Pod pseudo-tym-nimem Łachmyta skrywa się mój brat. Dowiedziałem się o tym dzisiaj, chcąc się wreszcie zarejestrować na forum, zatem on jeszcze o tym nie wiem, bo nieobecny. Czuję się jak w jakimś słuchowisku radiowym - taki zwrot akcji.
Mówiłam, że tu nie jest normalne
Expect anything...
Dobrze kolega rokuje, skoro po czymś takim jeszcze nie uciekł
No cóż, po kotach i wiedźmach można się spodziewać pewnych, ekhm, zdolności paranormalnych.
Przebywając dłużej na tym forum sam zresztą niechybnie zauważysz, jak zacznie ci się wyostrzać postrzeganie pozazmysłowe, niedostępne zwykłym śmiertelnikom. Ale stopniowo, stopniowo...