Chińszczyzna, panie...
Tymczasem pod czeską granicą... Konrad Spityhnev, specjalni pivo 14, na mieszanym słodzie jęczmiennym i pszenicznym, 6 volt. Specjalnie ściągniętemu z emerytury piwowarowi, skarbnicy tradycyjnych receptur, mającemu do dyspozycji wymieniony wyżej pakiet zalet, udało się stworzyć całkowicie przeciętne piwo. No majster po prostu... Najwyżej ***
Trzeba będzie wrócić do źródeł...