Przypadek najprawdopodobniej, choć nigy nic nie wiadomo. NIe wiadomo nawet, czy dziadek jacek nie brał udziału w wojnie z bolszewikami w 1920r., oczywiście po stronie carskiej lub japońskiej.
Za to przypomina mi się dialog dwóch dziewczyn: Byłam podporucznikiem! Na to druga: wielkie mi co, ja byłam pod generałem!