Czy jeśli mam udokumentowane lata pracy w domu wariatów, to dostanę preferencyjne warunki?
Swój dom wariatów także widzę ogromny.
Jak będą jeszcze wolne miejsca to mnie też weźcie - mogę być Presleyem albo B.B.Kingiem!
A kolega C. to pewnie mógłby być... papugą
Teraz trzeba bardzo uważać, za kogo się człowiek w wariatkowie podaje, żeby nie wylecieć z hukiem, a nawet trzaskiem. Na przykład podajesz się za Napoleona, zostajesz, ale jako mężczyzna podasz się za kobietę to jesteś normlany i wylatujesz. I jeszcze na wynos możesz dostać osobną toaletę...
Tak czy siak, wychodzi na to, że tylko Fasiol będzie mógł nas odwiedzać z zewnątrz.
A nie, raczej nie...