Refleksja na dziś...

[Fasiol]

"Poranny atak borsuków" to może być niezły tytuł dla horroru klasy Z

Może lepiej "Poobiedni atak borsuków", porannego Cezarian może nie zauważyć. 

No a czego się spodziewać po Dementorach?

Dobrze że nie popadli wy na Nazgula.

[Bluesmanniak]

Nie, to my się musieliśmy udać bezpośrednio do Azkabanu. I odsiedzieliśmy swoje, zanim nas wypuścili...

Ożeszty... to tak w ramach obywatelskiej samokrytyki czy z jakiej racji stanu?

[Cezarian]

Tobie to się od razu marzy Racja Stanu. Nie, to było jeszcze za władzy (nie)słusznie minionej.

[Bruxa]

To było w zasadzie bez dania racji, z okazji rocznicy polisy.

[Cezarian]

Wniosek? Lepiej nie bawić się polisą, tylko płacić. Tak samo z abonamentem RTV.

[Bruxa]

Ja się nie bawię w abonament RTV. Nie mam telewizora.
Za to owszem. Płacę. Ale tylko R.

Co do zabawy polisą, to nie ja, tylko Azkaban corocznie "aktualizuje" składkę. I potem weź to odkręcaj...

Swoją drogą rozmowa z takim Dementorem to jest dopiero materiał na koszmary senne...
Życzy pani sobie ciężkie uszkodzenia ciała? Zwyczajne czy w wypadku komunikacyjnym?
A ciężkie choroby? Za minimalnie mniejszą składkę w pakiecie rozszerzonym oferujemy ich dwa razy więcej.
Serdecznie polecam pobyt w szpitalu i operację, a także śmierć w wyniku nagłego wypadku.
Ile lat pani zamierza przeżyć na emeryturze?
A ile z całkowitą niezdolnością do pracy?
To jak, podpisujemy umowę na raka? Diagnostyka ostatnio poszła do przodu, wykrywają u coraz większego procenta populacji...

No luuuudzie...
Jakbym rozmawiała z wiedźmą w sprawie klątw, jakie może na mnie rzucić.

[Fasiol]

Co ja wami się nam. Noszkur! 

[Bruxa]

To nie moja wina, że ty jesteś skowronek, a ja nietoperz.

[Fasiol]

Ja tęż lubię tak do 8:30 pospać, dłużej to nie bo potem człowiek zamulony jak staw sołtysa. Tylko że w tygodniu nie ma jak, a ten weekend z powodu braku Marylki muszę Avina na siku/kupa między 6 a 7 wyprowadzić.

[Cezarian]

O 8.30 to się można czasami położyć.
A w temacie polis i chorób, to ja ostatnio dostałem z fanfarami darmową (!) polisę na 5000 zł, gdybym w tym roku zachorował na raka. I teraz mam rozterki, co robić?

[Fasiol]

O 8.30 to się można czasami położyć.

W życiu. Dopiero potem człowiek zamulony.

[Cezarian]

Nic podobnego? Skąd takie przypuszczenie?

[Fasiol]

Pamiętam ze szkoły.

[Bluesmanniak]

O 8.30 to się można czasami położyć.
A w temacie polis i chorób, to ja ostatnio dostałem z fanfarami darmową (!) polisę na 5000 zł, gdybym w tym roku zachorował na raka. I teraz mam rozterki, co robić?

No chyba nie rozważasz na poważnie, żeby zachorować dla tych nędznych 5000?
Mnie ostatnio nękają "oferty korzystnie zrabatowane", rozumicie? Bo ja nie.
A pan od Plusa chciał mi tv satelitarną wcisnąć i najpierw się zdziwił, że mam tylko naziemną, potem mi współczuł, tak na poważnie, że muszę tę tv z reklamami oglądać, a potem znowu się dziwił, jak to musi być nudno na wsi zimą! Tak mnie wnerwił, że go w pieruny posłałem do wdychania smogu!

[Cezarian]

Z tV to jest inny problem. Sport. Przesądza póki co, że nadal mam telewizor.