Straszna wieść!!!

[Bruxa]

Całkiem serio! Sąsiad taksówkarz w latach 70 zawsze na noc zabierał akumulator do domu. Rano montował i nigdy nie miał kłopotów z odpaleniem. Stosuję, gorąco polecam

A w domu usta-usta...

No, też mam nadzieję, że nie zamarznie. Wungiel jest.

[Bluesmanniak]

A czy udało Ci się prawidłowo zutylizować zużyty akumulator? Czy jak zwykle - do Lidla?

Z utylizacją teraz nie ma problemu - sklep nie sprzeda ci nowego akumulatorsa dopóki nie oddasz starego!

[Cezarian]

A czy udało Ci się prawidłowo zutylizować zużyty akumulator? Czy jak zwykle - do Lidla?

Z utylizacją teraz nie ma problemu - sklep nie sprzeda ci nowego akumulatorsa dopóki nie oddasz starego!

A jak kupuję swój pierwszy akumulator? Do łódki dajmy na to?

[Ali]

Sprzeda. Tyle, że weźmie kaucję którą odda po zdaniu starego.

[cyganek]

A na bieganie z akumulatorem to ja nie mam czasu ani zdrowia, może na emeryturze...

Też tak miałem, do czasu. Rachunek prosty: wyjęcie/włożenie (akumulatora, oczywiście ) 60 sek. Bieganie za sąsiadem, jego autem i kablami rozruchowymi 1,5 h plus flaszka napoju

[Bluesmanniak]

Co kto lubi, ja za 290zł (Bosch, 60Ah) mam nadzieję na 2-3 lata spokoju, a może nawet do emerytury

[Cezarian]

Co kto lubi, ja za 290zł (Bosch, 60Ah) mam nadzieję na 2-3 lata spokoju, a może nawet do emerytury

A kiedy taki akumulator przechodzi na emeryturę? Bo ty to jesteś zdecydowanie za młody, żeby o tym myśleć.

Też tak miałem, do czasu. Rachunek prosty: wyjęcie/włożenie (akumulatora, oczywiście ) 60 sek. Bieganie za sąsiadem, jego autem i kablami rozruchowymi 1,5 h plus flaszka napoju

To rzeczywiście się nie opłaca, tym bardziej, że jak uruchomisz auto, to napoju nie ma jak wypić, a jak jest okazja wypić, to po co auto?

[Bluesmanniak]

Ja za młody?! Poprzedni akumulator wytrzymał 10 lat

[Cezarian]

Ja za młody?! Poprzedni akumulator wytrzymał 10 lat

No właśnie, przecież mówię, że jesteś za młody. Do roboty, a nie już myślisz, jak okradać nasze państwo z twojej emerytury!

[Bluesmanniak]

Że ze mnie złodziej? I pewnie jeszcze pijak?! No może i tak...

[Cezarian]

Tymczasem, zmarł prezydent Mielca. Boję się komentować, bo nawet brak komentarza ociera się o prowokację...

http://www.poranny.pl/polska-i-swiat/a/nie-zyje-daniel-kozdeba-prezydent-mielca-zmarl-po-dlugiej-chorobie,12969143/

[Bluesmanniak]

Stefan chyba nie był (jeszcze) prezydentem?
Za to Bruxa może próbować, bo w szkole to ją lada dzień wykolegują:
http://gazetaolsztynska.pl/498114,Katecheci-beda-wychowawcami-klas-Tego-chce-ministerstwo.html#axzz58TlafhIo

[Cezarian]

Ale, chyba... nie będą wychowawcami wszystkich klas?

[Bruxa]

Swoją mogę oddać komukolwiek. Katecheta, wuefista, wędrowny dziad z worem, czarna wołga...

To kiedy się umawiamy na odbiór?





A tak serio, to może i tego chce ministerstwo. Ale czy katecheci też?

[Cezarian]

Nawet na krew chcesz je oddać? Musisz kochać dzieci. Inne.

Tak jak dobrym dowcipie o Leninie:
- Kiedy rozstrzeliwać towarzyszu Lenin, przed obiadem, czy po?
- Tylko przed obiadem, a obiady proszę oddać sierotom.