny. Bardzo tu... domowo. Ludzi tłumy, bambetli tyle, że dobrze, że jadę bez bagażu (w tym Grzegorza i kota), dzieci, psy, koty... a nie, już wspomniałam, że Rudy nie jedzie. Facet obok wyjął michę owsianki, skądś zaleciało cebulką...
Internet jest, ale nie działa. Dobrze, że mam własny. I powerbanka.
Do Wrocławia trzy i pół godziny