Refleksja na dziś...

[Cezarian]

Z pokoiku narad sędziowskich. Często są takie przy salach rozpraw.

[Fasiol]

Pewno chlali w tym pokoiku.

[Bluesmanniak]

I nie zaprosili!

[Cezarian]

Jak najbardziej, ale kawę, to i tak nie chciałem.

[Bruxa]

Po kinie powinni wracać do szkoły!

I co, może ja też? Jeszcze czego...

[Cezarian]

Po kinie powinni wracać do szkoły!

I co, może ja też? Jeszcze czego...

A jak? Chyba nie zostawisz dzieci samych w szkole?

[Bruxa]

No i dlatego dzisiaj 8c poszła do kina, a 8d zaprosiła nas na pizzę. Daliśmy się z kolegą anglistą ubłagać i w drodze wyjątku odpuściliśmy im dzisiaj stronę bierną i tryby warunkowe.
Za to ksiądz, z którym mieli mieć ostatnią lekcję został dyplomatycznie poinformowany, że klasa idzie wdrażać w domu staropolskie wartości mycia okien i trzepania dywanów.
Zapewne wyraził ubolewanie, bo to również jego ostatnia lekcja przed feriami miała być i już się cieszył na duchowe spotkanie z młodzieżą...

[Fasiol]

Tsm że kolejne 5 metrów brzozy (nie, nie TEJ) które apiać poukładałem dało mi lekko w kość. Mogie poleżeć?

[Bluesmanniak]

Jak leżeć? A kto będzie machał???
Ależ straszne samowolki w tej szkole i potem się dziwić, że kuratorium chce być gorliwsze niż diabeł?

[Cezarian]

Przecież właśnie skończył machać? Chyba, że chodzi Ci o Grand Derbi, to tak, wziąłby się do machania.

[Fasiol]

A co? Na leżąco nie mogę pomachać?

[Cezarian]

Możesz, choć na przykład taką siekierą dosyć trudno.

[Bruxa]

Nawet nogą możesz.

Nie samowolka, tylko proces wychowawczy i integracja zespołu klasowego 

[Fasiol]

Daliśmy się z kolegą anglistą ubłagać i w drodze wyjątku odpuściliśmy im dzisiaj stronę bierną i tryby warunkowe.

No tak. A teraz suśli.

[Bluesmanniak]

Może jaja maluje?