Straszna wieść!!!

[Bluesmanniak]

Cesna, z napędem atomowym!

[Cezarian]

Pomyślałem sobie, że dobrze, że to nie był atomowy okręt podwodny, bo by i wiadukt rozwalił i pół województwa.

[Bluesmanniak]

"Jachty na tory" już było, ale okręty?!

[Cezarian]

"Jachty na tory" już było, ale okręty?!

I to byłaby ciekawostka: jacht pełnomorski z napędem atomowym.

[Fasiol]

Niebo leci sobie z mną w kulki i sypie na mnie kulki.

Wczoraj wieźli sprzęt na moje ćwiczenia i nie dowieźli

A taki był ładny. Amerykański.

[Bruxa]

Przez te jednostki imperialne, co to Ali przywołał, to mi się skojarzyło, że może oni mają tak legendarnego cela, jak te jednostki imperialne?

[Cezarian]

Tak będzie Tony wyglądał na ćwiczeniach?
Tylko te jednostki są bardzo słabe, widziałem na kilku filmach z epoki, byle kto, byle jak strzeli i elitarny szturmowiec trup.

[Fasiol]

Bruxa? Armagiedon?

[Ali]

Tak będzie Tony wyglądał na ćwiczeniach?
Tylko te jednostki są bardzo słabe, widziałem na kilku filmach z epoki, byle kto, byle jak strzeli i elitarny szturmowiec trup.

Nie ma co ich żałować. Przecież to klony...
A w wypowiedzi dotyczącej jednostek imperialnych nawiązywałem do spektakularnej klapy NASA wartej kilka dużych baniek w dolarach, kiedy to sondę zbudowano w oparciu o jednostki metryczne, a informatycy oprogramowali ją w układzie calowym. A potem tylko pozostało im patrzeć, jak sonda mija cel podróży czy źle wchodzi w atmosferę. Już nie pamiętam... Ach, ten wiek...

[Bluesmanniak]

Tak będzie Tony wyglądał na ćwiczeniach?

Ostatnio, o ile pamiętam, dali nam nieco mniej wytworne hełmy, ale za to podobno odporne na promieniowanie gsm
Mam nadzieję, że uda się zrobić jakieś fotki to podeślę, przez gsm

[Bruxa]

Co do jednostek imperialnych to ja z kolei pamiętam, jak NASA współpracując z europejskimi odpowiednikami zapomniała, że podstawowym układem odniesienia na świecie jest układ SI.
Możliwe, że to ta sama historia.

Tony, ostatnio jakieś fronty nad Warszawą przechodziły. To nie wy?

[Cezarian]

To, o czym pisze Ali dotyczyło wysłania sondy na Marsa.
Oj tam, nie popełnia błędów tylko ten, który nic nie robił, jak powiedział grabarz.

[Ali]

To, o czym pisze Ali dotyczyło wysłania sondy na Marsa.
Oj tam, nie popełnia błędów tylko ten, który nic nie robił, jak powiedział grabarz.

Masz rację. Mars Climate Orbiter. Jedyne 328 mln USD.

[Cezarian]

Nie panikujmy, dobry błąd nie ma ceny! Ile dzięki temu się nauczono. A poza tym, czym jest dla NAS(A) 328 milionów dolarów?
Choć, miło pomyśleć, gdzie za takie pieniądze poleciałby lub nie Jedziniak 1?

[Bluesmanniak]

Tony, ostatnio jakieś fronty nad Warszawą przechodziły. To nie wy?

Nie, to jeszcze nie my. My podobno w maju, ale jutro się dowiem szczegółów i was ostrzegę