Straszna wieść!!!

[Stefan]

Pragnę pożegnać Was Wszystkich...i cały ten świat...życie dla mnie już nie ma sensu...Żegnajcie i wybaczcie,że na tym forum...Pa w lepszym świecie.

Napisz jak było.
Bo jak ja kiedyś żegnałem kolegę co szedł do wojska, to było kiepsko...

Kolega wrócił?

Właśnie jeszcze nie...

Może daj mu znać (o ile masz adres), że zniesiono już zasadniczą służbę wojskową?

A może lepiej nie dawaj. To jak z tym gościem co to na grzybach 40 lat. Czasy niby inne, ale las jakby znjomy...

Miałem w domu, 12 butelek jałowcówki, a to nie ten skecz...

To schowaj się pod dywan i wypuczoną klepkę udawaj.

Wypaczoną!!!

[Bluesmanniak]

Każdy ma takie wypuczenia, na jakie zasłużył. Słyszałeś ostatnie hasło któregoś ministra "kapitalizm tak, wypaczenia nie"?

[Stefan]

Każdy ma takie wypuczenia, na jakie zasłużył. Słyszałeś ostatnie hasło któregoś ministra "kapitalizm tak, wypaczenia nie"?

żle!
Wypuczoną - sam lepiej wiem co udaje, nie?
Wiem, że wiesz, ale co z tego?

[Baader]

Każdy ma takie wypuczenia, na jakie zasłużył. Słyszałeś ostatnie hasło któregoś ministra "kapitalizm tak, wypaczenia nie"?

Miodzio są takie przeróbki. W trzeciej klasie szkoły (pozdrawiam całą ekipę z Szuja, zainteresowani wiedzą o co chodzi!!) przepisalismy np na słuszną wersję wiersz niesłusznego poety Majakowskiego. W nowych czasach miał on oczywiście tytuł "Prawą marsz"! Niestety nie pamiętam już całości. Kończył się tak:

Niech słupki pod niebo się pną
kapitalyzm*) to nie zabawa!
Który tam znów rusza lewą?
Prawa! Prawa! Prawa!

*) Celowe nawiązanie do wymowy ówczesnego klasyka.

[Stefan]

No pięknie kol. B, tylko czy aby słowo "klasyk" się nie zdewaluowało?

[jazzski]

Dziś klasycznych klasyków już nie ma.
Nawet klasyków futurologii.

[Stefan]

Dziś klasycznych klasyków już nie ma.
Nawet klasyków futurologii.

A Ijon Tichy?

[Baader]

Nawet klasyków futurologii.

Ajjjjj.... - celowa zamiana czy nie? Towarzysz Majakowski był futurystą. A np Stanisława Lema nasze media mylą nagminnie w przeciwnną stronę

[Bruxa]

Ijon Tichy był futurystą, a może nawet futurologiem, w tej podróży, kiedy to Czwartkowy Ijon dał Wtorkowemu po mordzie, czy to może było odwrotnie?

[666]

No pięknie kol. B, tylko czy aby słowo "klasyk" się nie zdewaluowało?

Taaa, dziś co drugi to "klasyk". A prawdziwych "klasyków" już nie ma. Ot, cała historia.

To też klasyk:

[Cezarian]

Dziś klasycznych klasyków już nie ma.
Nawet klasyków futurologii.

Zastanawiam się, a klasyczni klasycy klasyfikowania klasycyzmu? Klasycyzmu jakże często przeciwstawianego rokokoizmowi?

[Bluesmanniak]

Dziś rano obudził mnie stukot kół pociągu...
Z niepokojem sprawdziłem, czy jestem na właściwym torze - wszystko się zgadzało, łóżko te samo co wieczorem. Rozejrzałem się po pokoju, ale żadnych obcych elementów nie zauważyłem.
Wyjrzałem przez okno... ach!!! Duch??? Przetarłem zaspane oczy i spojrzałem jeszcze raz - Duch Pedadoga???!!! Pobiegłem do stolika po okulary, po drodze wyrżnąłem małym palcem we framugę, ale jakoś dokuśtykałem do okna... stukot już niknął w oddali i żadnego ducha, ani śladu.
Już nie zasnąłem, co za sen... czy to był sen?

[Fasiol]

My też byśmy zajarali to co Ty. 

[Bluesmanniak]

Musisz poczekać, przecież post

[Fasiol]

Z głodu już sam nie wiem co gadam i robię.Dziś Cezarian czekał na mnie na ul.Berlinga 50 minut.