Macie słabą wyobraźnię, bardzo słabą... Od pogody zależy, jak zaplanuję dzień i pod tym kątem ustawię wiele spraw:
- wezmę ze sobą parasol/czapkie
parasol noś i przy pogodzie, najlepiej w bagażniku samochodu - fail- pojadę autem czy pkp
ok, niech będzie, ale może pojechać pkp z parasolem. Od razu będzie z kim pogadać na poziomie - pójdę na grzyby/ryby
drobny nie deszczyk przeszkadza, ale generalnie, jednak to nam się mieści w żeglowaniu - sprawdzamy pogodę- będę musiał podlewać agrest
oj tam, decyzję podejmiesz na podstawie obserwacji nieba w ostatniej chwili, a najlepiej jutro, przez noc nic mu się nie stanie- będę mógł zrywać agrest
jak wyżej, tylko ostrzej- pójdę grać w tenisa czy w kosza
pójdziesz na halę i jest ci wszystko jedno, a jakaś Hala lub Hela zawsze się znajdzie- odsłonię roletę w oknie południowym
zabrakło mi argumentów- zostawię otwarte wschodnie okno
jak wyżej - Witaj Zosieńko, otwórz okienko na wschodnią stronę...- zorganizuje grilla czy obejrzę film
decyzja, jak przy agreście, tym bardziej, że filmu - w przeciwieństwie do grilla - nie musisz podlewać- wypiję jedną Perłę czy trzy (no tu może przesadziłem z tą zależnością)
no właśnie