Straszna wieść!!!

[Cezarian]

Może mało jeżdżona?

Tylko do teściów i do kościoła?

[Bruxa]

Ja na Syrenie nie jeżdżę. Za to można dostać paragraf.

[Bluesmanniak]

Podobnie jak za ujeżdżanie smoka?

[Bruxa]

Nie no, prywatnie w domowym zaciszu to rób co chcesz, ale publicznie?!?

[Cezarian]

Nie no, prywatnie w domowym zaciszu to rób co chcesz, ale publicznie?!?

Właśnie, jak można upubliczniać smoka, choćby tylko domowego?

[Cezarian]

Po sobie, ale ponoć u Meli laleczka voo doo działa nadal. Jak rura?

[Bruxa]

A dziękować, u nas ciurka.
Ale Aleje niechybnie zaleje.

Swoją drogą, to jest dowód na solidność tego przedpotopowego, nomen omen, systemu.
Raz, że owszem, sypie się, ale nader rzadko.
Dwa, że nawet jak się sypnie, to i tak dostarcza wodę nawet na skraj zasięgu. Owszem, na parter, ale jednak ładnych kilka kilometrów ZA przeciekiem.

[Cezarian]

Cały ten wasz prezydent,  nawet przecieku nie potrafi tak zrobić,  żeby nie przeciekał.

[Bluesmanniak]

A to woda leci czy znowu szambo? A może wino? 😆

[Bruxa]

Nie sprawdzałam, droga mi wypadła w przeciwnym kierunku.

Ale zazwyczaj po naprawieniu awarii płynie prze jakiś czas coś w kolorze krwawej mary. Jak przechodzi w herbaciany to już w zasadzie można się myć. Aczkolwiek białego prania bym jeszcze nie wstawiała...

[Cezarian]

No tak, bo wtedy wyglądałoby to na niezłą rozróbę w domu...

[Fasiol]

Cicho, cicho. Od godziny progresywne na nosie.

[Bluesmanniak]

To faktycznie siedź cicho i nie wychodź z domu 😯

[Cezarian]

To faktycznie siedź cicho i nie wychodź z domu 😯

Pewnie siedzi w domu,  bo nic nie widzi?

[Fasiol]

E, już auto prowadziłem.