Tak mi się przypomniało, jak czytam post Bluesmanniaka, że jest teraz taka ogólna - przynajmniej w knajpach tendencja. Prawdopodobnie pod hasłem: "dajemy ci mniej, za to za wyższą cenę" coraz częściej oferują zamiast 0,5l jedyne 0,4l, za to drożej. Przykładem chocby sieć knajp Bierhalle, gdzie za 0,4 winszują sobie już skromne 8 zł., zaś za litr prawdopodobnie jeszcze skromniejsze 20 zł.
Oczywiście to wszystko nie dotyczy karmi, zaś przykład dali sprzedawcy wódek, dla ktorych 50-tka ma obecnie raptem 40 cl.