Kącik piwosza

[Bruxa]

Właśnie? Co tu omawiać soczki?

Toteż i gwiazdek nie było...

[Cezarian]

Ale że was wzięło na miodowe???!!! Fuj... To jak piwo z sokiem - pije młodzież i Ślązacy

mnie nic, synuś chciał mnie otruć

To znaczy, że synuś ma się lepiej?
Synuś chciał otruć? Choćby po to warto mieć syna...

[Ali]

synuś chciał mnie otruć

A Szekspira czasem nie czyta do poduszki? Tam jest wiele przykładów, co prawda anachronicznych, ale po drobnej transpozycji do współczesności...

[Stefan]

Nieumyśnie. Sam też pił, a potem wylewał do zlewu

[Cezarian]

synuś chciał mnie otruć

A Szekspira czasem nie czyta do poduszki? Tam jest wiele przykładów, co prawda anachronicznych, ale po drobnej transpozycji do współczesności...

A co tam jest archaicznego? Samo życie! Syn wcześniej czy później będzie musiał zabić Stefka, żeby przejąć po nim panowanie.

[Bruxa]

Ale może mieć z tym zagwozdkę, bo Stefan jako kot może mieć dziewięć żyć.
A może siedem życzeń?
Tak czy owak, łatwe to nie będzie

[Cezarian]

Ale może mieć z tym zagwozdkę, bo Stefan jako kot może mieć dziewięć żyć.
A może siedem życzeń?
Tak czy owak, łatwe to nie będzie

Chyba syn kota poradzi sobie z takimi błahostkami? W końcu studiuje i to bynajmniej nie bez wyników? Chyba ma jakieś ćwiczenia w temacie?
Przypominam, że jednym z ciekawszych sposobów na pozbycie się kota było zawiązywanie go z jakąś czarownicą w worek i wrzucanie do rzeki. Czasami dla jasności sytuacji i pewności ostatecznego rozwiązania dorzucano węża. Mam nadzieję, że syn Stefka nie okaże się wyrodny i do worka wrzuci ładną i od razu nagą dziewczynę. Chodzi przecież o to, aby nie tracić w niesprzyjających warunkach wodnych cennego czasu na zdejmowanie odzieży.

[Bruxa]

Myślę, że równie skutecznie można się pozbyć kota puszczając go luzem z ładną, młodą,nagą czarownicą. Żona kota załatwi sprawę szybko i skutecznie, choć bez gwarancji, że bezboleśnie...

Aha, Wydział Konserwacji Maszyn Biurowych raportuje, że na poligonie Ruciane-Nida odbywają się właśnie polowe testy Warmińskiego niepasteryzowanego. Czy cóś. Na razie odnotowano cenę. Cytuję: oko z głowy 

[Bluesmanniak]

Zaskakująca ta cena 
Czyżby konserwator maszyn dostał powołanie i broni naszych granic przed bolszewicką nawałą? To jeszcze z tydzień powalczy i pogwałci (a nie, nasi chyba nie gwałcą? Stefan?), bo chyba w środę koniec wojny...

[Stefan]

chyba dziś będzie już dostępne
Z gwałtami to na razie krucho - przeniosły się do Brukseli
Czy oko z głowy oznacza 2 złote 10 groszy?

[Bruxa]

Walczy na froncie edukacyjno-integracyjnym.
W stu chłopa napadli jakąś Bogu ducha winną szkołę i remontują.
To chyba nie gwałcą.

Ile to jest oko z głowy to na razie nie wiem. Ale może konserwator sobie przypomni jak skończy testy.

[Cezarian]

Walczy na froncie edukacyjno-integracyjnym.
W stu chłopa napadli jakąś Bogu ducha winną szkołę i remontują.
To chyba nie gwałcą.

Ile to jest oko z głowy to na razie nie wiem. Ale może konserwator sobie przypomni jak skończy testy.

Jeżeli to jest szkoła średnia, to może i gwałcą. W gimnazjum to już nie wypada...Nie daj Boże w podstawówce.
Czyżby konserwator przeprowadzał testy działania spawności systemu piwem? To ja też tak chcę!

Myślę, że równie skutecznie można się pozbyć kota puszczając go luzem z ładną, młodą,nagą czarownicą. Żona kota załatwi sprawę szybko i skutecznie, choć bez gwarancji, że bezboleśnie...

Mam wątpliwości. W dzisiejszych czasach żony kotów (i nie tylko żony i nie tylko kotów) zamiast brać tak proste sprawy w swoje ręce czekają na pomoc państwa, która nawet jeżeli nadejdzie, to za późno i w niewystarczającej formie.

[Bluesmanniak]

Mam wątpliwości. W dzisiejszych czasach żony kotów (i nie tylko żony i nie tylko kotów) zamiast brać tak proste sprawy w swoje ręce czekają na pomoc państwa, która nawet jeżeli nadejdzie, to za późno i w niewystarczającej formie.

Masz na myśli alimenty?

[Cezarian]

Masz na myśli alimenty?

Ali-menty? No wiesz? O Alim w ten sposób, tylko dlatego, że naukowiec, ojciec i mąż?

[Ali]

Rozumiem, czasem mętnie tłumaczę, piszę i w ogóle się wypowiadam, ale żeby do tego stopnia...