Mam w domu dwa. jeden "normalny", rtęciowy pokazujący normalną, prawidłową temperaturę. Drugi - podarek od znajomego - elektroniczny, przyklejany do szyby. Zawsze trzeba dodać ok. 3-4 stopni, bo (najprawdopodobniej) szyba jest za ciepła, a termometr za blisko i pokazuje ok. 3-4 (rety, chciałem napisać 3-3
) stopni za dużo. Temat jest w 100% wyjaśniony, bo latem, jak temperatura wewnątrz i na zewnątrz jest taka sama, termometr elektroniczny pokazuje takie same pomiary.