Straszna wieść!!!

[Stefan]

Tony, pokaż im swoje wpisy na forum. To Cie uwolni od dalszych badań.

Dobrze że nie trzytysięczny (tak wiem, sam mam wątpliwość na nazwać banknot o nominale 3000 zł).

Dlaczego?

Dlaczego dobrze czy dlaczego mam wątpliwości?

[Cezarian]

Dlaczego masz wątpliwości?

[Bruxa]

Na wszelki wypadek zakręciłem wszystkie kurki.
Ale ja mam akurat na głowie gorsze rzeczy - awansowałem(?) do grona zakwalifikowanych jako kapitał ludzki i właśnie lada moment ma przybyć Wysoka Inkwizycja ds. badania motywacji i zarządzania tymże kapitałem. Chyba mam się samozmotywować i jeszcze podzielić tym doświadczeniem z innymi, gorzej niz na spotkaniu kółka AA...
Jedyna nadzieja w śniegu, a właśnie pieknie pada, może tak nasypie, że nie dojadą?

Nie stresuj się. Po prostu przypomnij sobie, jak się składało samokrytykę...

[Bluesmanniak]

Było gorzej niz przypuszczałem - ankieta z pytaniami typu:
- czy zwierzchnik wydaje ci zrozumiałe polecenia?
- czy komunikacja ze zwierzchnikiem jest wystarczająca?
- czy w ramach motywacji pozapłacowych wolałbyś bilety na basen czy pakiet medyczny w przychodzi lux-medycyna?

[Bruxa]

Nie mogłeś odpowiedzieć: Nie zrozumiałem pytania?

Swoją drogą, pytania w ankietach to jest ciekawy przyczynek do badań. Mam przeprowadzić ankietę na zebraniu rodziców. Jedno z pytań brzmi:

W zebraniach i wywiadówkach uczestniczę:
a) regularnie      b) rzadko       c) nigdy

Jak myślicie, ilu z obecnych na zebraniu rodziców zaznaczy "nigdy"?

[Bluesmanniak]

Być obecnym a uczestniczyć to pewna różnica - może któryś to zauważy?

[Stefan]

Kurcze, a ja mam coroczną ankietę (dotyczy 200 tysięcy pracowników mojej korporacji), pytania są podobnie debilne.
Ankieta jest oczywiście anonimowa i dobrowolna, ale np my, programiści wypełniamy ją 17 kwietnia  między 10.30 a 11.30.
Ciekawe.

[Cezarian]

To wypełnij ja 18 kwietnia.
Uświadomiłem sobie, dobrze, że nie wypełniacie jej 10 kwietnia. To byłby wyraźny znak...

[Fasiol]

Ile człowiek może zjeść? 

[Stefan]

Ile człowiek może zjeść? 

Człowkek to nie wiem, ale Fasiol to pewnie dużo?

[Fasiol]

Zawziąłem się, kolacji nie zjadłem.Właśnie wróciłem z basketu, wyjdzie mi to zdrowie.Najprawdopodobniej.

[Bruxa]

Ty już może lepiej idź jutro do pracy, bo sobie jeszcze krzywdę zrobisz.

[Cezarian]

Ty już może lepiej idź jutro do pracy, bo sobie jeszcze krzywdę zrobisz.

Tym bardziej,że ciepło sie zrobiło i można pracować przy otwartych oknach.

[Fasiol]

To mam nie rąbać, nie baskecić czy nie pracować przy otwartym oknie? 

[Bluesmanniak]

Na początek powtarzaj: orzeł - może, orzeł może...