Z punktu widzenia kolegi ja bym raczej nie odpuścił.
A z pęknięciem gumy w przykładzie Meli to także ciekawa sprawa, bo według nowoczesnych poglądów jest tylko jedna ofiara takiej gumy i to wyłącznie ona (warte podkreślenia) decyduje, czy drugi użytkownik płaci alimenty, czy nie.