Autor Wątek: Grzegorz szmata uhonorowany  (Przeczytany 3460 razy)

0 użytkowników i 1 Gość przegląda ten wątek.

Offline Cezarian

  • Pierdziel
  • Kombatant Wojny Rosyjsko-Japońskiej
  • *
  • Wiadomości: 51954
  • słoiki dżemu truskawkowego +65535/-32
  • Płeć: Mężczyzna
  • Ja tu tylko bałaganię...
Odp: Grzegorz szmata uhonorowany
« Odpowiedź #15 dnia: 11 Czerwca 2009, 02:50:08 »
Ale traumatyczne z pewnością. Na nasze apele, by zacząć tłoczyć monety trzydziestogroszowe, mennica państwowa nawet nie odpowiedziała. I jak tu wierzyć w skuteczne państwo działające na korzyść i dla potrzeb obywateli?
To na pewno nie jest państwo opiekuńcze.
Ceterum censeo Carthaginem esse delendam.

Offline Bluesmanniak

  • ZOMOwiec
  • Kombatant Wojny Rosyjsko-Japońskiej
  • *****
  • Wiadomości: 26315
  • słoiki dżemu truskawkowego +65535/-4
Odp: Grzegorz szmata uhonorowany
« Odpowiedź #16 dnia: 12 Czerwca 2009, 07:45:59 »
Ale traumatyczne z pewnością. Na nasze apele, by zacząć tłoczyć monety trzydziestogroszowe, mennica państwowa nawet nie odpowiedziała. I jak tu wierzyć w skuteczne państwo działające na korzyść i dla potrzeb obywateli?
Bo poszliście nie tam gdzie trzeba. Trza było apelować o zakaz importu dresów!

Offline szczutek

  • Kompanijny kolaborant bez klasy; As szkodnictwa
  • Hydraulik
  • Kombatant Wojny Rosyjsko-Japońskiej
  • *
  • Wiadomości: 2281
  • słoiki dżemu truskawkowego +140/-459
  • Nie zrozumiałem pytania
Odp: Grzegorz szmata uhonorowany
« Odpowiedź #17 dnia: 12 Czerwca 2009, 13:01:43 »
Ale traumatyczne z pewnością. Na nasze apele, by zacząć tłoczyć monety trzydziestogroszowe, mennica państwowa nawet nie odpowiedziała. I jak tu wierzyć w skuteczne państwo działające na korzyść i dla potrzeb obywateli?
Bo poszliście nie tam gdzie trzeba. Trza było apelować o zakaz importu dresów!

To by jeno ci poborcy z bożej łaski zmienili uniformy. Zresztą, już teraz, bez żadnych odgórnych sankcji, takiego dresa, jako to drzewiej bywało, to nie uchowasz. Ot, kaprysy mody.
Węgiel to antracyt. Antracyt to ty. Skriabin zjadł karabin, a ciotka ma wszy.