Portki prują się na dupieszczurze futro pływa w zupieZ dymem spalił się schabowyNastrój jest jakby grobowy
0 użytkowników i 29 Gości przegląda ten wątek.
To nie przyjeżdżam.
Dobrze, że Alvin był z tobą, bo w takiej zadymce zwierz tumanieje...
Boczek z patyka zawsze wyniucham.