Dobre wieści !!!

[Bruxa]

Ototototo!

To będzie od razu dwa w jednym, nie ma to jak bąbelkowa folia do pykania

[Fasiol]

Tylko gdzie będziesz pykała?No przecież nie na Kościuszki 96?

[Cezarian]

Przecież nikt nie będzie pykał na Kościuszki, Kościuszce, bohaterze narodowym! Fakt, że podobno zapił mocno podczas bitwy pod Maciejowicami niczego przecież nie zmienia, a zwłaszcza nie umniejsza bohaterstwa.
Oby nie skończyło się aferą bąbelkową.

[Bruxa]

A Żółkiewskiego mogę opykać? Bo nie bardzo mam inny wybòr

[Fasiol]

Możesz.
Może cuś więcej na priv?

[Cezarian]

A Żółkiewskiego mogę opykać? Bo nie bardzo mam inny wybòr

Pewnie! Przecież to jego - jak poświadcza Waligórski w Rycerzach - Turcy spod Cecory odesłali małżonce dyliżansem w paczce. Nie pamiętam tylko, czy głowa była, czy też małżonka musiała męża rozpoznawać inaczej...

[Fasiol]

... Turcy spod Cecory odesłali małżonce dyliżansem spod Cecory w paczce. Nie pamiętam tylko, czy głowa była, czy też małżonka musiała męża rozpoznawać inaczej...

Tu tylko o boczek na szczęście chodzi.

[Bruxa]

O rany, aże mnie się przypomniało przypalanie boczków 

Nieprzypalony poproszę, jeśli można.

[jazzski]

(...) dyliżansem w paczce. Nie pamiętam tylko, czy głowa była, (...)

   Głowa musiała być - na pewno była wymieniona w specyfikacji. Bo to był taki hetman do samodzielnego montażu.

[Cezarian]

(...) dyliżansem w paczce. Nie pamiętam tylko, czy głowa była, (...)

   Głowa musiała być - na pewno była wymieniona w specyfikacji. Bo to był taki hetman do samodzielnego montażu.

Masz chyba rację. W wieku, w jakim był Żółkiewski (73 lata) głowa jest już chyba najważniejsza.

[666]

(...) dyliżansem w paczce. Nie pamiętam tylko, czy głowa była, (...)

   Głowa musiała być - na pewno była wymieniona w specyfikacji. Bo to był taki hetman do samodzielnego montażu.

Masz chyba rację. W wieku, w jakim był Żółkiewski (73 lata) głowa jest już chyba najważniejsza.

Przynajmniej do szkoły nie musiał leźć. Chyba, że był nauczycielem. Właśnie Bruxa, pisz jak tam.

[Bruxa]

Nie no, dzisiaj luzik. Piętnaście minut przy tablicy, trzy godziny papierkologii.

[Cezarian]

Nie no, dzisiaj luzik. Piętnaście minut przy tablicy, trzy godziny papierkologii.

Ach te skojarzenia... ale mam nadzieję,że to nie jest metafora grypy żołądkowej?

[Bruxa]

No, grypę żołądkową też czasem się nazywa rewolucją...

Rewolucyjny pomysł Pani Ministry jest taki, że mam w tej chwili wypisać i ponumerować wszystkie tematy do przerobienia z klasami czwartymi, z tym, że do klasy szóstej włącznie. Czyli w zasadzie mam przewidzieć, co będę robić powiedzmy 15 maja 2015 roku.
Manko w numerkach będzie skutkowało ścięciem przez powieszenie, czy cóś.

[Cezarian]

No, grypę żołądkową też czasem się nazywa rewolucją...

Rewolucyjny pomysł Pani Ministry jest taki, że mam w tej chwili wypisać i ponumerować wszystkie tematy do przerobienia z klasami czwartymi, z tym, że do klasy szóstej włącznie. Czyli w zasadzie mam przewidzieć, co będę robić powiedzmy 15 maja 2015 roku.
Manko w numerkach będzie skutkowało ścięciem przez powieszenie, czy cóś.

Rewelacyjny pomysł! Pomyśl, narobisz się przez następny miesiąc, a potem będziesz miała 3 lata wolnego!