Refleksja na dziś...

[Bluesmanniak]

To mógłby być super pomysł na biznes - wczasy rehab w Dufałce!

[Cezarian]

Zaraz tam biedaszyb. Przypomnę, że można jeszcze drzewa narąbać. A co do zimnego prysznica, to bywało wiele razy, na szczęście latem. Prawie.

[Fasiol]

Można narąbać. Przypomnę że mam czym.

[Cezarian]

Bierz, nie zastanawiaj się.

[Fasiol]

To mógłby być super pomysł na biznes - wczasy rehab w Dufałce!

A więc tak, Cezarian jedzie rehabilitować staw skokowy,  ja lędźwiowy odcinek kręgosłupa. Ktoś coś jeszcze?

[Bluesmanniak]

Ja łokciowy i kolanowy... Aaa, i nadgarstek oczywiście!

[Fasiol]

Tylko z wyżywieniem jak? Boczek z patyka będzie? Bo jesli żarcie jak w Tworkach to nie jadę.

[Bluesmanniak]

To już tylko Bruxa wie...

[Cezarian]

Ziemniaki z ogniska?

[Fasiol]

Ziemniaki z ogniska, boczek z patyka. Toż to all inclusive.

[Bruxa]

Ziemniaki to nie wiem, ale na łące się owce pasą.
Pralki frani na strychu nie mam, ale jakby przepatrzyć piwnicę... To tym, co tam stoi można by wrehabilitować wszystko.
Podaniem doustnym 

Chyba, że ktoś wyżłopał. To trzeba będzie do Czech pojechać.

Zaraz tam biedaszyb. Przypomnę, że można jeszcze drzewa narąbać.

Bo ja wiem... To jednak technicznie Śląsk, może tu nie wypada drewnem palić?

[Bluesmanniak]

 Piwnica! Kompletnie zapomniałem... To kiedy w Dufałce Dzień Otwartej Piwnicy?!

[Cezarian]

A wyprzedaż garażowa?

[Bruxa]

Z garażu mam hałdę śmieci. Myślicie, że ktoś kupi?

[Cezarian]

Posegregowane?