Powstanie Styczniowe na Wzgórzach Świętojańskich.Kwiecień, więc czas na Akcję Sasanka. Odwiedzamy pełne nieodkrytych tajemnic Wzgórza Świętojańskie, tuż obok znanego skądinąd Królowego Mostu. Wzgórza mają swoją burzliwą historię za czasów marszu Napoleona na Moskwę (o czym przypominam tutaj….
http://poszepszynscy.info/forum/index.php/topic,87.30.html ) oraz podczas Powstania Styczniowego.
Dzisiaj kilka zdań o tym drugim wydarzeniu. Walki trwały tu długo, a najlepszym przykładem problemów powstańców jest Kopna Góra. Najwyższy szczyt wzgórz z charakterystyczną wieżą obserwacyjną dającą kontrolę strategiczną nad rozległym otoczeniem. Niestety, powstańcy prawie nie mogli jej wykorzystać ze względu na carski regulamin korzystania:
- na wieży mogło jednorazowo przebywać tylko 5 osób i to bez broni,
- starszyźnie oraz rannym wstęp był zakazany,
- wokół wieży oraz na głównych polanach wprowadzono zakaz palenia ognisk i – o zgrozo – picia alkoholu oraz palenia machorki,
- nakaz posiadania odpowiedniego obuwia do wchodzenia i schodzenia z wieży i poruszania się po lesie,
- cytata nie wymagająca komentarza: „osoby znajdujące się pod wieżą w czasie przebywania na tarasie widokowym osób zwiedzających nie mogły znajdować się w strefie 3 m wokół trzonu wieży”,
Podobne obostrzenia dotyczyły większych drzew.
Do tego doszedł pomysł utworzenia rezerwatu i w powiązaniu z nim zakaz wstępu do lasu, co odcięło powstańców od zaplecza. Jednak szczególnie uciążliwy w warunkach partyzanckich był pomysł ograniczający ruch oddziałów powstańczych wyłącznie do specjalnie wytycznych w tym celu, istniejących do dzisiaj „Szlaków Powstańców Styczniowych”.
Co najważniejsze, dowództwo carskie zastrzegało sobie, że nie odpowiada za uszkodzenia ciała oraz inne szkody osobowe i materialne wynikające z naruszenia regulaminu korzystania z wieży i rezerwatu. Dało to prawną podstawę do pacyfikacji wsi i masowych egzekucji powstańców.
Mimo to broniono się długo. Głównie ze względu na trudne warunki terenowe utrudniające dostęp wojskom carskim. Wzgórza mają co prawda wysokość tylko ok. 70 metrów, ale w nocy nawet 75-80m!
A carski regulamin wieży obowiązuje do dzisiaj…
A skoro o Napoleonie, to jak wiadomo, tędy przebiegał szlak Napoleona na Moskwę. Do dzisiaj można – zwłaszcza na wiosnę – znaleźć mnóstwo papierków po Princessie, ich wygląd jednoznacznie świadczy nie tylko o tym, że nie było jeszcze wówczas papieru toaletowego, ale również najprawdopodobniej o szacunku, jaki było nie było prości żołnierze, mieli dla cesarzowej Józefiny.