Refleksja na dziś...

[Bluesmanniak]

Wiosna! Cieplejszy wieje wiatr

[Cezarian]

Oj tak, dzisiaj już czuć. Ciekawe, co na to koty (te nasze i te ichnie). Kiedy przylecą na dachy marcować?

[Bluesmanniak]

Mówisz o kotolotkach?

[Cezarian]

Mówisz o kotolotkach?

Nie wiem, co to są te wymienione przez Ciebie...?

[Bluesmanniak]

Kotolotków nie znasz?!

[Cezarian]

Niestety nie. Który to Stefana?

[Bluesmanniak]

Stefan? To też jakiś kotolotek? To nie znam...

[Cezarian]

Stefan? To też jakiś kotolotek? To nie znam...

Nie Stefan, a kotoolotek Stefana.

[Cezarian]

To teraz już z górki: zasłużone dowody uznania, ordery, nagrody, może dożywotnia emerytura?

[Bluesmanniak]

Suseły, bobery i Bruxy! A nie, sorry - Bruxa ma ferie, to śpi

[Bruxa]

Myślisz, że Bruxa będzie potrzebować po powrocie? No to zależy, co w tej baryłce Alvin nosi...

Najpierw muszę się uporać z zawartością tych szklanych pamiątek, co to przemycilim. Miła pani sprzedawczyni ze sklepu specjalizującego się w takich suwenirach zapewniała, że mamy na to dwadzieścia lat. To się chyba nie uda, wzięliśmy tylko cztery butelki.

[Bluesmanniak]

Niedawno nad jeziorem w Ostródzie zamontowano takie oto urządzenie. Podejrzewam że to z powodu rozpoczęcia kampanii prezydenckiej...

[Bruxa]

W Warszawie za zapoprzedniego prezydenta (miasta) była proekologiczna akcja pod chwytliwym (i jakże łatwym do wymówienia hasłem) "Karmmy kaczki".
Przipadek?

[Cezarian]

Jak kaczkę wyjąć z takiego kaczkomatu to ona będzie się nadawała tylko na karmę...

[Cezarian]

Edit: Fasiolku pobudka wstać koniom wody dać!