Dobrze, że hoduju, a nie szukam
Za to rym brzmi jakby został popełniony pod wpływem
Każdy zna Becherów klan
Becherowkę prosto z dzbana piją tam
Więc Becherzy, sam pan wisz!
narzekają na wątrobę oraz krzyżTu niestety rymu ni ma, w oryginale zresztą tyż
V rodině u Becherů
pijou becherovku přímo ze džberů
proto všichni Becheři
mají trable s játrama a páteří
Za to jest morał
Pijte vodu
pijte pitnou vodu
pijte vodu
a nepijte rum Ale to dobre dla Szuwarka i innych utopców
Edit: Kto nie pija Becherowki Srogi Luśnia zwiąże go w kij!
Dobra, przyznaję trochę to ekstremalne, ale za mało jestem zdomieszkowana.
Ostatnio zresztą głównie mi się Guinness rymuje z Guinnessem (co dowodzi, że jednak można wnosić płyny na pokład samolotu
)...