Oj dziś się działo! Działo się, działo! Widać nikt nie chciał by zastało go pierwszego kwietnia.
1596 – Kartezjusz się urodził, filozof, racjonalista, matematyk, geometra analityczny, znany z tego, że myśli więc jest. No i miał aksjomaty. Chyba. A w Ameryce ma ulice pod kątem prostym
1727 zmarł Newton (ale nie Olivia) tylko Izaak, fizyk, matematyk, astronom, badacz biblii oraz miłośnik jabłek, różniczek i całek. Był bardzo słowny, słynny z tego, że jak dostał to oddał. Nie wiem jak z ulicą, ale ma jednostkę. I to w układzie SI.
1732 Haydn Józef się urodził. Trzeci klasyk wiedeński, wykonał 104 symfonie, 83 kwartety, koncerty i oratoria. A także miał kolegów muzyków. W sumie we Wiedniu to było w tym czasie normalne. Ma ulicę i to nie jedną.
1809 Mikołaj Gogol się urodził. Znany z tego, że najpierw zrobił ożenek, potem przebrał się, by jak rewizor zbierać martwe dusze. Umarł ze śmiechu, że w Polsce zrobili mu ulicę.
1880 Wieniawski zmarł. Był skrzypkiem, podobno znanym. Znanym z tego, że ma ulicę.
I pewnie z tego powodu w 1889 – Wieża Eiffla się urodziła. Taka wysoka, trochę dupiasta babeczka. Cierpi na rdzę oraz nieustanne filmowanie.