Straszna wieść!!!

[Cezarian]

Komisy omijam z daleka. Oczywiście jakieś wyjątki się zdarzają, ale auta naprawdę godne uwagi w komisach nie rdzewieją.

Fasiol wie co mówi, nawet roweru nie stawia do komisu.

[Fasiol]

Fasiol wie co mówi, nawet roweru nie stawia do komisu.

Bo szczęśliwie na karmi jeszcze mam 

[Bluesmanniak]

Komisy omijam z daleka. Oczywiście jakieś wyjątki się zdarzają, ale auta naprawdę godne uwagi w komisach nie rdzewieją.

Fasiol wie co mówi, nawet roweru nie stawia do komisu.

Wierzę, ale byłem pod ścianą (pewne terminy) i nie mogłem czekać na okazję...
Następnym razem dam ogłoszenie na forum

[Cezarian]

No dobrze, ale co kupiłeś? Podaj chociaż kolor tapicerki. I najważniejsze, czy ma dotykowy ekran, albo chociaż tapicerkę? 

[Fasiol]

Dotykowy ekran być musi, już my coś o tym wiemy. 

[Cezarian]

Dotykowy ekran być musi, już my coś o tym wiemy. 

I w zasadzie jest w każdym samochodzie.

[Fasiol]

I o to chodzi!

[Bluesmanniak]

Nie wiem, jeszcze nie dotykałem. A poza tym bordowy, rozglądajcie się :-)

[Cezarian]

Bordowy? Czy to oznacza, że jest w kolorze burgunda? Robi się smacznie, zwłaszcza, jak się trzyma kieliszek czerwonego wina. A taki samochód to rozlejesz wino i nic nie widać!

[Bruxa]

Nie no, co też kolega... Gdzie Bordeaux, gdzie Burgundia? No naprawdę...
A ten bordo to bardziej Merlot czy Cabernet Sauvignon?
I czy półsłodki, czy półwytrawny?

[Bluesmanniak]

Powiem bez ogródek - z Danii. Na dodatek na imię mu Matrix a nie Hamlet. I sam się dziwię, że do tego doszło...

[Cezarian]

Powiem bez ogródek - z Danii. Na dodatek na imię mu Matrix a nie Hamlet. I sam się dziwię, że do tego doszło...

Matrix? To pewne imię, czy trzeba zapytać rodziców chrzestnych? Jak rozumiem, koreańskich?
Imię może nie być pewne, bo w Peru widziałem takie reklamy Hyundaia: Hyundai Inca Car. A ja myślałem, że Inkowie nawet koła nie wynaleźli? Pewnie było tak, że samochód skonstruowali, ale bez kół?

[Bluesmanniak]

Mój ma koła, póki co...

[Cezarian]

Mój ma koła, póki co...

Twój ma koła, a Halinki ma rowa.

[Bruxa]

A sierotka ma rysia.
Po co koła do  czegoś, co ma samo chodzić, a nie jeździć.