Spokojnie, przypomniał mi się a` propos stareńki dowcip, jak to Stalinowi doniesiono, że gdzieś we wsi w Gruzji jest mężczyzna bardzo do niego podobny.
- Natychamist rozstrzelać stwierdził Stalin.
- A może po prostu zgolić wąsy? Zapytał Beria.
Może w tym wypadku także wystarczy zgolić wąsy? Zwłaszcza, że jak jest pociąg, to gdzieś musi być i pedadog...