Portki prują się na dupieszczurze futro pływa w zupieZ dymem spalił się schabowyNastrój jest jakby grobowy
0 użytkowników i 30 Gości przegląda ten wątek.
A dziś znowu większość Rodziny w stolycy?
Może się spieszył żeby czereśnie spod hali Mirowskiej do kancelarii zawieźć?