Straszna wieść!!!

[Bluesmanniak]

A co pingwiny mają do gumowych lalek?

[Cezarian]

A co pingwiny mają do gumowych lalek?

Jak to co? Rico 100% pingwin, fakt że psychopata, był w takiej lalce zakochany. Ale to pingwin z Madagaskaru...

[Baader]

Mrożący krew w żyłach wypadek w rodzinnych okolicach. JA wiem że to nie jest zabawne ale... :

Nieszczęśliwy wypadek w Czermnej. 65-latek przewrócił się i nadział się na kosę

Z groźną raną brzucha został zabrany przez śmigłowiec Lotniczego Pogotowia Ratunkowego do szpitala 65-letni mieszkaniec Czermnej. Mężczyzna nadział się na kosę, którą wiózł na taczkach.

Nuż w bżuhu, jak pisali futuryści (często myleni z futurologami). Dalej jeszcze lepiej:

Mężczyzna po powrocie z imprezy rodzinnej postanowił pójść jeszcze na pole, żeby skosić trawę, aby była na drugi dzień dla zwierząt w gospodarstwie.
Zabrał taczki, na które położył kosę. Niestety w pewnym momencie poślizgnął się i upadając niefortunnie, nadział się na ostrze, przecinając sobie powłoki brzuszne

....i tak trzynaście razy wysoki sądzie. Zastanawiałem się jak coś takiego jest możliwe, obracałem w wyobraźni wirtualną taczkę i kosę ale nijak nadal nie wiem. Może był pod wpływem?


https://gazetakrakowska.pl/nieszczesliwy-wypadek-w-czermnej-65latek-przewrocil-sie-i-nadzial-sie-na-kose/ar/c16-15052244

[Bruxa]

W Czermnej?!?

Mam nadzieję że nie w tej.

Obracałeś te taczki  z kosą na trzeźwo, dlatego ci nie wyszło.
A może ta kosa była na sztorc? Albo zamontowana jak w kołach starożytnych rydwanów bojowych?

Medycyna zna nie takie przypadki.

[Baader]

W Czermnej?!?
Mam nadzieję że nie w tej.

Nie, nie tej znanej z kaplicy czaszek - raczej we Galicji. Chodziłem tam do podstawówki bo miałem bliżej choć i tak przez góry i lasy 2 km

[Cezarian]

W Czermnej?!?
Mam nadzieję że nie w tej.

Nie, nie tej
znanej z kaplicy czaszek - raczej we Galicji. Chodziłem tam do podstawówki bo miałem bliżej choć i tak przez góry i lasy 2 km

I dzięki temu wyszedłeś na ludzi!
Fakt, przewrócić się na kosę to jeszcze rozumiem, ale na kosę na taczce?
Dobrze, że to nie Czermna z kaplicą czaszek, bo by sobie głowę obciął jak nic. A tu? Spokojnie, z głową wszystko w porządku...

[Bluesmanniak]

Nie zauważyliście, że on te kose na TACZKACH wiózł? Spróbuj jeden z drugim 2 taczki na raz prowadzić! A jeszcze z kosą???

[Cezarian]

Nie zauważyliście, że on te kose na TACZKACH wiózł? Spróbuj jeden z drugim 2 taczki na raz prowadzić! A jeszcze z kosą???

Kosa może połączyć. Jak widać nie tylko taczki.

[Bluesmanniak]

Kosa to może połączyć twoją głowę ze śmiercią..

[Cezarian]

Kosa to może połączyć twoją głowę ze śmiercią..

No widzisz, jednak może.

[Bluesmanniak]

No jednak, bez taczek 

[Cezarian]

No jednak, bez taczek 

Bo tobie wystarczy do tego sama kosa, a innym potrzeba jeszcze taczek. Jest w tym jakaś logika, bo czym odwieziesz głowę i tułów? Przecież nie zostawisz, bo ekologia.

[Cezarian]

To nie jest dobra wiadomość, że Ennio Morricone nie żyje. Co prawda 91 lat to dobry wiek na umieranie, ale takich luminarzy szkoda. O jego wielkości świadczy najlepiej, że nawet słownik w Firefoxie poprawia jego imię i nazwisko.I tu pojawia się wątek sportowy, a w zasadzie współzawodnictwa. KTO był największym kompozytorem muzyki filmowej, Morricone, czy John Williams?

[Bluesmanniak]

A nie Wojciech Kilar?

[Cezarian]

A nie Wojciech Kilar?

Czekałem, kiedy padnie te pytanie. Poważna kandydatura.