Kot Alik nie żyje Na szczęście kot Ali ma się dobrze.
0 użytkowników i 125 Gości przegląda ten wątek.
A tu ewidentnie po łebkach:
Jedną ręką.
A ja znowu dzisiaj umieram po wczorajszej wizycie w knajpie, jaką w Polsce nie wiadomo dlaczego nazywa się pubem. Czemu wizyty w angielskich pubach mi nie szkodzą?