Refleksja na dziś...

[Bruxa]

To po co siedzisz na dachu? I to w deszczu?

[Bluesmanniak]

To nie ja, to Bukartyk... U nas nie pada

[Cezarian]

Dzisiaj było sporo o adopcji królików. Ali pewnie miałby coś do powiedzenia. W końcu to o jako jedyny, przy pomocy zaawansowanych ćwiczeń fizycznych to znaczy doświadczeń fizycznych, nauczył swojego królika aportować.

[Fasiol]

To po co siedzisz na dachu? I to w deszczu?

Większy urośnie. Kot, nie dach.

[Cezarian]

To po co siedzisz na dachu? I to w deszczu?

Większy urośnie. Kot, nie dach.

Wiadomo, że kota trzeba podlewać.

[Bluesmanniak]

Budzynka! 😎

[Fasiol]

Chyba raczej zmarźlinka.

[Bruxa]

Budzynka! 😎

A zyg zyg zyg marchewka!

Po pierwsze, nie miałam rano internetu, psze pana.
A po drugie - i tak kot mnie wcześniej obudził.

[Cezarian]

To ja także uprzejmie informuję, że nie śpię. Co najmniej od 9.30. Chyba, że liczy się wstanie z łóżka...

[Bluesmanniak]

Budzynka! 😎

A zyg zyg zyg marchewka!

Po pierwsze, nie miałam rano internetu, psze pana.
A po drugie - i tak kot mnie wcześniej obudził.

Ach te koty...

[Cezarian]

Budzynka! 😎

A zyg zyg zyg marchewka!

Po pierwsze, nie miałam rano internetu, psze pana.
A po drugie - i tak kot mnie wcześniej obudził.

Ach te koty...

Właśnie, niby śpi dwie trzecie doby, ale budzić musi o szóstej rano?

[Bruxa]

Właśnie, niby śpi dwie trzecie doby, ale budzić musi o szóstej rano?

 

O czwartej.

[Cezarian]

Jak dzieci, po prostu jak dzieci.

[Bruxa]

Tak mówi na naszego kota lokalna vetka.
Tłumaczy ją fakt, że jeszcze się nie spotkała z Inką.

[Fasiol]

Alvin o czwartej podobnie jak i szóstej ani myśli mnie budzić.